Ul. Głęboka: Pracownicy stacji paliw zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę
17:56 28-09-2015
Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed godziną 17 na ul. Głębokiej. Kierowca hondy jadąc od ul. Filaretów, podczas manewru skrętu w prawo w ul. Głęboką, wjechał na pas zieleni oddzielający pasy ruchu i uderzył w barierki. Następnie odjechał w stronę stacji paliw.
Po wjechaniu na teren stacji, kierowca nie mógł znaleźć wyjazdu. Pracownicy widząc co wyprawia mężczyzna za kierownicą uszkodzonego pojazdu postanowili interweniować. Jednemu z nich udało się wyciągnąć kluczyki ze stacyjki. Kierujący widząc co się dzieje wyskoczył z pojazdu i zaczął uciekać. Daleko jednak nie dobiegł. Kilkanaście metrów dalej został zatrzymany i powalony na ziemię.
Na miejscu interweniowali policjanci, którzy przetransportowali pijanego kierowcę na komisariat. Mężczyzna był tak upojony alkoholem, że nie był w stanie usiąść w radiowozie ani tym bardziej dmuchać w alkomat. Został przewieziony do szpitala gdzie zostanie mu pobrana krew do badań. Wkrótce za swój wyczyn odpowie przed sądem.
Galeria zdjęć
2015-09-28 17:38:19
(fot. lublin112.pl)
Dzisiaj ok,19,30 policja mnie mile zaskoczyła. Czekali przede mną na światłach do skrętu w lewo w Głęboką na Kraśnickich. Po zmianie na żółte na wprost przejechał jeden a za chwilę już na czerwonym ze sporą prędkością przeleciał LOP. Po dłuższej chwili włączyli koguty i dopadli gościa przed Zana. Mogli odpuść a jednak.
nie to żebym kochał policajów bo nie mam za co ale też w końcu klapnąc na tyłku muszą i coś trącić na ruszt .Zresztą wszyscy h… na nich wieszają a jak który kozak po gębie dostanie to pierwszy leci na Policję 😀
ciekawe dokąd ten oklaptus się wybierał? Mam nadzieję, że nie do domu oddalonego od Lublina o 35 km?
Brawo!
Być może uratowali komuś życie.
Powiadomili służby a gimbaza już się pieni, że nie byli na miejscu jak w amerykańskim filmie, tylko chwilę później (bo przecież kebaba wpierdzielali).
W amerykańskim filmie to pączki 😉
No i co? Znowu BMW!!!
7 zdjęć, a na 5-ciu zatrzymany jest wypięty zadkiem… hehehe
Bob ide sie odlać bo nie chce mi się z toba gadać..twoja wypowiedz dalej utwierdza mnie w przekonaniu ze……..
A to bydle testosteronowe poczuło się jak na filmie? tak się pijanego trzyma? z głową w ziemi? przestał być człowiekiem czy co? a drugi? niech se na jaja nadepnie a nie buciorami człowieka…
Gratuluję podstawy Panów, aby każdy tak reagował
Tobie nie nadepnie bo pewnie ich nie masz.
A może pijany był agresywny,i machał łapkami…a wtedy po prostu jedyna słuszna „gleba” i po kozaku.
Brawo!!!!!! Tępić pijaną hołotę za kierownicą!!!