Uwaga na oszustów! Mieszkanka Lublina straciła 10 tys. zł
11:31 25-05-2014
-W piątek do idącej ulicą kobiety podszedł nieznajomy mężczyzna. Pytał o drogę do szpitala i prosił o pomoc. Twierdził, że jego syn i synowa mieli wypadek, w którym odnieśli poważne obrażenia. Potrzebował na ich operacje pieniędzy, a miał ze sobą tylko obcą walutę i złoto. Prosił o pożyczkę. Mieszkanka Lublina po pewnym czasie zgodziła się pomóc. Razem z nim i nieznajomą kobietą pojechała do domu. Tam w ramach pożyczki przekazała im 4 tys. zł. W zamian otrzymała walizkę, w której miała znajdować się gotówka w obcej walucie i złoto. Po pewnym czasie zaniepokojona kobieta otworzyła walizkę. Okazało się, że wewnątrz znajdują się tylko chusteczki higieniczne. Później okazało się także, że straciła znacznie więcej niż pożyczone 4 tys. zł. Oszuści wykorzystując jej nieuwagę skradli pozostałe oszczędności. Łączna suma strat oszacowana została na 10 tys. zł – informuje kom. Renata Laszczka – Rusek z KWP Lublin.
Policja poszukuje sprawców i po raz kolejny apeluje do wszystkich o rozwagę i rozsądek w kontaktach z nieznajomymi. Oszuści stosują różne metody, aby wyłudzić od nas pieniądze.
Przy tej okazji przypominamy o Kampanii Społecznej „Oszustom Stop!”, która została zorganizowana w trosce o dobro i bezpieczeństwo osób starszych. Pomysłowość i przebiegłość oszustów jest nieograniczona. Dlatego też niezwykle ważne jest przekazywanie wiedzy osobom starszym na temat istniejących zagrożeń, aby świadomie mogły reagować, kiedy znajdą się w podobnej sytuacji.
2014-05-25 11:30:26
(fot. lublin112.pl)
Bardzo dobrze jej tak, ufasz to płacz hehe !!!!!!!!!!
w życiu bym nie pożyczyła, jak naiwnym i głupim trzeba być żeby coś takiego zrobić!
Eee lekka przesada… Ja rozumiem, że dla rodziny (na wnuczka), że jakieś wróżby, że panowie z wodociągów… Ale żeby nieznajomych z ulicy brać do domu!!!!!
Bardzo dobrze jej tak szkoda,że nie dała im więcej kasy.durny babski łeb.Niech teraz zdycha z głodu,a sprawców uniewinnić.
Jak mozna być tak naiwnym?
I jeszcze nie zajrzeć do walizki przed oddaniem kasy. Spodziewałem się waluty podrobionej i tombaku zamiast złota.
Przecież to podpucha jest !!!
Szkoda mi takich ludzi, ale pani już naprawdę przegięła. Jeśli nie ma kompletnej demencji, to raczej zakładam, że łże i nikt jej nie okradł, a kasę puściła w inny sposób.