Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Tragedia w Obrokach: Młodzi narzeczeni zginęli w wypadku Jechali prosić na swój ślub

W trakcie transportu do szpitala zmarła trzecia osoba biorąca udział w wypadku w Obrokach, to 24-letni kierowca audi. Na miejscu zginęła także 24-letnia narzeczona mężczyzny oraz 31-letni ksiądz podróżujący volvo.

Pomimo wysiłków ratowników medycznych, nie udało się uratować młodego mężczyzny, który śmigłowcem Lotniczego pogotowia Ratunkowego był transportowany do szpitala w Lublinie. Jak nas poinformowano, jego obrażenia były tak poważne, że ratownicy byli bezsilni. Mężczyzna jest trzecią ofiarą sobotniego wypadku, do którego doszło w miejscowości Obroki, na trasie z Lublina do Kraśnika.

Mężczyzna podróżował wraz ze swoją narzeczoną. Jechali do rodziny aby zaprosić ich na swój ślub, który miał się niebawem odbyć. Wtedy z naprzeciwka na ich pas jezdni zjechało volvo, którym kierował ksiądz. Kierowca audi nie miał żadnych szans na uniknięcie wypadku. Doszło do czołowego zderzenia pojazdów.


Przybyli na miejsce ratownicy przez około 40 minut prowadzili reanimację 24-latki podróżującej audi oraz 31-letniego księdza, który prowadził volvo. Kierowca audi w krytycznym stanie został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Lublinie. Niestety nie udało się go uratować. Do szpitala trafiła także podróżująca wraz z księdzem kobieta. Jak nas poinformowano, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Jak twierdzą policjanci, gdyby kierujący volvo mężczyzna miał zapięte pasy bezpieczeństwa, najprawdopodobniej przeżyłby zderzenie. W starciu ze znacznie większym autem, podróżujący audi nie mieli praktycznie żadnych szans. Co więcej, oba auta jechały ze sporą prędkością, co jeszcze bardziej przyczyniło się do tragicznego bilansu wypadku.

(fot. wideo lublin112)
2015-04-18 21:24:28

116 komentarzy

  1. Ten komentarz jest porostu idiotyczny kochanka tak to była jego siostra a poza tym on studiuje w Lublinie gdybym był twoim ojcem to bym się powiesił jestes mały degeneratem który powinien być na miejscu tego księdza bo nie masz prawa do życia .

  2. nie łamiacy przepisów

    ja wypowiem swoje zdanie na ten temat myślę że jak by nie ta prędkość i pasy nie zapięte to by żyli dzisiaj może mam pół roku prawo jazdy ale po prostu przeraża mnie myśl jak jeżdżą polscy kierowcy miałem dzisiaj przypadek że koleś pod górę ciężarówkę wyprzedzał jakbym nie po hamulcach to by było zderzenie ale na szczęście wolno jechałem i mi się nie przytrafiło uderzyć a pasy zawsze zapinam najwięcej one ratują życie ponieważ czasami poduszka jest gorsza niż pasy i może zrobić więcej krzywdy niż pożytku .Kończąc tą moja długo mowe chciałbym serdecznie współczuć rodziną ofiar bo wiem co to utrata bliskiej osoby przesyłam kondolencje.
    P.S.Prosiłbym nie mieszać boga w to ponieważ ksiądz kierował to bóg jest winien nie właśnie ksiądz jest winien ale to zostawiam policji do badania przyczyny tego wypadku

Z kraju