Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wyjechali samochodem „w celach rozrywkowych, bo nudziło im się w domu”

Policjanci w trosce o bezpieczeństwo wszystkich, razem z żołnierzami WOT patrolują ulice Łukowa, a także okolicznych miejscowości. Niestety podczas tych działań mundurowi ujawnili kilkunastu mieszkańców powiatu łukowskiego, którzy nie stosowali się do zaleceń.

Wprowadzone ostatnio ograniczenia umożliwiają jedynie swobodne przemieszczanie się w celach bytowych, zdrowotnych, czy zawodowych. Nie wszyscy jednak przestrzegają tych zasad.

Zlekceważył je 23-latek, który przewoził w pojeździe troje pasażerów. Młodzi ludzie oświadczyli, że wyjechali „w celach rozrywkowych, bo nudziło im się w domu”. Za naruszenie przepisów dotyczących przemieszczania się osób z wyjątkiem określonych sytuacji, kierowca nissana i jego pasażerowie zostali ukarani mandatami.

Z kolei na jednej z ulic Łukowa spotkało się siedem osób. Mężczyźni stali na chodniku w bardzo bliskiej odległości od siebie i tłumaczyli policjantom, że chcieli jedynie spotkać się ze sobą i porozmawiać. Wszyscy zostali ukarani mandatami.

Podobnie stało się w przypadku czterech mieszkańców gminy Stoczek Łukowski, którzy urządzili sobie spotkanie towarzyskie przy sklepie. Mandatem został też ukarany 21-latek z gminy Łuków, który spotkanie towarzyskie „uświetnił” ogniskiem zorganizowanym dla kolegów. Z kolei do sądu zostanie skierowany wniosek przeciwko 48-latkowi, który szedł ulicami Łukowa z naruszeniem przepisów dotyczących przemieszczania się osób z wyjątkiem określonych sytuacji, a następnie awanturując się zakłócił ład i porządek publiczny.

O tych i o kilku innych przypadkach naruszenia przepisów dotyczących zakazu zgromadzeń i przemieszczania się dodatkowo zostaną powiadomione służby Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łukowie.

(fot. Policja Łuków)

35 komentarzy

  1. A co jest złego w jezdzeniu samochodem? Przecież z nikim wtedy nie mam kontaktu?

    • To że wyjść z domu można tylko w określonych przypadkach i jazda bez celu do nich nie należy.

      • Można wyjść tylko w określonych przypadkach? Bo TVP tak twierdzi? Minister?

        Ten zakaz nie ma oparcia w prawie, to tylko dobra wola ludzi, że siedzą w domu.

        • Co za baranie głowy. Chcą odwołać wybory i wprowadzić stan wyjątkowy ale pytają się co złego jest w swobodnym przemieszczaniu czy spotkaniach towarzyskich. Jakby rząd ugiął się pod tymi naciskami PO i całej opozycji to byście dopiero zobaczyli co to jest stan wyjątkowy i ograniczenie swobód i wolności.

          • Dużo śniegu twoja stara zeżreć musiała?
            Gdyby był jeden ze stanów nadzwyczajnych, to wolno by było władzy ograniczać wolność przemieszczania się i zgromadzeń.
            Ale jeśli nie ma stanu nadzwyczajnego, to karać można jedynie tych z nałożonym nakazem kwarantanny.

          • Bazyl Ty masz rację ale niewielu tutaj to rozumie a gdy ktoś głupi to żadne zasady i zalecenia nic nie pomogą. Rozwiązanie jest tylko w systemie nakładania kar. Tylko w sytuacji krytycznej poznaje się prawdziwego człowieka i to czy można jemu zaufać.

    • Racja. Wszystko co mówią to tylko zalecenia. I dobra wola oraz troska o bezpieczeństwo swoje i innych nakazuje ludziom pozostanie w domach i ograniczenie aktywności na zewnątrz. Inaczej gdy ktoś ma kwarantannę. Trochę to takie mało poważne to straszenie ludzi. Co rusz media donoszą o karach nakładanych na ludzi, którzy wyszli z domu.

