Poniedziałek, 06 maja 202406/05/2024
690 680 960
690 680 960

W marketach powstaną półki z ukraińskimi produktami. Znajdą się na nich głównie artykuły spożywcze

Powstał projekt, w ramach którego w sieciach handlowych mają powstać półki z produktami z Ukrainy. Jak wskazują pomysłodawcy, tego typu współpraca przyniesie korzyści obu stronom.

98 komentarzy

  1. Mi się wydaje, że ruski i ukrainiec to to samo.

  2. Żadna nowość. W Wlk Brytanii na półkach w marketach są od dawna polskie produkty. Tam gdzie pojawiają się migranci w dużej ilości, powstaje popyt na produkty na których można zarobić. Dla marketów to biznes.

  3. I ruskie śmieci już jazgoczą

  4. Płacz kremblobotów bezcenny. Śmieje sie z was. Rubel tak cienko się opłaca.

  5. Pan sołtys ze z Lublina k/Świdnika

    Jak na ten przykład ukraińska śmietana będzie tańsza niż ta z nieodległego Krasnegostawu, to i ja, dla zasady kupię tę ukraińską, czy nawet ruską.

    • ruskiej nie trzeba kupować, zawijacze utrzymują się nie ze sprzedaży śmietany tylko z platnych komentarzy szkalujących inne nacje.

  6. Niedługo to i mówić będzie trzeba po ukraińsku.

  7. Kupujecie w ogromnych ilościach niemieckie produkty i jest cacy… ale już z innych krajów jest beeee….

  8. jeżeli ktoś kiedykolwiek jadł ukraińskie produkty, to na jęzorze wie, jak mało chemii przemysłowej tam jest i jak to doskonale smakuje. Bardzo chętnie będę korzystał z ukraińskiej półki.

  9. Jak chcecie to się trujcie ukraińskim syfem.

  10. Wolę ukraińskie produkty niż szwabskie.

    • Matkom Polkom jezdem (choć nie chcem, ale muszem)

      polskich produktów najbardziej nie cierpię pazerności na kasę.
      Kto to widział, żeby jabłka z sadu koło Lublina, które można by, przywieźć taczkami, były droższe niż banany, czy pomarańcze przywleczone tirami z drugiego końca świata.