Groźny wypadek miał miejsce w nocy obok lubelskiej Areny. Jadący renaultem mężczyźni byli pijani. Trwa ustalenie, który z nich siedział za kierownicą.
W piątek po południu w Nasutowie doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych. Jak się okazało sprawca zdarzenia był nietrzeźwy.
24-letni mieszkaniec powiatu zamojskiego chciał zastosować pewien fortel, po tym jak pojazd, którym podróżował wypadł z drogi i zatrzymał się na boku. Mężczyzna wymyślił historię o kradzieży auta, jednak po wytrzeźwieniu powiedział policjantom, jak było naprawdę.
Bardzo duże utrudnienia w ruchu napotkają kierowcy w centrum Lublina. Całkowicie nieprzejezdna jest ul. Świętoduska. To wynik zderzenia dwóch pojazdów.
Wkrótce przed sądem będzie się tłumaczył 26-latek, który wsiadł za kierownicę bmw po alkoholu. Mężczyzna przekroczył także dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym.
W nocy z soboty na niedzielę policjanci z Urszulina zatrzymali nietrzeźwego 17-latka. Jak się okazało kierował on volkswagenem mając 1,7 promila alkoholu w organizmie, poza tym pojazd nie miał tablic rejestracyjnych.
Komendant jednego z lubelskich komisariatów ruszył za kierującą suzuki kobietą, która stwarzała ogromne zagrożenie na lubelskich ulicach. Gdy udało się ją zatrzymać, okazało się, że była pijana.
26-letni mieszkaniec gminy Ludwin wkrótce stanie przed sądem. Mężczyzna kierował pojazdem w stanie nietrzeźwości, spowodował kolizję oraz zniszczył radiowóz.
Obywatel Białorusi jechał zygzakiem ciężarówką po drodze krajowej nr 19. Po zatrzymaniu okazało się, że miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który uciekał przed funkcjonariuszami Inspekcji Transportu Drogowego. Powodem niezatrzymania się do kontroli, były promile w organizmie kierowcy.
Pojazd zaczął się obracać wokół własnej osi, a następnie uderzył w oczekującego na możliwość wyjazdu dostawczego peugeota. W sprawę kolizji zamieszana jest także kierująca nissanem.
We wtorek w miejscowości Gromada doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Pijany kierowca bmw swoją jazdę zakończył na ścianie budynku szkoły.
Pewien 63-latek z gminy Stoczek Łukowski pomimo znacznej ilości alkoholu w organizmie postanowił wybrać się cmentarz. Patrol drogówki uniemożliwił mu podróż i zatrzymał go dwukrotnie.