Ignorując wskazania sygnalizacji świetlnej doprowadził do kolizji i zaczął uciekać. Tym razem świadek nie zastanawiał się ani chwili i ruszył za sprawcą. Udało mu się go zatrzymać.
Przez prawie 1,5 kilometra zwiewał, więc raczej argument o „szukaniu miejsca” nie do obrony 🙂
Kierowca odrzutowca
Zależy od papugi. Nie takie szpagaty odstawiali adwokaci w sądach.
tak
„Kierowca odrzutowca” podsumuję krótko twój komentarz:
„g*wno prawda”
Adwokat jest właśnie od tego aby odstawiać (jak sam piszesz) „szpagaty”.
Na tym właśnie zarabia.
Ale to nie adwokat, lecz sąd decyduje o końcowym efekcie.
Przez prawie 1,5 kilometra zwiewał, więc raczej argument o „szukaniu miejsca” nie do obrony 🙂
Zależy od papugi. Nie takie szpagaty odstawiali adwokaci w sądach.
„Kierowca odrzutowca” podsumuję krótko twój komentarz:
„g*wno prawda”
Adwokat jest właśnie od tego aby odstawiać (jak sam piszesz) „szpagaty”.
Na tym właśnie zarabia.
Ale to nie adwokat, lecz sąd decyduje o końcowym efekcie.
idiota