  2. czy ktoś by przypuszczał że zomo znowu będzie terroryzować Polaków,historia jednak lubi się powtarzać

  3. gonic głupków!

  4. Ograniczenia poruszania są coraz bardziej dotkliwe i sobie walić mandaty mogą jak chcą. ZAKAZU PORUSZANIA NIE MA BO NIE MA STANU NADZWYCZAJNEGO. wystarczy że powiem ,że jadę do mamy lub dla swojego zdrowia psychicznego się przejechać bo już wysiedzieć nie mogę i odczepcie się

    • A kto ci broni jechać do rodzinki? Jeśli jednak zabierasz jeszcze trójkę swoich sąsiadów na rodzinnego grilla to musisz liczyć się z uszczupleniem portfela o 5500 ?

      • Z powodu? Bo pan minister tak chce, czy co? Cała ta specustawa o koronawirusie jest niezgodna z prawem, to znaczy jest, ale żeby ona obowiązywała to takie ograniczenie wolności musi zaakceptować cała Rada Ministrów, a nie pan Szumowski wyjdzie i powie siedźcie w domu i już. To tak nie działa w państwie prawa. Zwrócił zresztą na to uwagę też już RPO i wystosował list do premiera w tej sprawie. Póki co ja bym żadnego mandatu nie przyjmował.

        • Tak się składa, że od 31 marca to Rada Ministrów wydaje rozporządzenia. Inna sprawa, że nadal niezgodnie z Konstytucją.

  5. Proszę. Kiedyś ludzie tresowali psy a teraz vice versa.

  6. Nie ma wprowadzonego stanu nadzwyczajnego, więc wszystkie zakazy z prawnego punktu widzenia są nielegalne. Będą w zębach oddawać pieniądze z odsetkami.

    • Jest stan epidemiologiczny. Także poczytaj sobie co to znaczy i co ci wolno a czego nie.

      • Mogą karać za nieprzestrzeganie kwarantanny, ale nie mogą karać zwykłych obywateli za chodzenie po ulicy.

        • Mogą: Dz.U.2020.566, powołują się tam na: art. 46a i art. 46b pkt 1-6 i 8-12 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz. U. z 2019 r. poz. 1239 i 1495 oraz z 2020 r. poz. 284, 322 i 374)

          • Nie mogą.
            Ograniczenia w przemieszczaniu się w związku z wprowadzeniem w Polsce stanu epidemii pierwotnie wprowadzono w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z 20 marca 2020. Ministerstwo w kolejnych dniach wprowadzało do niego poprawki. 24 marca 2020 dodało § 3a, w którym ustanowiono na obszarze RP ogólny zakaz przemieszczania się. Do zakazu, obowiązującego między 25 marca a 11 kwietnia 2020 roku, wprowadzono nieliczne wyjątki, tj. wyjście po niezbędne zakupy, do lekarza, do pracy oraz w celu pomocy w walce z pandemią. RPO ostrzega premiera: było to działanie bezprawne, bo zakres rozporządzeń Ministra Zdrowia reguluje art. 46 ust. 4 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych z 2008 roku. Z artykułu wynika, że Minister Zdrowia nie może zakazać poruszania się po kraju. Tym samym, § 3a rozporządzenia został wydany z naruszeniem 46 ust. 4 ustawy z 2008 roku. „W konsekwencji narusza on także art. 92 ust. 1 Konstytucji[…], zgodnie z którym rozporządzenia są wydawane przez organy wskazane w Konstytucji, na podstawie szczegółowego upoważnienia zawartego w ustawie i w celu jej wykonania”.
            Minister, nie mając do tego ustawowego umocowania, doprowadził do ograniczenia wolności w poruszaniu się po terytorium RP, o którym mówi art. 52 ust. 1 Konstytucji RP.
            Ale tak wydane rozporządzenie to nie tylko problem natury konstytucyjnej. Ta sama gwarancja zapisana jest bowiem w Protokole nr 4 do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, ratyfikowanej przez Polskę.

