Piątek, 10 maja 202410/05/2024
690 680 960
690 680 960

Wola Różaniecka: Audi uderzyło w drzewo. Kierowca trafił do szpitala

W czwartek rano na drodze lokalnej w miejscowości Wola Różaniecka w powiecie biłgorajskim auto uderzyło w drzewo. Kierowca pojazdu trafił do szpitala.

26 komentarzy

  1. Dobrze jezdzisz? Nie, ale szybko. Auto za pare funtow mial za to rozumu za grosz nie mial. Selekcja naturalna.

  2. No mega fart, ze anglik 😉 bo tak już by miał bliskie spowinowacenie z drzewem 🙂 drugie zucie

  3. A mówią, że „Angliki” takie niebezpieczne… a tu popatrz pan, mało drzewa nie ściął a żywy (tylko dlatego, że „Anglikiem” jechał).

  4. Stop pijakom drogowym...

    O… kontrolki dalej świecą. Nikt nie wpadł na pomysł, żeby akumulator odłączyć albo wyłączyć zapłon podczas akcji ratunkowej?

  5. Gdy ktoś spojrzy najpierw na pierwsze zdjęcie to pomyśli, że przodem wjechał i, że audi jest niebezpieczne skoro się rozbiło tak bardzo. Stare audi to puszki śmierci, nie wiem jak nowsze.

  6. Dobre auto poduszka się nie otworzyła

  7. Na pewno szło to ałdi najlepszy kierowca,najlepsza marka,szacun we wiosce…

  8. A mógł chłop jeździć…:P „Przewaga dzięki technice” nie idzie w parze z nie tak bardzo grubym drzewem…

  9. Apel do zniewieściałych,zwiešniaczałych i zawistnych istot.Zajmijcie się swoimi czterema literami,a nie komentowaniem czyjegoś nieszczęścia i nieppwodzenia .Wielkie g ..wiecie na ten temat,więc nie kompromitujcie się i przestańcie bawić się w detektywòw. To jest bardzo znaczácy powòd swiadczàcy o tym jakie Wasze życie musi być nudne i jak płytkie z „was”osobowości.

    • Furman nie dorósł do fury i z „mistrza prostej” wyszedł „Kubica zakrętu”. A ty go bronisz. Po co? Dość ewidentnym jest, że było sporo za szybko jak na warunki drogowe i umiejętności „miszcza”. Może mu coś na jezdnię wybiegło, może guma strzeliła… ale tak i siak samochód okazał się złym panem i przerósł furmana. Ten zaś miał sporo szczęścia, bo będzie miał szansę nauczyć się czegoś ze swoich błędów. Wielu mistrzom prostej nie jest to dane.

      • Masz rację Kuba, nie należy go bronić. Ale również nie wypada go krytykować nazywając go 'mistrzem’ itp. Sądząc po twojej wypowiedzi to przestrzegasz przepisy drogowe i jesteś święcie przekonany, że ty w życiu nigdy nie spowodujesz taki wypadek. Właśnie takie miał myślenie ten kierowca, no i co?… Więc możesz takie komentarze zatrzymać dla siebie bo przykro byłoby czytać póżniej takie komentarze od takich zarozumiałych osób jak ty i ta reszta. Pozdrawiam.

        • Aniu!
          20 lat jeżdżę już po drogach i jeszcze żadnego rowu nie zwiedziłem. Za to widziałem już skutki wielu wypadków drogowych i jestem pewien, że przepisowo to on nie jechał.
          I nie – zdarza mi się, jak jest pusto i sucho, przekroczyć dozwoloną prędkość.
          Bez obaw też – gdybym kiedykolwiek tak „nawywijał” jak kierowca Audi, to potrafiłbym też znieść krytykę, nawet tę niemiłą. Może i nie jestem nieomylny, ale nie zaiwaniam 100+ po śliskiej nawierzchni… a sądząc po odległości łuku drogi od drzewa na którym kierowca zakończył jazdę (oraz wnioskując z uszkodzeń pojazdu) to prędkość była tutaj „grubo trzycyfrowa”.

    • Odezwala się ta co pochodzi ze wsi hahaha

  10. Kolejny niespełniony „detektyw”.Furmanie drogo,nie wiesz co było przyczyná,więc zostaw to dla osòb,ktòre zajmujá się jej ustaleniem.Tobie zatem życzę abyś był bezbłędnym kierowcà i jak należy poruszał się po Naszych „polskich”drogach.