Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Władze Lublina nie zgadzają się z zarzutami NIK. „Ogólna ocena realizacji inwestycji jest pozytywna”

Po tym, jak Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła swoje zarzuty co do sposobu realizacji przez samorządy z naszego regionu miejskich inwestycji, do sprawy odniosły się władze Lublina. Wskazują, że inwestycje były prowadzone zgodnie z procedurą zamówień publicznych.

Urzędnicy nie do końca zgadzają się z zarzutami wskazując, że kontrolerzy przedstawili miastu pewne zastrzeżenia dotyczące trzech inwestycji o wartości ok. 130 mln zł. Tymczasem w okresie, jaki był sprawdzany, miasto zrealizowało kilkadziesiąt inwestycji, na które wydano 2 mld zł.

Co więcej zalecenia NIK wdrażano na bieżąco, jeszcze w trakcie kontroli jak też zgodnie z wytycznymi. Wdrożono też szereg działań, które mają na celu usprawnienie procesów realizacji inwestycji, w tym odpowiedniego nadzoru inwestorskiego. Na niektóre z uwag miasto wniosło swoje zastrzeżenia, które w części zostały uwzględnione. Dodatkowo w okresie objętym kontrolą w Urzędzie Miasta przeprowadzono 39 innych kontroli zewnętrznych dotyczących realizacji zadań związanych z inwestycjami, które zakończyły się oceną pozytywną.

– Należy podkreślić, że Miasto realizuje inwestycje celu publicznego. Naszym priorytetem jest by były one realizowane zgodnie z obowiązującymi przepisami, w jak najwyższej jakości, miały jak największą trwałość i mogły jak najszybciej służyć mieszkańcom. Zdarza się, że podczas realizacji inwestycji, szczególnie w ostatnich latach i w okresie pandemii, występowały obiektywne czynniki, które wymagały dostosowania sposobu realizacji inwestycji. Zarówno mowa tu o dostępności materiałów, konieczności dostosowania technologii uwarunkowanych terenem czy dodatkowej ochronie drzew w przypadku Parku Ludowego – wskazywał zastępca prezydenta Lublina Artur Szymczyk.

Urzędnicy odnieśli się także do poszczególnych zarzutów NIK. Jeżeli chodzi o budowę szkoły przy ul. Berylowej oraz przebudowę Zespołu Szkół Ekonomicznych im. A. i J. Vetterów, były to zadania konieczne do realizacji przez Miasto w celu zabezpieczenia młodym mieszkańcom Lublina odpowiednich warunków do nauki. Sprawne zakończenie obu inwestycji, z punktu widzenia Miasta było priorytetowe, a wręcz ich niezakończenie na czas dopiero mogłoby być podstawą do zarzucenia niegospodarności.

W przypadku Parku Ludowego, zmiana technologii zastosowanej przy budowie alejek w Parku Ludowym wynikała z upływu czasu pomiędzy projektem a realizacją inwestycji. Stan wód gruntowych w trakcie badań wykonanych do projektu był znacząco niższy niż występujący podczas prac budowlanych. Było to spowodowane zmianami warunków gruntowo-wodnych wynikających z sąsiedztwa rzeki czy zrealizowania sąsiednich inwestycji m.in. ul. Muzycznej i obiektów kubaturowych, które wypierają wody gruntowe do góry.

Wskazano, że NIK porównał technologię stosowaną przy autostradach, co jest nieadekwatne, ponieważ zastosowana przy przebudowie Parku Ludowego specyfikacja jest zgodna ze sztuką budowlaną i powszechną wiedzą techniczną. Podkreślono również, że ciągi pieszo-jezdne na terenie Parku, służą nie tylko pieszym i rowerzystom. Poruszają się po nich również ciężkie pojazdy służb komunalnych i porządkowych. Dlatego też konieczne było dostosowanie ich nośności do sposobu użytkowania.

Odnosząc się do zmian w wycenie tych prac, wynikała ona z nieuwzględnienia przez projektanta wszystkich przesłanek występujących na tym terenie. Ostateczna wycena wykonawcy opiewała na 8,7 mln zł, zaś w wyniku negocjacji Miasto obniżyło ją do 7,6 mln zł. Nieprawdą jest zatem, że Miasto poniosło szkodę na kwotę 7,6 mln zł, ponieważ prace te zostały wykonane, a z Parku Ludowego tygodniowo korzysta tysiące mieszkańców. Gdyby hipotetycznie Miasto zdecydowało się na inną formę realizacji prac i zlecenie ich innemu podmiotowi, kwota ta byłaby znacząco wyższa, a Miasto, ze względu na przekroczenie terminu, straciłoby dofinansowane europejskie – dodaje Artur Szymczyk.

