W tym roku była już identyczna sytuacja, nie wiem o czym myślą Ci ludzie, ale ten błąd ich dużo kosztował.
Widz
Może o tym że inaczej nie jesteś w stanie rozładować wywrotki jak nie wysypiesz i trochę nie ruszysz ?
Rutyna, wysypał, ruszył żeby wysypać resztę, wcześniej nie spojrzał czy są linie i nieszczęście gotowe.
Do wypadku przyczyniła się również niewiedza, gdyby nie wychodził z auta tylko siedział w środku i czekał na pogotowie elektryczne które by wyłączyło napięcie nic by mu nie było.
googler
A nie mógł po prostu cofnąć? Pytam bo nie wiem (czy np. się coś nie przepaliło w samochodzie i nie został unieruchomiony).
gary
Przecie wysypoł z tyłu ładunek to jak mioł cofac panie googler..?
Daroo
Nie mógł cofnąć. Skakanka na pewno zgasła bo elektrozawór na pompie odciął dopływa paliwa. Wyszedł sprawdzić co się stało… i klops. Szkoda chłopa ale zabiła go rutyna…
googler
Dzięki za wyjaśnienie, o to mi chodziło. Wygląda na to że w takiej sytuacji jedyne co można zrobić to siedzieć i jak najmniej się ruszać… :-/
Budowlaniec a wyszedł z kabiny i się uziemił… aż dziwne.
patrycja
no idiota. mogl cofnac chociaz
tm
może nie mógł bo miał piach za sobą
konkretny
a teraz będzie miał nad sobą…
xxx
ty jestes idiotka niw wiesz a []
kama
Nie obrazaj kogos kogo nie znalas patrycja.
Bart
hahahahaha
radzik
Witam.
Ta linia miała być zlikwidowana parę lat temu, pismo w tej sprawie dostałem także kilka lat temu i do dziś jej nikt nie zlikwidował. Posiadam dom dosłownie kilka domów od miejsca wypadku.
Może teraz ,,kochany” zakład energetyczny dotrzyma słowa i zlikwiduje te linie.
Wyrazy głębokiego współczucia rodzinie kierowcy.
KUba
kochany zakład zlikwiduje tę linię a Ty będziesz fazę wiadereczkiem nosił 😀
radzik
Witam.
Nie czas i miejsce na twoje żarty, zachowaj je dla siebie.
Ps.
Feralna linia miała być juz dawno zlikwidowana, zakład energetyczny miał ułożyć kabel ziemny na który to owa linia miała być przełączona. Taką informacje osobiście dostałem od zakładu energetycznego wraz zapytaniem o zgodę na wejście na moja posesje w celu demontażu linii i słupów.
megan
Głupi odruch, pewnie się przestraszył że coś uszkodził. Szkoda człowieka, wyszedł do pracy i już nie wrócił, kruche to nasze życie ;(
taka prawda
No właśnie tutaj to po prostu odruch, że „coś się stało i trzeba wysiąść”. Maszyny budowlane jak również te do transportu są projektowane tak, że nawet uderzenie pioruna niewiele zdziała i kierowca jest bezpieczny. Bezpieczny pod warunkiem pozostania na swoim miejscu. Nie chcę dalej pisac aby nie było potem komentarzy, że Polak mądry po szkodzie. Co jak co szkoda człowieka.
i tyle
Tu nie trzeba niczego specjalnie projektować, samochód czy maszyna to klatka Faradaya. Kierowca go po prostu „uziemił”.
gazownik
Przede wszystkim wielki pech! potem rutyna a na końcu głupota no i 15kV zrobiło swoje ! przynajmniej nie cierpiał niższe napięcie by go bardziej wymęczyło. No ale jak to mówią „rachu ciachu i do piachu ” każdego z nas to dosięgnie ale myślę że lepiej tak niż czekać aż np. rak nas zeżre mając świadomość że masz pół roku życia. Pozdrowienia dla żyjących 🙂 i współczucia dla rodziny 🙁
gazownik
A co do szanownej redakcji nie poparzony lecz porażony i nie kilku tylko 15000V p.s. dla rodziny popytajcie w kancelariach o odszkodowanie fakt biorą z 20% dla siebie ale sporo wyciągają
lublin112
Zgadza się. Tak być miało, jednak autokorekta stwierdziła najwyraźniej inaczej. Już jest prawidłowo.
Pozdr
elektryk
Nie poraziło tego Pana 15000 V,bo to jest napięcie międzyfazowe. On został porażony napięciem fazowym,ponieważ przepływ ładunku nastąpił na drodze faza – ziemia. A napięcie to wynosiło około 8670 V
Piotr
nie rozumiem tych wszystkich komentarzy, że pech, że rutyna…guzik prawda. Jak coś się robi to trzeba myśleć. Wykonując swoją prace trzeba zwracać uwagę na to czy moge ją wykonywać bezpiecznie. Ja wiem że wypadki przy pracy się zdarzają, ale czy gdyby kierowca miał wysypać ładunek na pochyłości to zrobił by to? Nie, bo stwierdził by że grozi to przewróceniem pojazdu. Tak samo w tej sytuacji, Skoro miał nad soba linię, to decyzja jest prosta-Nie kipruję w tym mijscu ponieważ to grozi zaczepieniem o linie.
