Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wjechał na krawężnik i zawisł. Miał blisko 3,5 promila

Kierowca peugeota, którego pojazd zawisł na krawężniku miał w organizmie blisko 3,5 promila alkoholu. Wkrótce 58-latek stanie przed sądem, czekają go również spore koszty.

Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 10 na jednym z parkingów w Łęcznej. Policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że kierujący pojazdem marki Peugeot Partner z impetem wjechał w krawężnik. Z relacji zgłaszającego wynikało, że kierujący prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu.

Na miejscu okazało się, że za kierownicą auta siedział 58-letniego mieszkaniec Łęcznej. Funkcjonariusze sprawdzili stan jego trzeźwości. Mężczyzna miał blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie. W takim stanie próbował wyjechać z miejsca parkingowego. Kiedy ruszył do przodu pojazd zawisł na krawężniku. Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy. Wkrótce za swój czyn odpowie przed sądem.

Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności. Oprócz zagrożenia kara pozbawienia wolności sąd w takiej sytuacji musi orzec zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Zakaz wynosi od 3 lat do lat 15. Kolejna dolegliwość, to obowiązek uiszczenia świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Świadczenie to musi być w przedziale od 5 do 60 tysięcy złotych.

(fot. pixabay.com\ilustracyjne)

5 komentarzy

  1. rozkur**il niezle krawężnik

  2. ale wjechał w kraweznik czy wjechał na kraweznik i zawisł? to jest roznica, ja tez kiedys zawisłem na krawezniku na trzezwo, mialem kogos wysadzic i nie widzialem ze za kraweznikiem nie ma chodnika, budowlancy nie zdazyli polozyc, byl tylko sam kraweznik 😀 ale wystarczylo podłożyc kilka cegłówek pod każde koło i jakoś zjechałem i pojechałem dalej 🙂

    • Przez pierwszy przejechał ale drugi już go zatrzymał samochód należy do PGNiG

  3. Dać mu karę 60tyś.a kasę na pomoc Ukrainie.Trzeba koniecznie supermarkety w niedzielę pootwierać!!!Gdzie jest ten Pinokio co tak krzyczał, że Polak niedzielę spędza z rodziną w domu,kościele. Bony na zakupy trzeba im dać i wolne parkingi bo gdzie bidota zaparkuje pod marketem.

  4. stary cap a głupi

Z kraju