Szkoda młodego człowieka, kondolencje dla rodziny.
dziadek
Oczywiście złotówa nie przekroczył 50/h.
wsws
Godz. 01:30 w nocy – mówi ci to coś znawco przepisów prawa o ruchu drogowym ???
konkretny
a to o 1:30 nie ma już ograniczeń prędkości znawco?
M.
Jeśli już to 60 km/h. Po godzinie 23.00 obowiązuje ograniczenie do 60 km/h. Szkoda człowieka, to na pewno, jednak trzeba sobie zadać pytanie, czy ofiara była trzeźwa, czy miała elementy odblaskowe, czy znajdowała się może na środku jezdni (wyskoczyła na nią nagle), itp. Ja wiem, że najłatwiej wieszać na taksówkarzu psy, ale myślę, że obiektywizm jest tutaj najważniejszy. Najszczersze wyrazy współczucia dla rodziny ofiary.
przejezdny
Prędkość to jedno, ale co on robił na ulicy?
Mk
O tej godzinie rożne rzeczy są możliwe, szczególnie jeśli chłopak nie był trzeźwy.
Bardziej zastanawia mnie jak złotówa mógł na oświetlonej pustej jezdni nie zauważyć pieszego… A jeśli go widział, np. na tej jezdni, lub idącego poboczem, to dlaczego idiota tak szybko jechał (bo nie trzeba być znawcą, żeby po zdjęciach stwierdzić, że było to grubo powyżej przepisów).
Ale taksiarze to jedno wielkie g… W dzień czy w nocy, jeżdżą jak chcą, byle tylko szybciej do celu czyli wezwania. Myślenia przy tym za grosz.
Piotr
Ale jak się czeka na taksówkę to już pretensję jak za długo, prawda? Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Nie zapominaj o tym przyjacielu że, każdy ma swoje jakieś racje. Pozdrawiam
Max
A gdzie w tym czasie byli opiekunowie tego młodzieńca?
Ana
opiekunowie ?! to nie dziecko lecz osoba dorosła 26 lat to już dorosły mężczyzna !!
fox
Nie opiekunowie tylko znajomi którzy z nim pili.
megan
Ja pierdziele, środek nocy, pusto na drodze, ulica oświetlona, doświadczony kierowca i taka tragedia. Kierowcy muszą sobie zacząć zdawać sprawę że nocą też łażą piesi, jeżdżą rowerzyści i jakiś zwierz może się znienacka pojawić… Kolejna rodzina przezywa dzisiaj tragedię bo młody człowiek nie wróci już do domu [*]
Rechotajło pospolity
Nie ma co tak zaraz i natychmiast wieszać taksówkarza.
Być może, że nieodżałowanej pamięci ofiara w jakiś sposób sama przyczyniła się do swojej śmierci.
Poczekajmy na wyniki dochodzenia z osądzaniem taksówkarza.
Miko
Proponuję najmądrzejszym by ktoś wam bez waszej zgody zamontował kamerę rejestrującą waszą jazdę przez cały miesiąc łącznie z prędkością i niech zaniesie to policji do oceny waszej jazdy. Święci to jesteście na forach a później policja robiąc akcje typu http://www.lublin112.pl/kolejna-nocna-akcja-policji-lublinie-60-mandatow-czesc-stracilo-uprawnienia-zdjecia-wideo/ nie nadarza z wypisywaniem mandatów bo co chwilę ktoś pędzi jak po autostradzie, omija pieszych na pasach, jedzie po pijaku lub niesprawnym autem
Kierowca
A piesi musza sobie zacząć zdawać sprawę ze ulicami tez czasami jeżdżą samochody a nie łażą jak święte krowy czy im wolno czy nie Bo przecież są nieśmiertelni….. Jak sie okazuje nie są….
kol
kierowcy też do śmiechu nie jest, to tragedia dwóch rodzin
D. Own
Z całym szacunkiem, moja uczona koleżanko „megan” – a piesi wszelkiego pochodzenia, nie muszą zdawać sobie sprawy, że samochody i w nocy jeżdżą, a co gorsza, mogą kuku zrobić ?
