Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Miał 2 promile, koniecznie chciał pojechać na cmentarz. Wpadł dwa razy

Pewien 63-latek z gminy Stoczek Łukowski pomimo znacznej ilości alkoholu w organizmie postanowił wybrać się cmentarz. Patrol drogówki uniemożliwił mu podróż i zatrzymał go dwukrotnie.

Do zdarzenia doszło wczoraj rano na terenie powiatu łukowskiego. Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Nissan. Za jego kierownicą siedział 63-letni mieszkaniec gminy Stoczek Łukowski. Jak się okazało mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu.

Policjanci ustalili, że mężczyzna decyzją Starosty ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Auto odholowano na parking strzeżony. Mężczyzna został zwolniony do domu.

Po niespełna dwóch godzinach policjanci ponownie zauważyli 63-latka. Tym razem jechał on rowerem. Ponownie okazało się, że 63-latek jest nietrzeźwy. Drugie badanie alkomatem wykazało u niego niespełna 2 promile alkoholu w organizmie.

– 63-latek mówił mundurowym, że tradycyjnie 1 listopada, musi udać na cmentarz w Jedlance, gdzie chce zapalić znicze i pomodlić się przy grobach najbliższych. Mundurowi uniemożliwili nietrzeźwemu dalszą jazdę rowerem. Mężczyzna zobowiązał się, że teraz już pieszo dotrze na cmentarz – informuje asp. sztab. Marcin Józwik z łukowskiej Policji.

Wkrótce mężczyzna stanie przed sądem. Odpowie za kierowanie samochodem i rowerem w stanie nietrzeźwości oraz niestosowanie się do decyzji Starosty. Grozi mu kara pozbawienia wolności, wysoka grzywna i sądowy zakaz kierowania pojazdami.

2017-11-02 17:45:18
(fot. ilustr. lublin112.pl)

18 komentarzy

  1. doprawdy
    „Patrol drogówki uniemożliwił mu podróż” ?

  2. „Auto odholowano na parking strzeżony.” – jakby mu nie odholowali, to nie odpowiadałby za kierowanie rowerem.

  3. Ciekawe, dotarł w końcu na ten cmentarz

  4. Jednak trzymanie kilku aŁdi na podwórku ma sens.
    Jadąc zapasowym odchodzi zarzut: „kierowania rowerem w stanie nietrzeźwości”.

  5. SDCWECWEVWEVWEVWEVWEV

    Koniecznie chciał byc na cmentarzu. Postawa godna naśladowania.

  6. a co z rowerem? też mu odholowali na strzeżony parking?

  7. Większość wczorajszych „katolików na pokaz” najpierw zaliczyła obowiązkową wizytę na grobach,a dopiero potem oblegało jedyny czynny w okolicy sklep. Ten to jakiś innowierca najwyraźniej! Albo kolejek chciał uniknąć.

  8. faktycznie , jechałem i sklep na wsi wczoraj był czynny

    • Potwierdzam – czynny był.
      A i w Mieście Inspiracji nieczynne były tylko największe super i hiper, a inni co pomniejsi zbijali kasę.

  9. Jechał samochodem – uniemożliwiono mu, jechał rowerem – uniemożliwiono mu, pojechał by autobusem też pewnie by się go czepli…

Z kraju