Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Terebiniec: Maturzyści nie dojechali na egzamin. Ich auto czołowo zderzyło się z innym pojazdem

Cztery osoby zostały ranne w wypadku, do którego doszło wczoraj rano na Zamojszczyźnie. Trzy z nich to maturzyści jadący na egzamin dojrzałości.

Do wypadku doszło we wtorek około godziny 8 rano w miejscowości Terebiniec w gminie Werbkowice. Zderzyły się tam trzy samochody osobowe. Jak nas poinformowano, mężczyzna kierujący hondą, jadąc w kierunku Hrubieszowa, podjął manewr wyprzedzania jadącego przed nim pojazdu. Jednak wykonał to w miejscu niedozwolonym, mianowicie na oznakowanym skrzyżowaniu. Dodatkowo pojazd, który wyprzedzał, wcześniej zatrzymał się by ustąpić pierwszeństwa jadącej z naprzeciwka skodzie.

Doszło do czołowego zderzenia, po czym pojazdy uderzyły jeszcze w forda oczekującego na możliwość skrętu. Na miejscu interweniowała straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Cztery osoby zostały ranne i przetransportowano je do szpitala.

Trzy z nich to młodzi mężczyźni jadący hondą, czwarta to kierowca skody. Poszkodowani doznali m.in. złamań obojczyka, ręki a także ogólnych urazów. Hondą podróżowali maturzyści jadący na egzamin dojrzałości.

Jak ustalili funkcjonariusze hrubieszowskiej drogówki, wszyscy kierujący byli trzeźwi. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności zdarzenia.


Większy widok mapy2015-05-06 19:50:25
(fot. ilustr. lublin112.pl)

5 komentarzy

  1. To sierpień czeka

    • Nie sierpień, dla szczególnych wypadków takich jak ten przysługuje drugi termin, bodajże w czerwcu.

  2. Tak im się na maturę śpieszyło… Dobrze, że przez gówniarzy nikt nie zginął!

  3. Egzamin dojrzałości na drodze niestety oblany. Widać do kierowania pojazdami jeszcze nie dorośli.

  4. Tych maturzystów pogięło, myślą, że jak jadą w gajerku to im wszystko wolno??
    Wyprzedzają na trzeciego, cisnął ile fabryka dała, nie patrzą czy przejście czy skrzyżowanie, a jak wyprzedza to się jeszcze cieszy.
    Jeden „wielki maturzysta” siedział mi tak na tylnym zderzaku (prędkość ok 80 mooooże 90), że jakiekolwiek przyhamowanie i nie byłoby co zbierać.
    Gaz w podłogę, odjechałem, a ten za mną, to zwolniłem do 40km/h i dałem się wyprzedzić, debil na następnym zakręcie wylądowałby w lesie, uratowało go porządnie utwardzone pobocze i brak pojazdów jadących z naprzeciwka.
    Wszystko nagrane!!!!

Z kraju