W ciężarówce urwało się koło, przebiło szybę jadącego autobusu. Kierowca zginął na miejscu
10:08 01-03-2019
Do wypadku doszło w nocy z czwartku na piątek w miejscowości Tur w województwie łódzkim. Około godziny 1:40 na drodze wojewódzkiej nr 703 Poddębice – Łeczyca z naczepy samochodu ciężarowego oderwało się koło. Po chwili uderzyło ono w przednią szybę jadącego autobusu. Przebiło ją i spadło na kierowcę.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja. Autobusem podróżowało 15 obywateli Ukrainy. Dwoje z nich, kobieta i mężczyzna, doznało obrażeń ciała i zostali przetransportowani do szpitala. Najcięższych obrażeń ciała doznał kierowca, pomimo natychmiast udzielonej pomocy, nie udało się uratować jego życia.
Podróżującym autobusem osobom zapewniono schronienie w pobliskiej szkole. Jak ustalili policjanci, koło odpadło w momencie, kiedy kierowca ciężarówki wykonywał manewr wymijania. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności wypadku, sprawdzany jest również w jakim stanie technicznym znajdował się pojazd. Sprawą zajęła się prokuratura.
(fot. policja)
Nie wiem dlaczego, jak zobaczyłem tylko miniaturkę to od razu pomyślałem że to Ukrainiec … swoją drogą szkoda człowieka, mieć takiego pecha 🙁
A gdzie wyczytałeś, że to ukrainiec?
Strasznego pecha miał ten bidulek z autobusu – gdyby jechał ciut wolniej, albo szybciej….
Kondolencje dla rodziny zmarłego.
To się nazywa nieszczęśliwy wypadek. Koszmar. Tylko kilometrów obaj przejechali i akurat w tym miejscu…
Kolejne ludzkie życie złożone w ofierze jakiemuś Dziad-Transowi, którego właściciel oszczędzał na konserwacji i naprawach floty. Strach pomyśleć, w jakim stanie była ta naczepa, skoro odpadło od niej koło.
Ale, zapewne, nikt drążyć tematu nie będzie i nikomu z głowy włos nie spadnie. Cała refleksja tego tępego narodu ograniczy się do stwierdzenia: „no, miał pecha biedaczek”.
A bilans ofiar przeżartego patologiami i przerośniętego transportu kołowego nadal będzie rósł.
Najczęstszą przyczyną urwania koła w ciężarówce jest niedokręcenie śrub, co wiąże się z tym że kierowca przed rozpoczęciem jazdy nie zrobił codziennej obsługi
To nie pech, tylko zły stan techniczny, koła same nie odpadają jak sie dba o sprzęt i go dogląda. Dla tego też nie lubię jeździć po DK, jak widzę na jezdni ślady hamowania kierujące na drugi pas albo pobocze to zawsze się zastanawiam, a co by było gdyby z przeciwka jechała jakaś osobówka. Opony też bez powodu nie pękają.
Tylko że w tym kraju odpowie za to kierowca a właściciel ciężarówki czy naczepy nie. Kierowca dostanie wyrok a na jego miejsce zostanie zatrudniony inny i dalej taki sprzęt będzie stanowił zagrożenie.
Zapewne zaniedbanie w stanie technicznym naczepy. Jezdza takie trumny ze szkoda gadac. A opony to by naprawiali i poglebiali bieznik w nieskonczonosc. Najlepiej jakby w ogole nie trzeba bylo opon zmieniac a nowe zakladac jak stara wystrzeli. Patologia w transporcie i tyle. Dziad trans rzezbia w gooonwie byleby ciezarowka dojechala jak najmniejszym kosztem a bezpieczenstwo kierowcy i innych maja w nosie.