Natomiast co do nienaliczania kar umownych, aby dyscyplinować i przyspieszać wykonawców, miasto wskazuje, że wprowadziło szczegółowe terminy cząstkowe w harmonogramach realizacji inwestycji. Pozwala to np. na uniknięcie sytuacji, gdy wykonawca przez długi czas nie realizuje robót, a następnie kumuluje je w krótkim czasie. Jeśli jednak prace przebiegają sprawnie, to Miasto globalnie oceniając ogólne tempo realizacji inwestycji, podejmuje decyzje o zasadności naliczania kar bądź aneksowaniu umów. Wszystkie przywoływane przez NIK aneksy były podpisywane wyłącznie w uzasadnionych przypadkach. Zastępca prezydenta dodał, iż każda inwestycja podlega ścisłej kontroli w trakcie jej realizacji, nieprawdą jest więc, że Miasto nie nalicza kar umownych.

Artur Szymczyk podkreślił, że ogólna ocena Najwyższej Izby Kontroli co do realizacji inwestycji jest pozytywna. Kontrolerzy stwierdzili, że Urząd Miasta był przygotowany do realizacji tych inwestycji, w trakcie których wystarczająco zabezpieczone były interesy Miasta Lublin, a inwestycje były prowadzone zgodnie z procedurą zamówień publicznych.

(fot. lublin112)

20 komentarzy

  1. Urzędnicy to śmiecie

  2. Czyżby w NIK-u pracowali dyletanci,a w UM sami wybitni fachowcy?.Śmiem wątpić.

  3. ….. …… Łba nie urwie.

  4. Z terminami inwestycji może to wyglądać tak. Firma X określa w ofercie termin realizacji zadania jak najkrótszy bo za to są dodatkowe punkty. Firma X wie że nie da się tego w tym okresie zrealizować ale też wie że zaprzyjaźniony urzędnik nie naliczy kar. Urzędnik później za sowitą opłatą aneksuje termin na dłuższy a firma X spokojnie realizuje zamówienie w dłuższym okresie. Ostatnio modne było powoływanie się na „zaburzenia łańcucha dostaw spowodowanego kryzysem” – oczywiście jest to wierutna bzdura.
    Te „opłaty na urzędnika” nie muszą być typową kasą do kieszeni. Może to być np. opłacanie leasingu wysokiej klasy samochodu i przekazanie go urzędnikowi do użytkowania.

    • To jest sposób na wygranie przetargu. Albo na jego ustawienie. Niska cena, a później aneks do umowy.

  5. Tak jest, i kruk krukowi…

  6. Darmowe parkowanie dla mieszkańców ulic które są w płatnej strefie parkowania !!!

    • koniec z darmochą, mieszkańcy centrum są w tej uprzywilejowanej sytuacji że mają łatwiejszy dojazd Mpk i mogą się pozbyć nadmiaru strrucli a nie oczekują darmochy. Wg mnie te śmiesznie tanie abonamenty powinny być min 5-10 razy droższe i tak bedą mieli dużo taniej niż inni

      • Rozszerzyć płatna strefę pakowania na całe miasto i osiedla, albo płacą wszyscy albo nikt !!. Na osiedlach abonamenty powinny być wyższe niż w centrum bo na osiedlach parkuje dużo więcej aut niżeli w centrum.

      • Ja MPK [***] i te [***] śmierdzące autobusy które jeżdżą raz na godzinę.Transport publiczny powinien być zlikwidowany bo dzisiaj każdy ma auto a dziady niech na hulajnogach i rowerach miejskich naginają.

      • Kup samochód i nie zazdrość ?

  7. pieniadze miasto wyrzucilo w bloto, ulica muzyczna fuszerka brak miejsc postojowych dla mieszkanców i rodzicow co podwożą dzieci do szkoly muzycznej i plastycznej,pojawiajace sie pęknięcia na moscie,park ludowy porazka wiecej drzew bylo przed rewitalizacja niz teraz,wybiegi dla psów podloze to bagno,niecka w fontannie,mozajka odpada płatami,monitoring jeden wielki pixel,źuk i wladze miasta za taką niegospodarnosc powinni podac sie do dymisji,to byly pieniadze mieszkanców

  8. No i teraz wiadomo skąd u urzędników takie fury i wille.

  9. Sprawa dla CBA

  10. Nie w końcu zrobią tą kontrolę w orlenie ?

Z kraju