Niedziela, 19 maja 202419/05/2024
690 680 960
690 680 960

Tragiczny wypadek w Lublinie. Troje nastolatków nie żyje, czwarty walczy o życie (zdjęcia)

To jeden z najtragiczniejszych wypadków drogowych w ostatnich latach w Lublinie. Wszystko wskazuje na to, że doprowadziła do niego nadmierna prędkość.

229 komentarzy

  1. Szkoda tylko ze nie jechał sam…

  2. „Młodość musi się wyszaleć.” Zawsze tak było i tak będzie. Każdy w młodości robił głupoty. Jeden obcierał kolano drugi złamał rękę z głupoty. Tylko ta młodzież miała więcej pecha i niestety zginęli. Nie obwiniał bym ich personalnie, bo „niech pierwszy rzuci kamieniem” co w młodości nie wywinął jakiegoś numeru. Niestety niektórzy są wzywani wcześniej niż inni. Kondolencje dla rodzin.

    • Tylko ważne czy wyciągamy wnioski czy kiedy uda nam się przeżyć myślimy że jesteśmy nieśmiertelni i dalej gaz w podłogę…

  3. Cały czas apeluję do producentów chipsów.
    Wycofajcie ze sprzedaży opakowania z prawem jazdy !!!

  4. Cóż to był za motor w tym a4? Jakieś 1.8T?

  5. Kierowcy nie szkoda ale reszta też mogła go powstrzymać żeby nie jechał tak szybko.

  6. W swoim życiu nie spotkałam gorszych ludzi niż tutaj. Stała się ogromną tragedia, każda z rodzin tej trójki młodzieży cierpi, ale lepiej zmieszać ich z błotem. Zero jakiegokolwiek wyczucia, powinniście się za siebie wstydzić. A rodzicom i rodzinom składam ogromne wyrazy współczucia i kondolencje.

  7. Wszyscy jesteśmy winni

    Nie rozumiem osób, którzy obwiniają rodziców. „Że dali auto”, „że kupili dzieciakowi sportowe i na wyposażeniu nie było wyobraźni”.
    Takie autko można kupić za około 5 tys. Dwa miesiące wakacyjnej pracy na budowie i młodego stać na auto, które poleci 200. Wiem, bo sam tak robiłem jak miałem 18 lat. Niestety, młody kierowca nie ma żadnego przeszkolenia z szybszej jazdy i wszystkiego musi się sam nauczyć. Tu niestety przekroczył granicę praw fizyki albo zawiniło coś innego. Może przebiegający lis, może rozproszenie przez pasażerów, może jakkaś usterka auta. Jeśli to model jeszcze z lat 90, to możliwe że nie ma ABSu i przy nawet lekkim hamowaniu auto mogło pójść swoim, niezamierzonym torem.
    Jeśli macie dzieci, nie mówcie im, że mają jeździc wolno, bo i tak was nie posłuchają, gdy jadą w miasto. Powiedzcie jak jeździć dobrze lub sprawcie im lekcje w akademii jazdy.
    Jeśli jesteście młodzi i zaczynacie przygodę z jazdą to oglądajcie filmiki na YT, nocą wirujcie na zaśnieżonych parkingach. Zapinajcie pasy i nie leżcie za kierą, bo to krępuje ruchy i usypia czujność.
    Wyrazy współczucia dla rodziny

  8. Durni politycy zlikwidowali fotoradary i takie są skutki.

  9. Czytanie komentarzy bawi mnie niezmiennie. Gumowe albo aluminiowe słupy. Wycinajmy drzewa. Bo każdemu może się zdarzyć wypaść z drogi. Po to mamy przepisy żeby móc bezpiecznie dotrzeć do celu. Poruszając się wytyczoną drogą. Każdy kto sięga po los loterii pt. łamiemy przepisy – ryzykuje tym, że może wygrać coś czego nie oczekiwał. Gdyby tak usuwać słupy to od razu likwidujmy latarnie. A wtedy nasi „kubice” będą narzekali, że im za ciemno się ścigać – i słabo ich widać gdy się lansują od świateł do świateł. Inne komentarze to te, że każdy popełniał błędy. Raz – nie każdy, dwa, że nawet ci którzy jak ja popełniali ich wiele – możemy dalej komentować. I popełniać kolejne. A ten młody i ci którym życie odebrał – napiszmy wprost – których zabił / zamordował – oni już nie będą mieli takiej okazji. Dlaczego zamiast modlić lepiej wrzucać tu komentarze? Bo ten szum spowoduje, że być może znajdą się młodzi którzy czytając co tu napisano pomyślą – nie chcę żeby o mnie tak pisali. Nie będę cisnął nie wiedząc czy na pewno potrafię. Może pomyślą – fajnie, że mogę szybko wyprzedzić – ale nie muszę nikomu niczego udowadniać i nie podejmę niepotrzebnego ryzyka tam gdzie nikt go nie potrzebuje. Nawet jeżeli ktoś przesadzi z negatywną treścią wypowiedzi – to tym którzy zginęli hejt już nie zaszkodzi. A być może czemuś zapobiegnie.

  10. plus jest taki, że nie będą zagrażać niewinnym ludziom i stracili potencjał pozbwienia życia np. dziecko wracające do domu. Z pewnością jednak jest wielu następców, na których to nie robi żadnego wrażenia, bo nie liczą się z własnym zyciem, co dopiero innych, takie w zasadzie bydło. I nie mówcie, że tak nie jest, wystarczy pochodzić trochę po ulicach by zobaczyć, że niektórzy ludzie żyją na poziomie intelektualnym i duchowym zwierząt, także dobrze, jeśli sami się eliminują, szkoda, jeśli inni cierpią.