          • Czytasz co podajesz? Ze zrozumieniem? Mogą zakazać określonego sposobu poruszania się. (np. ilość osób w autobusie) Nie mogą zakazać poruszania się w zależności od celu.

    • Leć… składaj wniosek.
      Daj znać czy zwracają gotówką czy bonem towarowym… ?

    • Nie wiem czy wieta ale stan epidemiologiczny zostal wprowadzony przez PO/PSL w 2008 roku tylko po to zeby nie wprowadzac stanu wyjatkowego. a tu nagle łooo dawac stan wyjatkowy… co za błazny.

    • W zębach to ty kasę zaniesiesz do wpłacenia jak ci nałożą grzywnę buraku.

    • Nic nikomu nikt nie odda.
      Przyjęcie mandatu kończy postępowanie w sprawie o wykroczenie.
      Dlatego, jak masz zamiar się z „koniem kopać” (tj. masz czas i pieniądze na papugę) to trzeba wniosek do sądu o ukaranie sobie zażyczyć, poczekać na wyrok w trybie nakazowym i skarżyć.

      • Można wystąpić o uchylenie mandatu w terminie 7 dni. Przynajmniej w teorii. Ja przyjmować nie zamierzam.

        • techniczna zmiana

          @abc jak widzisz jeszcze nie wszystkie prawa zostały odebrane i możesz (jeszcze możesz) odmówić przyjęcia mandatu.
          Tak, jak ostatnio dwóch mężczyzn w Świdniku (lublin112 pisał o tym).
          Na osiedlowym parkingu siedzieli w samochodzie i pili alkohol.
          Żaden z nich nie miał kwarantanny i skorzystali z prawa do odmowy przyjęcia mandatu.
          Co wtedy zrobiła Policja?
          Skierowała wniosek do Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Świdniku.
          W ciągu doby obaj dostali grzywnę po 5 tysięcy.
          Grzywna ma rygor wykonalności. To znaczy, że trzeba ją zapłacić w przeciągu 7 dni. A dopiero potem, ewentualnie, próbować podważać jej zasadność na drodze sądowej.
          Przy czym przegrana sprawa w sądzie to kolejne dodatkowe koszty.
          Niektórzy „łyknęli” temat „komunistycznej kasty” w sądach.
          Wystarczyło mocno nagłośnić jakieś wybryki sędziów i wielokrotnie to powtarzać aby przekonać opinię publiczną do słuszności zmian.
          Myślisz, że nowy sędzia z dobrej zmiany będzie cię pytał o poglądy i czy popierałeś zmiany w sądownictwie?
          Wyrok będzie korzystny dla ciebie czy dla przedstawiciela rządu lub skarbu państwa?
          Rewolucję można robić po francusku, po rosyjsku..
          Ale można też kroczek po kroczku, przejmując powolutku wszystko.
          Jednego dnia wiceminister MON-u zostaje szefem Poczty Polskiej a następnego dnia już głośno o planach dotyczących niektórych przesyłek pocztowych.
          I jeśli ktokolwiek powie, że ograniczane są jego prawa zawarte w Konstytucji, to niech posłucha jak władza tłumaczy różne zmiany i decyzje.
          To wszystko są tylko techniczne zmiany 🙂

  7. W Wałbrzychu policja sobie wymyśliła blokadę i każdego pytała po co i gdzie jedzie. Komuna wraca.

  8. A we Wrocławiu w komendzie wojewódzkiej bal na 100 pał. Było na necie a później cisza jak po §śmierci organisty. Przypadek czy już cenzura Internetu?

  9. W sklepie ze znajomym można się spotkać czy już jest ZAKAZ chodzenia do sklepu?

Z kraju