Łuk jest źle wyprofilowany, ale przecież można dostosować prędkość, tym bardziej że teren zabudowany. Dobrze że nie było o tej porze dużego ruchu..
kierowca
Od 5.30 było wiadomo o wypadku. Wiadomo też że codziennie tamtędy jeżdżą ludzie do pracy. A pomimo tego ani Policja ani stojący tam kolo z piękną czapką – chyba od organizacji ruchu!!! – nie wpadli na pomysł zorganizowania objazdu. Ludzie jadący w kierunku Jana Pawła na widok ZABLOKOWANEGO ruchu zawracali i wybierali inne trasy tworząc olbrzymie korki. Wystarczyło jedynie skierować ruch na równoległą nitkę, wyłączyć światła na najbliższym rodzie, przy równoczesnym ręcznym kierowaniu ruchem przez funkcjonariuszy. Ale tak się nie stało. Prościej jest olać ludzi. Niech sobie radzą. A matołów w bmw nie żal mi w ogóle.
basia
Tak samo było na Szeligowskiego. LPRD ustawiło się na wyspie rozdzielającej zasłaniając widok od Elsnera. Policja nie reagowała. Żadnego kierowania ruchem. Ludzie sobie jakoś poradzą
brx
codziennie tamtędy jeździłem w nocy z/do pracy i nie było miesiąca żeby ktoś po tym wiaduktem jak nie na filarach albo na krawężniku nie siedział albo już tylko części się poniewierały…
edek
Przez d……la zginą niewinny człowiek !!! powinien dostać dorzywocie !!! a przypatkiem to nie ten sam d..il co po diamentowej szalał niedawno ?
aga
Na tym łuku przy większej prędkości znosi nieźle….złe warunki+ prędkość…
Jednak jak to często się zdarza, sprawca wypadku wychodzi cało, ginie pasażer [*]
A czy to bmw czy coś innego….a jakie to ma znaczenie…
desmo
Gdzie na świecie mają odsłonięte betonowe filary wiaduktu?!! chyba tylko w krajach trzeciego świata..! poza tym w tym miejscu, po deszczu, nawierzchnia jest śliska i to jest fakt. W UK mają coś takiego jak shellgrip, nawierzchnię o podwyższonym tarciu i kładą ją na większości ostrych zakrętów…ale myślę, że nawet barierki uratowały by nie jedną osobę.. Wyobraźcie sobie, że pęka wam w tym miejscu opona…nawet przy 50km/h…wszystko w temacie! A że ludzie jeżdżą jak ignoranci, to już wątek poboczny…
Jajka
Najlepiej posadzić gumowe drzewa a wszelkie słupy słupki i latarnie owinąć czymś bezpiecznym 😀
zet
adam – tuczniku jesteś matołem, xor ma racje a ty to chyba jeździsz hulajnogą.
raptorix
łuk jest żle wyprofilowany, przy większych prędkościach jest straszna nadsterowność i dupę wywala z tego zakrętu dlatego jak ktś go nie zna lub nie zna swojego samochodu to niestety leci się tam prosto na filar…
VR6
O czym tu w ogole jest dyskusja…
Kolezka chcial troche adrenaliny,to ja sobie zapewnil,szkoda tylko ze nie jechal sam..
Tyle razy latalem moim VR6 i jakos nigdy nie rzucalo autem,trzeba nie miec wyobrazni,zeby tak cisnac po deszczu pod tym wiaduktem..
Dobrze,ze sa filary bo jeszcze pozabijalby uczestnikow ruchu na przeciwnym pasie.
W ogole nie szkoda tego idioty,tylko pasazera i rodziny teraz !
driver
tylko barany zwalają wine na bmw bo żal im dupe sciska że nie mają takich aut
toja
No naprawdę, taka bejca to czad, nic tylko sikać z zazdrości!
Ax
W artykule jest błąd – powinno być:
„(…) i z ogromną energią uderzyło w filar wiaduktu kolejowego.”
