Czwartek, 16 maja 202416/05/2024
690 680 960
690 680 960

Właściciel zakopanego żywcem psa został ustalony. Zwierzę wcześniej próbowano zatłuc tępym narzędziem

Sprawa zakopanego żywcem psa, wywołała ogromne wzburzenie wśród społeczeństwa. Policjanci przesłuchali już właściciela czworonoga. Mężczyzna zapewniał, że zwierzę mu dzień wcześniej skradziono. Funkcjonariusze się nie poddają i prowadzą dalsze intensywne czynności.

42 komentarze

  1. Precz z kościołem, czarni na księżyc ”FOR EVER” to wojna domowa.

  2. Ktoś mu ukradł kundelka.
    Ja rozumiem, Grygowej, ale nie, nawet tam nie.

  3. Pies dojdzie do siebie to sam pokaże czy właściciel winien czy nie. Ale raczej winien

  4. a potem pewnie poszedł pilnować kościoła

    • Albo pod kościół. Mógł wytłumaczyć, że po prostu chciał dokonać aborcji z opóźnieniem.

      • Dokładnie :)) Jak ja uwielbiam miłośników zwierzątek wszelakich twierdzących że dziecko to zlepek komórek. Idąc tokiem tego rozumowania facet usuwał z otoczenia właśnie zlepek komórek -a że użył tępego narzędzia nie szczypiec… cóż..

        • To straszne, że niby człowiek istota rozumna może w takim okrucieństwie wobrc zwierzaka użyć takiego porównania. Zastanowłeś się co tu tu wypisujesz? Popierasz znęcanie się nad zwierzętami?

        • Aborcja to zło, ale ciebie *** to i bym w tym momencie abortowała, bo życie tego psa ma większą wartość od twojego życia, robaku.

  5. jak skradziono to czemu nie zgłosił faktu kradzieży…. jak by powiedział, że się zgubił, oddalił… to i tak nie do uwierzenia ta bajka….. ciekawe jak doszedł do wniosku że akurat pieska mu skradziono…. (pewnie z budy… i łańcuch tylko pozostał)… może sąsiedzi coś więcej o nim powiedzą…

  6. Może to rozwś cieczone wulgarne babska z ulicy wyżywają się na psach?

  7. Nie wierzę w to że pies został skradziony. Facet doskonale wie że gdy się przyzna to sąsiedzi wymierzą mu odpowiednią karę. A swoją drogą, kiedyś Policja miała dobre metody na przesłuchanie- może w stosunku do takich drani, powinni zastosować odpowiednie narzędzia i siły perswazji.

  8. swego czasu dalsi sąsiedzi po pijaku zakatowali mi jamnika, zabrali fają obroże i podrzucili pod bramę truchło.
    To był jeden z fajniejszym jamników jakich miałem. Nie zgłosiłem tego na policję, ale ich totalnie olewam.
    Powód: skoro zakatowali mi psa metalowym prętem, to w pijackim amoku mogą przyjść nocą podpalić dom !!!!

  9. Azor,a moźe jakiś nowy ksiądz proboszcz co zagłodził psa i jeszcze sprawa się ciągnie,bo pan w sukience jest w tym kraju chroniony.

  10. Dał Pan w ten sposób przyzwolenie na takie działanie