Wybrali się na wieczorny spacer po kazimierskich wąwozach. Musiały interweniować służby ratunkowe
16:00 08-05-2023 | Autor: redakcja
W sobotę około godziny 20:30 służby ratunkowe zostały zaalarmowane o mężczyźnie, który wpadł do jednego z kazimierskich wąwozów. Mieszkaniec województwa mazowieckiego przebywał w nadwiślańskim miasteczku ze znajomą. W trakcie wieczornego spaceru poślizgnął się i spadł ze skarpy do wąwozu.
Jak relacjonowała kobieta, 61-latek po upadku z wysokości nie był w stanie się poruszyć. Na miejsce skierowana została straż pożarna z Puław, Kazimierza Dolnego i Dąbrówki, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Z uwagi na trudne warunki pogodowe, ambulans nie był w stanie dotrzeć bezpośrednio do poszkodowanego. Dlatego też ratownicy pieszo transportowali ułożonego na desce ortopedycznej mężczyznę do najbliższej drogi. Następnie został on przetransportowany do szpitala.
(fot. OSP KSRG Kazimierz Dolny)
Rozumiem, że trzy wozy strażackie ? W jakim celu?
A policja w jakim celu?
Jak kobieta zadzwoniła pod 112 to wysyłają policję, straż i karetkę.
w takim wieku nie powinno się już zwiedzać ciasnych wąwozów
Czy ten wąwóz był taki ciasny, skoro się poślizgną i wpadł do niego ? to stary wąwóz był…
analfabeta
Jedni, żeby ratować, drudzy, żeby zamknąć?
Warszawka się ślizga. A nie mógł pomóc mu Kwaśniewski albo Olbrychski?
A po cho lere tam lazł?