Wszystko wskazuje na to, że tym razem uda się w końcu rozstrzygnąć przetarg na przebudowę Al. Racławickich oraz ul. Lipowej i Poniatowskiego w Lublinie. Dwie ze złożonych ofert mieszczą się bowiem w kwocie, jaką na inwestycję zarezerwowało miasto.
Taki remont to nie wymiana nawierzchni bitumicznej. Na taki „drobny remoncik” składa się kilka kilometrów sieci kanalizacyjnej, deszczowej + studzienki, oświetleniowej, sieć trakcji trolejbusowej (2x) z wymianą słupów trakcyjno-oświetleniowych (każdy ma fundament ze 150 kg zbrojenia i 1m3 betonu) oprawy ledowe, ok 15 sygnalizacji świetlnych ze słupami okablowaniem, nowymi sterownikami itd…….
UTRUDNIENIA W RUCHU to dopiero będzie ….
Ile to dostaną przekleństw i k… pracownicy wykonujący roboty od kierowców 😉
aa
A na Lipowej pewnie brak DDR bo po co? Znowu usłyszymy ile to km DDR powstało, a z Piłsudskiego do Racławickich to rowerzyści będą latać bo po co robić bezpieczne rozwiązania?
Franio
1 pas ruchu dla zwykłych pojazdów to za mało (powinno być więcej). Natomiast jeden pas dla rowerów to za dużo. Niech rowerzyści jeżdżą po przejściach dla pieszych, a po chodnikach rower się prowadzi. Albo odwrotnie, bo każdy na swój sposób może interpretować przepisy.
Benio
Postawić zakaz wjazdu rowerami i będzie z głowy. Myśl Franiu, myśl!
jun
nie rozumiem co tam trzeba przebudowywać, przecież wystarczy wymienić nawierzchnię tj. asfalt, ewentualnie miejscami poszerzyć chodniki na te całe ścieżki rowerowe, a tu jakaś przebudowa ronda nawet? kolejne chore pomysły żukowskie w stylu misia i prezesa ochuckiego. Po co robić coś taniej i lepiej, skoro można wydrzeć więcej kasy dla znajomych firm i dać zarobić komu trzeba robiąc wwiele niepotrzebnych rzeczy, np. światła co 100 metrów itp
Manna z nieba?
110 MILIONÓW za ok 2 km drogi?
To ile może kosztować słup trakcji? asfalt, rura kanalizacji? kabel trakcji? studzienka? krawężnik? itp. Przeciez to są standardowe rzeczy, żadna kosmiczna technika!
Ludzie, 110 MILIONÓW na co???? Modernizacja niecałe 2 km prostej drogi.
Znowu miliony zł lecą do niemieckiego lub hiszpańskego żyda – ale już sama robota może być wykonana w 100% polskimi rękoma za 2200 zł? Wot, cały „trick” eurokomuny… Jak bylismy głupi, tak jesteśmy jeszcze bardziej – głupi i biedni.
Qtas
Dopiero się obudziłeś? Ceny ida w górę z roku na rok, podziękuj wyborcom jedynej słusznej opcji politycznej za taki stan rzeczy.
Lutek
Niech biorą jak najwięcej Bruksela płaci pewnie w 100mln się wyrobi miasto ślę wezmą 10 więcej na nieprzewidziane koszty
Jan Pobudka
Kolejne przetargi (kto zrobi najtaniej) skończy się jak zwykle… rozgrzebią Racławickie i dojdą do wniosku że się przeliczyli …wykonawca się wycofa, a miasto zrobi kolejny przetarg. I tak remont przerodzi się w horror dla lublinian
mądrala
w sedno, potem ” miszczowie” b,będą lamentować o źle zbudowanej nawierzchni. I tak w kólko. tylko z mysleniem gorzej
Mieszkaniec LBN
Witam.
Po tej przebudowie miasto stanie w jednym gigantycznym korku.
W tej chwili są po dwa pasy w obu kierunkach A. Racławickich. Z artykułu dowiadujemy się, że skrajne pasy zamienią się w: „bus pasy” i „ścieżki rowerowe”.
W tym momencie jest bardzo duży ruch co powoduje zator na skrzyżowaniach. Pojazdy jadący od Krakowskiego Przedmieścia do ul. Kraśnickiej na wprost blokują miejsca za skrzyżowaniami. Każdy jedzie żeby się zmieścić za zielonym sygnalizatorem przez co pojazdy dojeżdżające z bocznych ulic np. : Długosza, Poniatowskiego, Łopacińskiego, Sowińskiego itd. mają utrudnioną możliwość włączenia się do ruchu, ponieważ nie ma już miejsca za sygnalizatorem.
Po remoncie będziemy mieli powtórkę z ul. Męczenników Majdanka ( przy czym tutaj jest centrum miasta, uczelnie itd. )
Ps. Zastanawiam się kto jest tylko odpowiedzialny za takie planowanie ??????? Pieniądze w budżecie Miasta – to są pieniądze Nas wszystkich, miasto samo w sobie nie jest przedsiębiorstwem produkcyjnym, żeby wyrobić dochód. Dlaczego z Naszych pieniędzy są planowane takie inwestycje, dla kogo ?????