W tym roku była już identyczna sytuacja, nie wiem o czym myślą Ci ludzie, ale ten błąd ich dużo kosztował.
Może o tym że inaczej nie jesteś w stanie rozładować wywrotki jak nie wysypiesz i trochę nie ruszysz ?
Rutyna, wysypał, ruszył żeby wysypać resztę, wcześniej nie spojrzał czy są linie i nieszczęście gotowe.
Do wypadku przyczyniła się również niewiedza, gdyby nie wychodził z auta tylko siedział w środku i czekał na pogotowie elektryczne które by wyłączyło napięcie nic by mu nie było.
A nie mógł po prostu cofnąć? Pytam bo nie wiem (czy np. się coś nie przepaliło w samochodzie i nie został unieruchomiony).
Przecie wysypoł z tyłu ładunek to jak mioł cofac panie googler..?
Nie mógł cofnąć. Skakanka na pewno zgasła bo elektrozawór na pompie odciął dopływa paliwa. Wyszedł sprawdzić co się stało… i klops. Szkoda chłopa ale zabiła go rutyna…
Dzięki za wyjaśnienie, o to mi chodziło. Wygląda na to że w takiej sytuacji jedyne co można zrobić to siedzieć i jak najmniej się ruszać… :-/
Budowlaniec a wyszedł z kabiny i się uziemił… aż dziwne.
no idiota. mogl cofnac chociaz
może nie mógł bo miał piach za sobą
a teraz będzie miał nad sobą…
ty jestes idiotka niw wiesz a []
Nie obrazaj kogos kogo nie znalas patrycja.
hahahahaha
Witam.
Ta linia miała być zlikwidowana parę lat temu, pismo w tej sprawie dostałem także kilka lat temu i do dziś jej nikt nie zlikwidował. Posiadam dom dosłownie kilka domów od miejsca wypadku.
Może teraz ,,kochany” zakład energetyczny dotrzyma słowa i zlikwiduje te linie.
Wyrazy głębokiego współczucia rodzinie kierowcy.
kochany zakład zlikwiduje tę linię a Ty będziesz fazę wiadereczkiem nosił 😀
Witam.
Nie czas i miejsce na twoje żarty, zachowaj je dla siebie.
Ps.
Feralna linia miała być juz dawno zlikwidowana, zakład energetyczny miał ułożyć kabel ziemny na który to owa linia miała być przełączona. Taką informacje osobiście dostałem od zakładu energetycznego wraz zapytaniem o zgodę na wejście na moja posesje w celu demontażu linii i słupów.
Głupi odruch, pewnie się przestraszył że coś uszkodził. Szkoda człowieka, wyszedł do pracy i już nie wrócił, kruche to nasze życie ;(
No właśnie tutaj to po prostu odruch, że „coś się stało i trzeba wysiąść”. Maszyny budowlane jak również te do transportu są projektowane tak, że nawet uderzenie pioruna niewiele zdziała i kierowca jest bezpieczny. Bezpieczny pod warunkiem pozostania na swoim miejscu. Nie chcę dalej pisac aby nie było potem komentarzy, że Polak mądry po szkodzie. Co jak co szkoda człowieka.
Tu nie trzeba niczego specjalnie projektować, samochód czy maszyna to klatka Faradaya. Kierowca go po prostu „uziemił”.
Przede wszystkim wielki pech! potem rutyna a na końcu głupota no i 15kV zrobiło swoje ! przynajmniej nie cierpiał niższe napięcie by go bardziej wymęczyło. No ale jak to mówią „rachu ciachu i do piachu ” każdego z nas to dosięgnie ale myślę że lepiej tak niż czekać aż np. rak nas zeżre mając świadomość że masz pół roku życia. Pozdrowienia dla żyjących 🙂 i współczucia dla rodziny 🙁
A co do szanownej redakcji nie poparzony lecz porażony i nie kilku tylko 15000V p.s. dla rodziny popytajcie w kancelariach o odszkodowanie fakt biorą z 20% dla siebie ale sporo wyciągają
Zgadza się. Tak być miało, jednak autokorekta stwierdziła najwyraźniej inaczej. Już jest prawidłowo.
Pozdr
Nie poraziło tego Pana 15000 V,bo to jest napięcie międzyfazowe. On został porażony napięciem fazowym,ponieważ przepływ ładunku nastąpił na drodze faza – ziemia. A napięcie to wynosiło około 8670 V
nie rozumiem tych wszystkich komentarzy, że pech, że rutyna…guzik prawda. Jak coś się robi to trzeba myśleć. Wykonując swoją prace trzeba zwracać uwagę na to czy moge ją wykonywać bezpiecznie. Ja wiem że wypadki przy pracy się zdarzają, ale czy gdyby kierowca miał wysypać ładunek na pochyłości to zrobił by to? Nie, bo stwierdził by że grozi to przewróceniem pojazdu. Tak samo w tej sytuacji, Skoro miał nad soba linię, to decyzja jest prosta-Nie kipruję w tym mijscu ponieważ to grozi zaczepieniem o linie.