Prezydenci Ukrainy, Rzeczypospolitej Polskiej i Republiki Litewskiej spotkali się 11 stycznia 2023 roku we Lwowie na II Szczycie Trójkąta Lubelskiego w przededniu 160. rocznicy wybuchu wspólnego Powstania Styczniowego (1863–1864), skierowanego przeciw tyranii, opresji, i wydali wspólną deklarację.
- To ważny dzień w historii Wojska polskiego. To ważne wydarzenie, które powoduje wzmocnienie siły Wojska Polskiego. Otóż sprzęt sprowadzony z Korei Południowej – czołgi K2 i armatohaubice K9 są na polskiej ziemi. Dziękuję panu prezydentowi, że jest dziś obecny z nami w ten ważny dzień. Chcemy pokoju, dlatego szykujemy się do wojny. Rozwijamy Wojsko Polskie, rozwijamy je liczebnie i wzmacniamy je poprzez wyposażanie w nowoczesny sprzęt. Zarówno czołgi K2, jak i armatohaubice K9 należą do najnowocześniejszej broni. W związku z tym to wyposażenie daje Wojsku Polskiemu narzędzie do skutecznego odstraszania agresora - powiedział Mariusz Błaszczak, wicepremier, minister obrony narodowej podczas odbioru sprzętu z Korei Południowej.
- W krótkim czasie z naszym południowokoreańskim partnerem osiągnęliśmy bardzo wiele. Z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski najważniejsze jest to, że pierwsze egzemplarze czołgów i armatohaubic jeszcze w tym roku trafią do Wojska Polskiego. Jeszcze w tym roku 10 czołgów K2 trafi do Morąga, a 24 armatohaubice K9 trafią do pułku artylerii w Węgorzewie - powiedział wicepremier Mariusz Błaszczak podczas zatwierdzenia umów na południowokoreański sprzęt wojskowy.
W Janowie Lubelskim zorganizowano Festiwal Oręża Polskiego. Impreza miała na celu upamiętnienie Wojska Polskiego, broniącego od wieków naszych granic: od czasów Mieszka I po współczesność. Jednym z elementów wydarzenia był też piknik wojskowy.
W środę, 27 lipca wicepremier Mariusz Błaszczak zatwierdził kontrakty zbrojeniowe zawierane z Koreą Południową na zakup sprzętu dla Wojska Polskiego. - My nie mamy czasu, nie możemy czekać. My musimy zbroić Wojsko Polskie - powiedział Mariusz Błaszczak, wicepremier, szef MON podczas zatwierdzenia kontraktów na południowokoreański sprzęt wojskowy.
Jak przekazało w poniedziałek rano Ministerstwo Obrony Narodowej, do Polski dotarły pierwsze czołgi Abrams. Wkrótce rozpocznie się szkolenie żołnierzy Wojska Polskiego.
Na poligonie w Drawsku Pomorskim trwa szkolenie polskich żołnierzy, którzy w przyszłości będą wchodzić w skład załóg czołgów Abrams. Szkolenie, na którym polscy żołnierze zapoznają się z systemem i podstawowymi procedurami dotyczącymi wykorzystania czołgów Abrams, prowadzą żołnierze z 1 Dywizji Piechoty USA.
We wtorek została podpisana umowa gwarantująca dostawę 250 czołgów Abrams w najnowszej wersji dla Wojska Polskiego. - W lipcu zeszłego roku, razem z panem wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim, tu w siedzibie 1. Warszawskiej Brygady Pancernej, im. Tadeusza Kościuszki, a więc bohatera dwóch narodów - polskiego i amerykańskiego, ogłosiliśmy decyzję polskiego rządu o zakupie czołgów Abrams. Dziś podpisaliśmy umowę, a zatem sfinalizowaliśmy tę decyzję - powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej.
- Kongres Stanów Zjednoczonych wyraził zgodę na sprzedaż Polsce 250 czołgów Abrams. To już ostatni etap rozmów przed podpisaniem umowy. Teraz czas na negocjacje. Jesteśmy przekonani, że ta transakcja zakończy się w krótkim okresie czasu i czołgi jak najszybciej będzie to możliwe trafią na wyposażenie Wojska Polskiego. To najnowocześniejsze czołgi na świecie, które znacząco wzmocnią potencjał Wojska Polskiego - powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej w sobotę w Warszawie.
Przemieszczenie na dużą odległość, zajęcia ogniowe i taktyczne, inżynieryjno – saperskie, czy zgrywane pododdziałów – to tylko wybrane tematy szkolenia poligonowego żołnierzy 1. Warszawskiej Brygady Pancernej z Wesołej. Wojskowy sprzęt będzie można napotkać na drogach woj. lubelskiego.