Mk
Sorry, ale widząc pieszego na jezdni w nocy automatycznie powinien zdjąć nogę z gazu i mocno zwolnić, szczególnie, że to taksówkarz – więc niby doświadczony. To naturalna reakcja na widok podejrzanie zachowującego się pieszego o tej porze, bo wiadomo, że jest duża szansa na jego nietrzeźwość.
No chyba, że owy taksiarz pieszego nie widział, ale to akurat ciężko zrozumieć na pustej i oświetlonej drodze. Mgieł ani innych dziwnych zjawisk nie było. A deszcz nie lał, co najwyżej padał, choć o tej porze chyba akurat nie z tego co pamiętam, bo mniej więcej o tej porze jeszcze nie spałem. A mieszkam nieopodal ul. Janowskiej, więc region ten sam i ta sama aura.
JanKO
Zgoda, ale to działa w obie strony. Piesi i rowerzyści też muszą zacząć zdawać sobie sprawę z tego, że po ulicach jeżdżą samochody. Samochody z którymi jakby nie patrzeć, są z góry przegraną stroną w razie potrącenia. To w zasadzie jest kwestia podstawowego instynktu samozachowawczego, którego współcześnie ludziom bardzo często brak. Bo zamiast samemu zadbać o swoje bezpieczeństwo, to oczekują że ktoś to będzie robił za nich.
Nie bronię tutaj złotówy, ale tam jest ścieżka rowerowa, po której nie dość że lepiej by się jechało, bo nie ma kolein i kałuż jak na ulicy, to jeszcze byłby bezpieczny. Gdyby nią jechał, nie doszłoby do wypadku.
januszzlublina
to w Lublinie jest tor? przecież zamknęli…
olo
Oczywiście: chodnik, ścieżka rowerowa ale lepiej w środku nocy zapierniczać po jezdni. Niech lepiej napiszą ile % miał pieszy. Szkoda zarówno chłopaka jak i kierowcy ;/
Guest
Wlasnie jak sie dzis okazalo niezbyt duzo kol
ego!!!!!!!
Szkoda młodego człowieka, kondolencje dla rodziny.
Oczywiście złotówa nie przekroczył 50/h.
Godz. 01:30 w nocy – mówi ci to coś znawco przepisów prawa o ruchu drogowym ???
a to o 1:30 nie ma już ograniczeń prędkości znawco?
Jeśli już to 60 km/h. Po godzinie 23.00 obowiązuje ograniczenie do 60 km/h. Szkoda człowieka, to na pewno, jednak trzeba sobie zadać pytanie, czy ofiara była trzeźwa, czy miała elementy odblaskowe, czy znajdowała się może na środku jezdni (wyskoczyła na nią nagle), itp. Ja wiem, że najłatwiej wieszać na taksówkarzu psy, ale myślę, że obiektywizm jest tutaj najważniejszy. Najszczersze wyrazy współczucia dla rodziny ofiary.
Prędkość to jedno, ale co on robił na ulicy?
O tej godzinie rożne rzeczy są możliwe, szczególnie jeśli chłopak nie był trzeźwy.
Bardziej zastanawia mnie jak złotówa mógł na oświetlonej pustej jezdni nie zauważyć pieszego… A jeśli go widział, np. na tej jezdni, lub idącego poboczem, to dlaczego idiota tak szybko jechał (bo nie trzeba być znawcą, żeby po zdjęciach stwierdzić, że było to grubo powyżej przepisów).
Ale taksiarze to jedno wielkie g… W dzień czy w nocy, jeżdżą jak chcą, byle tylko szybciej do celu czyli wezwania. Myślenia przy tym za grosz.
Ale jak się czeka na taksówkę to już pretensję jak za długo, prawda? Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Nie zapominaj o tym przyjacielu że, każdy ma swoje jakieś racje. Pozdrawiam
A gdzie w tym czasie byli opiekunowie tego młodzieńca?
opiekunowie ?! to nie dziecko lecz osoba dorosła 26 lat to już dorosły mężczyzna !!
Nie opiekunowie tylko znajomi którzy z nim pili.
