Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

TBV odniosło się do decyzji wojewody. Mieszkańcy mogą zostać pozbawieni dostępu do górek czechowskich

Właściciel górek czechowskich zapowiedział, że dzisiejsza decyzja wojewody będzie skutkowała niewybudowaniem kolejnego etapu parku. Jednak to nie wszystko. Górki mogą zostać zamknięte dla mieszkańców.

45 komentarzy

  1. To ci co tam ludzkie groby mówią że są na bloki się nie zgadzają ale deptac z psem chcą

  2. Możecie się ogrodzić, komisja europejska w sprawie siedlisk chomików europejskich już nie raz pokazała, że nie ma przyzwolenie na niszczenie środowiska i zabijanie zagrożonych gatunków.

    • o czy, ty za przeproszeniem pi3rdolisz. chomiki po 1 nie wygina, inaczej nie bylyby sprzedawane na taka skale. poza tym absurdy zagrozonych gatunkow zaczynaja sie od tego ze w UE jest aligator jako zagrozony gatunek a NAWET U NAS NIE WYSTEPUJE xD to chyba wystarczy. pza tym to teren prywatny jesli zakupiony i moze robic co chce. moze przyjdziemy do ciebie i ci powiemy ze masz usunac chate bo zagrazasz nie wiem, slimakom. MIESZKAMY W STOLICY LUBELSKIEJ A NIE NA WSI i to jest normalne. chcemy rozwoju? to sie wlasnie z tym wiaze. poza tym jutro zapomnisz o tym temacie i bedziesz zyl dalej wiec po chvj pierd0lic?

  3. Andrzej Filipowicz, Lublin

    TBV Investment, zanim kupił Górki Czechowskie od Echo Investment, na miesiąc przed oficjalną transakcją otrzymał z Urzędu Miasta Lublin mapę terenu wraz z opisem przeznaczenia (wypis i wyrys z rejestru gruntów), gdzie określone zostało wykorzystanie terenu.

    Teraz może, co najwyżej stanąć przed lustrem i zapytać siebie samego, czy wie, co kupował i ewentualnie zagrodzić „biologicznie czynną” skarpę przy ulicy Paganiniego 23.

    Alternatywnie niech pójdzie z płotem do „ratusza” i złoży reklamacje z obietnic, jakie otrzymał od wiceprezydenta Artura Szymczyka 1 marca 2016 roku, czyli na 10 dni przed oficjalnym przejęciem Górek Czechowskich.

  4. Cały urok Górek Czechowskich tkwi w ich dzikim charakterze, krętych dróżkach, wąskich przejściach pomiędzy roślinnością, nierównym ukształtowaniu terenu, wąwozach i pagórkach. Zupełnie nie rozumiem dlaczego ludzie chcą ten skrawek zieleni, gdzie można nacieszyć się ciszą, zamienić w jakiś park jakich pełno, z placami zabaw pełnymi piszczących dzieci, które i tak są na każdym osiedlu, równymi drogami otoczonymi paskudnymi barierkami nie wiadomo po co, chyba żeby nie zboczyć z utwardzonej ścieżki, czy tymi placami z urządzeniami do ćwiczeń których też jest pełno na osiedlach a mało kto korzysta.

  5. Przed wyborami tego nie zrobią bo Żuk pożegna się z kolejną kadencją. A tak pójdzie w ślady Tuska, bo w końcu z PO się wywodzi – kobieca, że nie zamkną, a później i tak zamknął po wyborach. Kto jeszcze na nich głosuje?