Poniedziałek, 06 maja 202406/05/2024
690 680 960
690 680 960

To 47-latek ze Świdnika umieszczał atrapy bomb. Wpadł w ręce policjantów (zdjęcia)

W policyjnym areszcie zatrzymany został mężczyzna, który podejrzany jest o wywołanie dwóch alarmów bombowych. Pierwszy miał miejsce na torach koło Świdnika, drugi wczoraj na ekspresówce.

45 komentarzy

  1. W wieku 47 lat nie mógł sobie gorszego hobby znaleźć. Mam nadzieję, że finansowo go utopią. A powód, że w życiu mu nie wyszło to i innym zaszkodzę.

  2. W DW napisane,że sam się zgłosił.Niby wiarygodne źródło.

  3. „Cylindryczny przedmiot przypominający ładunek wybuchowy miał wielkość ok. 30 cm, posiadał dwie diody migające na zielono” – dziwię się, że nie było tam cyfrowego zegara odliczającego czas do eksplozji i dwóch kabelków, z których określony trzeba przeciąć, aby zneutralizować bombę. No ale facetowi się wyraźnie nudziło, więc teraz na nudę nie będzie narzekał.

  4. Nie „wpadł w ręce policjantów” tylko sam się do nich zgłosił. Aktywność w tym przypadku była po stronie podejrzanego, a nie służb. Jak to wszystko czytam to nie czuję się bezpiecznie. Służby nie są chyba jednak przygotowane na takie wypadki i taki gałgan z kiepskim hobby to doskonale obnażył. „Bomba” wisi sobie kilka dni na ogrodzeniu przy jednej z głównych dróg, nikt jej nie widzi, nie reaguje, a gdy już reaguje to sprawca sam się zgłasza, bo go służby nie mogą szybko znaleźć.

  5. Ze świdnika,a to już wszystko tłumaczy.

  6. Diody migające to na głowie ma ten, kto pisał ten artykuł. Niedouczeni dziennikarze i policjanci nie potrafią odróżnić kamerki do solarigrafii od atrapy ładunku. Załamka. Chłopakowi święta zepsuli…

    • Dziękujemy za opinię specjalisty. Warto z taką wiedzą zgłosić się do służb 🙂

      • to nie jest opinia specjalisty, po prostu znam tego człowieka i wiem czym się zajmuje…

        • Załatw mu lepiej dobrego obrońcę – skoro to Twój znajomy… I zorganizuj kredyt na pokrycie kosztów akcji.

          • te niby atrapy wisiały tam od wiosny… niezły refleks mają nasze służby…

          • No tak… „kolegą” to on był jak wieszaliście te atrapy… a teraz to tylko „znasz człowieka”…

  7. zenada …mgające pakunki to atrapy bomb ? chyba w bujnej wyobrazni „służb ” myślałem ze tam pracują jednak mądrzejsi i powazniejsi ludzie …a tu jak małe dzieci

    • Trzeba było pójść wczoraj powiedziec policjantom. A moze też miałeś w tym udział skoro tak się udzielasz. Masz tak rozległa wiedzę na ten temat mam nadzieję że policja poprosi redakcję o twoje IP i cie przesłuchaja.

  8. To mają być profesjonalisci ? jakieś migające pakunki uznają za bomby ?…podpowiadam tym „służbom ” pany ,jakby ktoś chcial coś wysadzić ,to by wysadził i nic by nie migało …jak miga to są jaja i czyjeś żarty ,a wy jak dzieci dajecie się nabrać …śmiech na sali

  9. Albo „wpadł w ręce policjantów” albo się sam zgłosił.
    Droga redakcjo, najpierw tytuł a potem treść czy odwrotnie?

  10. @żenada
    @jurek

    Nie posr***cie się z tego podniecenia… Nie od takich „imitacji” giną ludzie na świecie. Zwykły długopis może rozj***ć Ci rękę w strzępy. Bomby-pułapki imitujące zabawki? Nic nowego, polecam poczytać trochę z historii…

    Ostatni przypadek chemika co chciał zdetonować bombę w autobusie; dobrze, że znalazł się ktoś rozsądny i wyniósł to gó**o z pojazdu. Koledzy powyżej wymienieni chyba rozumem nie grzeszą… za to humor im dopisuje. Oby Wam tylko jaj nie urwało podczas imprezy sylwestrowej. Będzie wtedy wesoło…