W sobotę przez Polskę przemieszczał się ciepły front. Po jego południowej stronie doszło do wystąpienia dużej różnicy ciśnienia pomiędzy niżem znad północnej Europy, a wyżem z południa kontynentu europejskiego, co spowodowało wzrost prędkości wiatru z kierunków zachodnich, w porywach od 40 km/h do 65 km/h.