Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Zamojska: Potrącenie na przejściu dla pieszych. Jedna osoba trafiła do szpitala

W sobotę kilka minut po godzinie 12 na ul. Zamojskiej doszło do potrącenia na przejściu dla pieszych. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Do zdarzenia doszło na przejściu dla pieszych, na wysokości skrętu w kierunku ul. Rusałka. Kierowca skody fabii, jadący od strony centrum, potrącił na przejściu dla pieszych przechodzącego mężczyznę. Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe, które przewiozło pieszego do szpitala.

Jak nam przekazał świadek zdarzenia, poszkodowany o własnych siłach wszedł do karetki.

Są utrudnienia w ruchu dla jadących ul. Zamojską i wyjeżdżających z ul. Rusałki, w kierunku ul. Fabrycznej. Na miejscu pracują funkcjonariusze policji, którzy ustalają wszystkie okoliczności zdarzenia.

Informację o zdarzeniu i zdjęcia otrzymaliśmy od Czytelniczki Karoliny – Dziękujemy !

2014-01-18 12:21:11
(fot. Czytelniczka Karolina)

2 komentarze

  1. Może warto przy tej okazji poruszyć zasadność przejścia w tym miejscu. Może teraz zamiast po kolejnym tragicznym potrąceniu, czego warto przecież uniknąć…
    To przejście powinno być za skrzyżowaniem, bliżej centrum patrząc od strony Gali. Usytuowanie go za skrzyżowaniem sprawiłoby, że pieszy nie przechodziłby między dwoma pasami samochodów i byłby lepiej widoczny. Kierowca jadąc od centrum w pierwszej kolejności widziałby pieszego przed samochodami, a nie dopiero jak się wyłoni spomiędzy samochodów. Taka zmiana nie sądzę,a by była kosztowna. Projekt skrzyżowania to raptem kilka tysięcy. (na farbę nazbieramy do puszki przy przejściu 🙂 ).
    To sami dla wyjeżdżających z ul.Rusałka patrzyliby tylko na samochody jadące od Centrum, Samochody skręcające w ul .Rusałka nie mieliby przejścia przed sobą. Zniknąłby problem i to skrzyżowanie byłoby bezpieczniejsze.
    ________________
    dla redakcji lublin112.pl może warto byłoby zająć się sygnałami od czytelników z sugestiami zmiana na lubelskich ulicach.

  2. na tym przejsciu strach przechodzic. Sama ostatnio tamtędy przechodziłam i po prostu po ludzku sie bałam bo z 3 stroch samochody jechaly i jak to w „kulturze” polskiej bywa -kierowcy są ślepi na pieszych… na zachodzie kierowcy widzac ze pieszy sie zbliza do przejscia to się już zatrzymuja a u nas wrecz odwrotnie- jadą byle szybciej bo a nóż zdąrzą przejechać zanim wejdzie pieszy na jezdnie…

Z kraju