Nawet utrata licencji grozi lokalnemu przewoźnikowi, który wysłał dwa pojazdy na Białoruś. Podczas kontroli w Koroszczynie stwierdzono, że obaj kierowy posługują się nieswoimi kartami kierowcy do tachografu cyfrowego. Na najbliższe 3 miesiące utracili swoje prawa jazdy.
Piątkowa kontrola ciężarówki na drodze S19 w okolicach Radawca ujawniła poważne naruszenia: pojazd ważył 63 tony, przekraczając dopuszczalny limit o 23 tony. Inspektorzy ITD stwierdzili również brak wymaganego pilotażu oraz liczne uchybienia w czasie pracy kierowcy. Przewoźnikowi grozi kara 30 tys. zł i utrata licencji za działania zagrażające bezpieczeństwu oraz uczciwej konkurencji.
Aż 12 000 złotych kary grozi lokalnemu przewoźnikowi, który w trakcie obowiązywania świątecznego zakazu ruchu dla pojazdów ciężarowych podjął decyzję o przewiezieniu ciągnika rolniczego z Siemiatycz do Niska. Inspektorzy ujawnili dodatkowo inne naruszenia przepisów.
Inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie nałożyli karę w wysokości 30 000 złotych na przewoźnika, którego dwie wywrotki transportowały ładunek suchego betonu. Po zważeniu okazało się, że zamiast dopuszczalnych 32 ton, pojazdy ważyły aż 46 ton każdy, co może skutkować nie tylko wysoką karą finansową, ale także utratą uprawnień transportowych.
W jednym z miast Francji został obrzucony kamieniami autobus należący do przewoźnika z regionu. O sprawie poinformowało Radio Lublin i zamieściło zdjęcia z miejsca zdarzenia.
Nielegalny wyłącznik tachografu, to wynik kontroli tureckiej ciężarówki wiozącej artykuły gospodarstwa domowego z Turcji na Białoruś. Kierowca będzie kontynuował dalszą jazdę dopiero po wymianie tachografu i uiszczeniu 10 000 złotych kaucji na poczet grożącej przewoźnikowi kary pieniężnej.
We wtorek rano otrzymaliśmy zdjęcie od Czytelnika, na którym widać stojącą na parkingu ciężarówkę mającą za szybą napis "BANDERA". Tablice rejestracyjne wskazywały na polskiego przewoźnika. Skontaktowaliśmy się z nim, aby wyjaśnić sprawę napisu w kabinie ciężarówki.
Ogromny żal i smutek wśród dzieci jednego z lubelskich przedszkoli. Wycieczka, na którą miały jechać z okazji Dnia Dziecka została odwołana, gdyż nie dojechały autokary.
Funkcjonariusze Inspekcja Transportu Drogowego podczas kontroli dwóch pojazdów należących do rosyjskiego przewoźnika ujawnili nieprawidłowości w rejestracji czasu pracy kierowców. Kierowcy wpadli podczas pierwszego przejazdu przez terytorium Polski.
Inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie na drodze ekspresowej S12 zatrzymali niechlubnego rekordzistę. Kierowca ciężarówki w ciągu 28 dni 19 razu naruszył przepisy dotyczące czasu pracy.