Trudno wytłumaczyć zachowanie kierującej citroenem kobiety, która zostawiła potrącone dziecko i pojechała dalej. Wcześniej zdołała jednak wypomnieć mu, że podczas potrącenia uszkodziło rowerem lakier na jej aucie. Sprawą zajmuje się policja.
Jest mnóstwo takich miejsc gdzie nie ma widoczności czy jedzie rowerzysta. Chociażby gęste żywopłoty przy posesjach wzdłuż ścieżek. Wyjeżdżając z bocznej ulicy nie da się uniknąć zderzenia. Co oczywiście nie zwalnia z zachowania ostrożności.
Karol
Ja myślę, że jak się nie da uniknąć zderzenia to lepiej nie wyjeżdzać
Irek
Dziecko było na przejeździe ścieżki rowerowej, więc na pewno było widoczne, poza tym pozostawienie bez pomocy już nie wymaga komentarza.
Jest mnóstwo takich miejsc gdzie nie ma widoczności czy jedzie rowerzysta. Chociażby gęste żywopłoty przy posesjach wzdłuż ścieżek. Wyjeżdżając z bocznej ulicy nie da się uniknąć zderzenia. Co oczywiście nie zwalnia z zachowania ostrożności.
Ja myślę, że jak się nie da uniknąć zderzenia to lepiej nie wyjeżdzać
Dziecko było na przejeździe ścieżki rowerowej, więc na pewno było widoczne, poza tym pozostawienie bez pomocy już nie wymaga komentarza.