Woda zalała Biedronkę oraz księdza, wiatr przewraca drzewa i zrywa linie energetyczne. Strażacy mają pełne ręce roboty
21:24 30-01-2022
Już ponad 150 interwencji związanych z niekorzystnymi warunkami pogodowymi zanotowali dzisiaj strażacy z naszego regionu. Większość dotyczy powalonych przez wiatr drzew i konarów, które utrudniały lub też całkowicie blokowały ruch pojazdów na drogach.
Niektóre z drzew upadły na linie energetyczne zrywając je, przez co ponad 3,7 tys. gospodarstw pozbawionych zostało prądu. W tym przypadku najgorsza sytuacja występuje w powiecie puławskim.
Kilkanaście interwencji dotyczyło zniszczonych przez wiatr dachów, głównie na budynkach gospodarczych. Jednak uszkodzone zostały także budynki mieszkalne.
Z kolei opady deszczu wraz z topniejącym śniegiem sprawiły, że woda zaczęła spływać na niżej położone tereny. Sprzyjała temu również zamarznięta ziemia. W wyniku tego podtopionych zostało ok. 20 budynków. Najczęściej strażacy pompować wodę wyjeżdżali do gminy Niedrzwica Duża.
Jak nam przekazano, jedna z interwencji dotyczyła wody wdzierającej się do sklepu Biedronka w Niedrzwicy Dużej. Jednak strażacy pomagali też księdzu z jednej z podlubelskich parafii. Tam woda zaczęła podtapiać plebanię.
(fot. lublin112/zdjęcie ilustracyjne)
Gdyby nie wyjaśnienie w treści – to można by to zrozumieć np tak:
Szedł sobie ksiądz i nadeszła fala powodziowa i go zalała.
Lub: Szedł ksiądz wpadł do suchej studzienki kanalizacyjnej ale po chwili zalał go woda.
Noe z arką by mu się przydał.
Jak zwykle specjaliści dziennikarstwa. Zalało księdza. AMATORZY
Nie zalało, a woda zalała. Wielka różnica…
Czyli można śmiało powiedzieć, że według redakcji – ksiądz był zalany!