Krwiodawcy włączyli się w akcję wspierania mundurowych, którzy chronią polskiej granicy. Zbierane są czekolady, które będą przekazane żołnierzom, strażnikom granicznym i policjantom.
To co , żołnierzyków na słodkości nie stać? Maciorze i Paszczakowi podziękujcie .
Gello
Dobre sobie! Niech lepiej te pasożyty z sejmu zmniejszą swoje diety i wynagrodzenia na które nie zaslugują i oddadza żołnierzom
lucypher
Kiedy zaczniemy zbierać na karabin maszynowy?
Kwas
Żenada.
Siara
A na onuce kiedy zacznie się zbiórka?
QWERTY
Nie mogliście się pospieszyć z tą akcją?
Wczoraj wyrzuciłam 64 tabliczki.
Takie „dobre”, że nikt tego nie chciał za darmo…
abc
Jakaś moda na zbiórki? Może warto zmienić polityków, aby było lepiej, a nie ich wyręczać?
szok
A dopiero jacyś ministrowie zapewniali, że wszelkim służbom będącym przy granicy niczego nie brakuje.
Publicznie wyrażali wręcz oburzenie gdy ktoś twierdził inaczej.
Nie wspomnę o reakcji spółek państwowych, które na apel Sasina wysłały termosy, latarki, ocieplacze.
I pomyśleć, że to nie wojna w znanych nam dotychczasowych scenariuszach.
Mam nadzieję, że nie dojdzie do sytuacji, że zaczniemy zbierać dla żołnierzy żywność i ubrania na zimę.
P.S.
Jestem ze starszego rocznika, który ustawowo musiał odsłużyć w wojsku dwa lata.
Dwa lata czyli również dwie zimy.
Poligony, warty itp…
Nigdy nie marzłem i nie byłem głodny.
To jaka w końcu jest prawda, że robi się jakieś zrzutki dla mundurowych (nawet na apel ministra)?
X-X-X-X-X-----X-X-X
Żenada, może zacznijmy zbierać na namioty.
Podobno nie mają gdzie spać.
Nareszcie mają co robić z gorzkimi ?
To co , żołnierzyków na słodkości nie stać? Maciorze i Paszczakowi podziękujcie .
Dobre sobie! Niech lepiej te pasożyty z sejmu zmniejszą swoje diety i wynagrodzenia na które nie zaslugują i oddadza żołnierzom
Kiedy zaczniemy zbierać na karabin maszynowy?
Żenada.
A na onuce kiedy zacznie się zbiórka?
Nie mogliście się pospieszyć z tą akcją?
Wczoraj wyrzuciłam 64 tabliczki.
Takie „dobre”, że nikt tego nie chciał za darmo…
Jakaś moda na zbiórki? Może warto zmienić polityków, aby było lepiej, a nie ich wyręczać?
A dopiero jacyś ministrowie zapewniali, że wszelkim służbom będącym przy granicy niczego nie brakuje.
Publicznie wyrażali wręcz oburzenie gdy ktoś twierdził inaczej.
Nie wspomnę o reakcji spółek państwowych, które na apel Sasina wysłały termosy, latarki, ocieplacze.
I pomyśleć, że to nie wojna w znanych nam dotychczasowych scenariuszach.
Mam nadzieję, że nie dojdzie do sytuacji, że zaczniemy zbierać dla żołnierzy żywność i ubrania na zimę.
P.S.
Jestem ze starszego rocznika, który ustawowo musiał odsłużyć w wojsku dwa lata.
Dwa lata czyli również dwie zimy.
Poligony, warty itp…
Nigdy nie marzłem i nie byłem głodny.
To jaka w końcu jest prawda, że robi się jakieś zrzutki dla mundurowych (nawet na apel ministra)?
Żenada, może zacznijmy zbierać na namioty.
Podobno nie mają gdzie spać.