Kolejna sprawa przy okazji. Jeżeli Miasto chce, żebym jeździł komunikacją miejską nie zaproponuje „nowy bilet” dla osób z zarejestrowanym pojazdem na siebie. Bilet o symbolicznej kwocie, tak żeby mi się opłacało w dalszym ciągu opłacać przeglądy, OC, wszystkie podatki zawarte w cenie paliwa itd. Wtedy mogę zrezygnować z pojazdu na miasto (niech stoi i czeka na wyjazdy weekendowe).
czemu jeszcze drzewa nie wqyciete
Taki remont to nie wymiana nawierzchni bitumicznej. Na taki „drobny remoncik” składa się kilka kilometrów sieci kanalizacyjnej, deszczowej + studzienki, oświetleniowej, sieć trakcji trolejbusowej (2x) z wymianą słupów trakcyjno-oświetleniowych (każdy ma fundament ze 150 kg zbrojenia i 1m3 betonu) oprawy ledowe, ok 15 sygnalizacji świetlnych ze słupami okablowaniem, nowymi sterownikami itd…….
UTRUDNIENIA W RUCHU to dopiero będzie ….
Ile to dostaną przekleństw i k… pracownicy wykonujący roboty od kierowców 😉
A na Lipowej pewnie brak DDR bo po co? Znowu usłyszymy ile to km DDR powstało, a z Piłsudskiego do Racławickich to rowerzyści będą latać bo po co robić bezpieczne rozwiązania?
1 pas ruchu dla zwykłych pojazdów to za mało (powinno być więcej). Natomiast jeden pas dla rowerów to za dużo. Niech rowerzyści jeżdżą po przejściach dla pieszych, a po chodnikach rower się prowadzi. Albo odwrotnie, bo każdy na swój sposób może interpretować przepisy.
Postawić zakaz wjazdu rowerami i będzie z głowy. Myśl Franiu, myśl!
nie rozumiem co tam trzeba przebudowywać, przecież wystarczy wymienić nawierzchnię tj. asfalt, ewentualnie miejscami poszerzyć chodniki na te całe ścieżki rowerowe, a tu jakaś przebudowa ronda nawet? kolejne chore pomysły żukowskie w stylu misia i prezesa ochuckiego. Po co robić coś taniej i lepiej, skoro można wydrzeć więcej kasy dla znajomych firm i dać zarobić komu trzeba robiąc wwiele niepotrzebnych rzeczy, np. światła co 100 metrów itp
110 MILIONÓW za ok 2 km drogi?
To ile może kosztować słup trakcji? asfalt, rura kanalizacji? kabel trakcji? studzienka? krawężnik? itp. Przeciez to są standardowe rzeczy, żadna kosmiczna technika!
Ludzie, 110 MILIONÓW na co???? Modernizacja niecałe 2 km prostej drogi.
Znowu miliony zł lecą do niemieckiego lub hiszpańskego żyda – ale już sama robota może być wykonana w 100% polskimi rękoma za 2200 zł? Wot, cały „trick” eurokomuny… Jak bylismy głupi, tak jesteśmy jeszcze bardziej – głupi i biedni.
Dopiero się obudziłeś? Ceny ida w górę z roku na rok, podziękuj wyborcom jedynej słusznej opcji politycznej za taki stan rzeczy.
Niech biorą jak najwięcej Bruksela płaci pewnie w 100mln się wyrobi miasto ślę wezmą 10 więcej na nieprzewidziane koszty
Kolejne przetargi (kto zrobi najtaniej) skończy się jak zwykle… rozgrzebią Racławickie i dojdą do wniosku że się przeliczyli …wykonawca się wycofa, a miasto zrobi kolejny przetarg. I tak remont przerodzi się w horror dla lublinian
w sedno, potem ” miszczowie” b,będą lamentować o źle zbudowanej nawierzchni. I tak w kólko. tylko z mysleniem gorzej
Witam.
Po tej przebudowie miasto stanie w jednym gigantycznym korku.
W tej chwili są po dwa pasy w obu kierunkach A. Racławickich. Z artykułu dowiadujemy się, że skrajne pasy zamienią się w: „bus pasy” i „ścieżki rowerowe”.
W tym momencie jest bardzo duży ruch co powoduje zator na skrzyżowaniach. Pojazdy jadący od Krakowskiego Przedmieścia do ul. Kraśnickiej na wprost blokują miejsca za skrzyżowaniami. Każdy jedzie żeby się zmieścić za zielonym sygnalizatorem przez co pojazdy dojeżdżające z bocznych ulic np. : Długosza, Poniatowskiego, Łopacińskiego, Sowińskiego itd. mają utrudnioną możliwość włączenia się do ruchu, ponieważ nie ma już miejsca za sygnalizatorem.
Po remoncie będziemy mieli powtórkę z ul. Męczenników Majdanka ( przy czym tutaj jest centrum miasta, uczelnie itd. )
Ps. Zastanawiam się kto jest tylko odpowiedzialny za takie planowanie ??????? Pieniądze w budżecie Miasta – to są pieniądze Nas wszystkich, miasto samo w sobie nie jest przedsiębiorstwem produkcyjnym, żeby wyrobić dochód. Dlaczego z Naszych pieniędzy są planowane takie inwestycje, dla kogo ?????
Kolejna sprawa przy okazji. Jeżeli Miasto chce, żebym jeździł komunikacją miejską nie zaproponuje „nowy bilet” dla osób z zarejestrowanym pojazdem na siebie. Bilet o symbolicznej kwocie, tak żeby mi się opłacało w dalszym ciągu opłacać przeglądy, OC, wszystkie podatki zawarte w cenie paliwa itd. Wtedy mogę zrezygnować z pojazdu na miasto (niech stoi i czeka na wyjazdy weekendowe).
Pozdrawiam