Ja pierdziele, środek nocy, pusto na drodze, ulica oświetlona, doświadczony kierowca i taka tragedia. Kierowcy muszą sobie zacząć zdawać sprawę że nocą też łażą piesi, jeżdżą rowerzyści i jakiś zwierz może się znienacka pojawić… Kolejna rodzina przezywa dzisiaj tragedię bo młody człowiek nie wróci już do domu [*]
Nie ma co tak zaraz i natychmiast wieszać taksówkarza.
Być może, że nieodżałowanej pamięci ofiara w jakiś sposób sama przyczyniła się do swojej śmierci.
Poczekajmy na wyniki dochodzenia z osądzaniem taksówkarza.
Proponuję najmądrzejszym by ktoś wam bez waszej zgody zamontował kamerę rejestrującą waszą jazdę przez cały miesiąc łącznie z prędkością i niech zaniesie to policji do oceny waszej jazdy. Święci to jesteście na forach a później policja robiąc akcje typu http://www.lublin112.pl/kolejna-nocna-akcja-policji-lublinie-60-mandatow-czesc-stracilo-uprawnienia-zdjecia-wideo/ nie nadarza z wypisywaniem mandatów bo co chwilę ktoś pędzi jak po autostradzie, omija pieszych na pasach, jedzie po pijaku lub niesprawnym autem
A piesi musza sobie zacząć zdawać sprawę ze ulicami tez czasami jeżdżą samochody a nie łażą jak święte krowy czy im wolno czy nie Bo przecież są nieśmiertelni….. Jak sie okazuje nie są….
kierowcy też do śmiechu nie jest, to tragedia dwóch rodzin
Z całym szacunkiem, moja uczona koleżanko „megan” – a piesi wszelkiego pochodzenia, nie muszą zdawać sobie sprawy, że samochody i w nocy jeżdżą, a co gorsza, mogą kuku zrobić ?
Sorry, ale widząc pieszego na jezdni w nocy automatycznie powinien zdjąć nogę z gazu i mocno zwolnić, szczególnie, że to taksówkarz – więc niby doświadczony. To naturalna reakcja na widok podejrzanie zachowującego się pieszego o tej porze, bo wiadomo, że jest duża szansa na jego nietrzeźwość.
No chyba, że owy taksiarz pieszego nie widział, ale to akurat ciężko zrozumieć na pustej i oświetlonej drodze. Mgieł ani innych dziwnych zjawisk nie było. A deszcz nie lał, co najwyżej padał, choć o tej porze chyba akurat nie z tego co pamiętam, bo mniej więcej o tej porze jeszcze nie spałem. A mieszkam nieopodal ul. Janowskiej, więc region ten sam i ta sama aura.
Zgoda, ale to działa w obie strony. Piesi i rowerzyści też muszą zacząć zdawać sobie sprawę z tego, że po ulicach jeżdżą samochody. Samochody z którymi jakby nie patrzeć, są z góry przegraną stroną w razie potrącenia. To w zasadzie jest kwestia podstawowego instynktu samozachowawczego, którego współcześnie ludziom bardzo często brak. Bo zamiast samemu zadbać o swoje bezpieczeństwo, to oczekują że ktoś to będzie robił za nich.
Nie bronię tutaj złotówy, ale tam jest ścieżka rowerowa, po której nie dość że lepiej by się jechało, bo nie ma kolein i kałuż jak na ulicy, to jeszcze byłby bezpieczny. Gdyby nią jechał, nie doszłoby do wypadku.
to w Lublinie jest tor? przecież zamknęli…
Oczywiście: chodnik, ścieżka rowerowa ale lepiej w środku nocy zapierniczać po jezdni. Niech lepiej napiszą ile % miał pieszy. Szkoda zarówno chłopaka jak i kierowcy ;/
Wlasnie jak sie dzis okazalo niezbyt duzo kol
ego!!!!!!!
Przecież tam chodnik jest
Dwa pytania:
Czy pieszy był trzeźwy, a drugie to co on robił na jezdni skoro od Bike Park do stacji pomp jest chodnik
Bardzo szkoda obu mężczyzn…Wielka tragedia.
Wyglada na to ze tam jest chodnik. Dlaczego zatem szedl ulica i to niewlasciwa strona ?
Pewnie to wina tego że UM zlikwidowal TOR.