W czwartek po południu w rejonie Bystrzycy w okolicach ul. Turystycznej doszło do pożaru traw. Na miejscu z ogniem walczą strażacy.
Pomimo, że dopiero połowa lutego, rozpoczęło się bezmyślne podpalanie traw. W niedzielę wieczorem strażacy gasili trzy pożary w rejonie ul. Grodzickiego w Lublinie.
W środę rano strażacy gasili pożar traw przy ul. Północnej. Ogień został szybko opanowany, w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Bezmyślność związana z wypalaniem traw była wczoraj przyczyną dużego pożaru nad jeziorem Uściwierz. Spłonęło blisko 5 hektarów traw i drzew, przyczepy kempingowe, barak, altana i ogrodzenie.
W sobotę w Janowie Podlaskim doszło do pożaru traw w pobliżu stacji autogazu. W trakcie akcji gaśniczej jeden ze strażaków został poszkodowany.
Spalone w wyniku pożaru na Górkach Czechowskich w Lublinie zwierzęta, zostały zebrane i trafiły do utylizacji. Pobrano od nich również próbki na obecność wirusa ASF.
Te statystyki przerażają. Tylko w środę w województwie lubelskim strażacy interweniowali 115 razy do pożarów traw i lasów.
W niedzielę wieczorem wybuchł pożar traw w rejonie Zalewu Zemborzyckiego. Na miejscu z ogniem walczą strażacy, występują utrudnienia w ruchu.
Wczoraj na terenie woj. podkarpackiego doszło do tragicznego w skutkach pożaru traw. W trakcie akcji gaśniczej strażacy natrafili na ciało mężczyzny.
Niedziela była kolejnym dniem intensywnej walki strażaków z pożarami traw. Tylko na terenie gminy Trawniki spłonęła trawa na powierzchni kilku hektarów.
W niedzielę rano przy ul. Kupieckiej w Lublinie interweniowała straż pożarna. Strażacy gasili pożar traw na nieużytku.
Jak informują nas Czytelnicy w rejonie szpitala przy ul. Chodźki płoną trawy. Doszło do dużego zadymienia, na miejsce jedzie straż pożarna.
Ugaszą jeden pożar, jadą na następny. Każdej doby strażacy notują kilkadziesiąt zdarzeń związanych z płonącymi trawami. Wszystkie są wynikiem podłożenia ognia.
Nie ustaje walka strażaków z pożarami traw i nieużytków. W niedzielę płonęły m.in. Górki Czechowskie. Podpalaczy szuka teraz policja.