Mieszkanka powiatu bialskiego straciła kilka tysięcy złotych, bo uwierzyła poznanemu przez Internet "lekarzowi" z Niemiec. Kobieta zapłaciła za przesyłkę kurierską, która miała zawierać dla niej prezent. Nie zobaczyła ani prezentu, ani lekarza, a sprawą zajmują się policjanci.