Łuk jest źle wyprofilowany, ale przecież można dostosować prędkość, tym bardziej że teren zabudowany. Dobrze że nie było o tej porze dużego ruchu..
Od 5.30 było wiadomo o wypadku. Wiadomo też że codziennie tamtędy jeżdżą ludzie do pracy. A pomimo tego ani Policja ani stojący tam kolo z piękną czapką – chyba od organizacji ruchu!!! – nie wpadli na pomysł zorganizowania objazdu. Ludzie jadący w kierunku Jana Pawła na widok ZABLOKOWANEGO ruchu zawracali i wybierali inne trasy tworząc olbrzymie korki. Wystarczyło jedynie skierować ruch na równoległą nitkę, wyłączyć światła na najbliższym rodzie, przy równoczesnym ręcznym kierowaniu ruchem przez funkcjonariuszy. Ale tak się nie stało. Prościej jest olać ludzi. Niech sobie radzą. A matołów w bmw nie żal mi w ogóle.
Tak samo było na Szeligowskiego. LPRD ustawiło się na wyspie rozdzielającej zasłaniając widok od Elsnera. Policja nie reagowała. Żadnego kierowania ruchem. Ludzie sobie jakoś poradzą
codziennie tamtędy jeździłem w nocy z/do pracy i nie było miesiąca żeby ktoś po tym wiaduktem jak nie na filarach albo na krawężniku nie siedział albo już tylko części się poniewierały…
Przez d……la zginą niewinny człowiek !!! powinien dostać dorzywocie !!! a przypatkiem to nie ten sam d..il co po diamentowej szalał niedawno ?
Na tym łuku przy większej prędkości znosi nieźle….złe warunki+ prędkość…
Jednak jak to często się zdarza, sprawca wypadku wychodzi cało, ginie pasażer [*]
A czy to bmw czy coś innego….a jakie to ma znaczenie…
Gdzie na świecie mają odsłonięte betonowe filary wiaduktu?!! chyba tylko w krajach trzeciego świata..! poza tym w tym miejscu, po deszczu, nawierzchnia jest śliska i to jest fakt. W UK mają coś takiego jak shellgrip, nawierzchnię o podwyższonym tarciu i kładą ją na większości ostrych zakrętów…ale myślę, że nawet barierki uratowały by nie jedną osobę.. Wyobraźcie sobie, że pęka wam w tym miejscu opona…nawet przy 50km/h…wszystko w temacie! A że ludzie jeżdżą jak ignoranci, to już wątek poboczny…
Najlepiej posadzić gumowe drzewa a wszelkie słupy słupki i latarnie owinąć czymś bezpiecznym 😀
adam – tuczniku jesteś matołem, xor ma racje a ty to chyba jeździsz hulajnogą.
łuk jest żle wyprofilowany, przy większych prędkościach jest straszna nadsterowność i dupę wywala z tego zakrętu dlatego jak ktś go nie zna lub nie zna swojego samochodu to niestety leci się tam prosto na filar…
O czym tu w ogole jest dyskusja…
Kolezka chcial troche adrenaliny,to ja sobie zapewnil,szkoda tylko ze nie jechal sam..
Tyle razy latalem moim VR6 i jakos nigdy nie rzucalo autem,trzeba nie miec wyobrazni,zeby tak cisnac po deszczu pod tym wiaduktem..
Dobrze,ze sa filary bo jeszcze pozabijalby uczestnikow ruchu na przeciwnym pasie.
W ogole nie szkoda tego idioty,tylko pasazera i rodziny teraz !
tylko barany zwalają wine na bmw bo żal im dupe sciska że nie mają takich aut
No naprawdę, taka bejca to czad, nic tylko sikać z zazdrości!
W artykule jest błąd – powinno być:
„(…) i z ogromną energią uderzyło w filar wiaduktu kolejowego.”