Wtorek, 07 maja 202407/05/2024
690 680 960
690 680 960

To 47-latek ze Świdnika umieszczał atrapy bomb. Wpadł w ręce policjantów (zdjęcia)

W policyjnym areszcie zatrzymany został mężczyzna, który podejrzany jest o wywołanie dwóch alarmów bombowych. Pierwszy miał miejsce na torach koło Świdnika, drugi wczoraj na ekspresówce.

45 komentarzy

  1. Mieszkaniec okolic

    Wreszcie mądrze i dosadnie odpowiedziane na wcześniejsze wpisy.Daje plusa na twój wpis.

  2. Droga redakcja , to mogłaby już napisać jak to było z tym „ładunkiem” i „mruganiem” …. 🙂 Fotograf amator … ? 🙂 -ludzie mówią na mieście.

  3. Nareszcie wyrwał się z tego Świdnika

  4. Jak mógł wpaść w ręce skoro sam się zgłosił ?

  5. Widać, że żyjemy w komunistycznym Państwie bo nawet komentarze są usuwane… Brawo redakcjo!

    • Prosimy się nie ekscytować i nie pisać komentarzy takiej samej treści. Wklejanie tego samego nazywa się spamowaniem. Jeżeli ma Pan/Pani jakieś pytania można do nas napisać lub zadzwonić.

  6. a myslałem ze to jakiś nowy performance Pietrasiewicza i spółki, oni maja takie głupie pomysły

  7. Nie ma to jak Świdnik ;p

  8. ale głupoty to podobno do robienia zdjeć promieni słonecznych wisi tam po rok czasu

  9. To przez tego idiote stałem tyle w korku i spóźniłem się do pracy spalając o wiele, wiele więcej benzyny!!!!

  10. Soligrafia!!!! – matoły wy policyjne i grafomańskie!!!!!!.W całej Polsce jest tego pełno. Przestancie ćpać na tych komisariatach i w redakcjach!!!!

    • Bo każdy ma obowiązek wiedzieć o tym prawda? Tylko szanowny wykonawca tych urządzeń nie miał obowiązku powiadomić zarządcy drogi, czy też wiaduktu o takim czymś ;).

      Powiesił sobie i poszedł, co tam. Wystarczyło powiadomić, jak się to coś wieszało, zarządcę terenu lub nawet samą policję, aby w razie powiadomienia nie wszczynać procedur.

      Zabrakło chyba trochę wyobraźni…

      • Raczej nikt z solarigrafistów nie konstruuje w ten sposób swoich aparatów, żeby migały jakieś diody czy wystawały kable – tę informację chyba dopisała bujna wyobraźnia autora tego artykułu. Aparat solarigraficzny to nic innego jak zwykłe pudełko z dziurką w którym jest papier fotograficzny – zero elektroniki, zero kabli i zero ładunków wybuchowych 🙂 Chłop chciał po prostu zrobić ładne zdjęcia – polecam wpisać sobie w google hasło: Solarigrafia i będzie wszytko jasne.

      • Z kolei dziennikarza lub policjantów wyobraźnia poniosła z tymi diodami na wyżyny absurdu.