Podpisano umowy na dostawy koreańskich czołgów i haubic dla Wojska Polskiego (wideo)
08:47 27-08-2022 | Autor: redakcja

W piątek 26 sierpnia w Morągu wicepremier Mariusz Błaszczak zatwierdził umowy wykonawcze na dostawy koreańskich 180 czołgów K2 oraz 212 haubic K9 dla Wojska Polskiego.
W lipcu br. szef MON zatwierdził umowy ramowe zawierane z Koreą Południową na zakup sprzętu dla Wojska Polskiego. Kontrakty na czołgi K2, haubice K9 i samoloty FA-50 to jedno z najważniejszych i największych polskich zamówień obronnych w ostatnich latach.
– To co osiągnęliśmy z naszym koreańskim partnerem, możemy powiedzieć, że jest czymś imponującym. Trzy miesiące temu, podczas mojej wizyty w Seulu rozpoczęliśmy negocjacje. Dwa miesiące temu prezydenci naszych państw po spotkaniu w Madrycie, podczas szczytu NATO, rozmawiali na temat naszej współpracy. Miesiąc temu podpisaliśmy umowy ramowe, a dziś podpisaliśmy umowy w sprawie sprzedaży dla Polski na wyposażenie Wojska Polskiego czołgów K2 i armatohaubic K9- podkreślił wicepremier.
Zamówiony sprzęt stanowi realne wzmocnienie polskiego potencjału odstraszania i obrony. Będzie produkowany docelowo z szerokim udziałem polskiego przemysłu zbrojeniowego oraz z uwzględnieniem opinii i ocen ekspertów wojskowych. Zamówienia charakteryzują się szybkim tempem dostaw oraz dużym transferem technologii do Polski.
– Oba nasze kraje bardzo wiele łączy. Zarówno Polska, jak i Korea chcą pokoju. Ale żeby go osiągnąć, musimy mieć rozwinięte siły zbrojne. To jest warunek podstawowy odstraszania agresora. Nie możemy dopuścić, żeby nasze państwa zostały napadnięte. Doskonale zdajemy sobie sprawę z zagrożeń, a naszą odpowiedzią jest współpraca. Współpraca w dziedzinie modernizacji wojska w broń koreańską, ale także współpraca przemysłów zbrojeniowych. Perspektywy tej współpracy też są bardzo dobre dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. To rozwiązanie, które jest korzystne dla obu stron – powiedział minister.
Wicepremier Mariusz Błaszczak odniósł się również do pojawiającej się w przestrzeni medialnej dezinformacji dotyczącej modernizacji Wojska Polskiego.
– Codziennie słyszę krytykę tego, że szybko wyposażamy Wojsko Polskie w nowoczesny sprzęt. Ta krytyka jest przeprowadzana przez byłych dowódców związanych z polityczną opozycją. Dobrze, że ich już w wojsku nie ma, bo kiedy dowodzili wojskiem nie kupowali sprzętu, likwidowali jednostki, a dziś tylko spekulują i wzbudzają dezinformację. Tak proszę Państwa, za czasów PO-PSL jednostki były likwidowane. To jest niedopuszczalne, to jest karygodne. Jak dziś możemy usłyszeć i przeczytać, w ten sposób oszczędzano. Oszczędzano na bezpieczeństwie naszej Ojczyzny – zaznaczył.
Umowa wykonawcza z Hyundai Rotem przewiduje dostawę 180 czołgów K2 w latach 2022-2025, z czego już w 2022 r. Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej zostaną wzmocnione pierwszymi czołgami. Kontrakt obejmuje również pakiet szkoleniowy i logistyczny oraz zapas amunicji.
Jak zaznaczył wicepremier, jeszcze w tym roku żołnierze wyjdą do Korei szkolić się na czołgach K2.
– Żołnierze Wojska Polskiego jeszcze w październiku tego roku wyjadą do Korei, żeby szkolić się na czołgach K2. A więc załogi wrócą ze szkolenia, a nowe czołgi będą już do dyspozycji Wojska Polskiego. W ten sposób wzmacniamy bezpieczeństwo Rzeczypospolitej Polskiej – powiedział.
Z kolei umowa wykonawcza z Hanwha Defense przewiduje pozyskanie 212 haubic samobieżnych rodziny K9, w wersji K9A1, w latach 2022-2026, z czego już w 2022 r. Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej zostaną wzmocnione pierwszymi haubicami. Umowa obejmuje również pakiet szkoleniowy i logistyczny oraz zapas amunicji.
(fot. wideo MON)
Ta krytyka jest przeprowadzana przez byłych dowódców związanych z polityczną opozycją.
Skoro udowadniają teraz że swoje funkcje w wojsku pełnili tylko dla stołka to czy nie powinno im się odebrać ich zbyt wysokie uposażenie emerytalne jako pobierane bezpodstawnie i zmniejszyć do wysokości zwykłych pierdzistołków.
To byli oficerowie z epoki: „nie matura, a chęć szczera robi z ciebie oficera”
Otóż to. I tak jest do dzisiaj zresztą. Powiem więcej, po takich oficerach to mój dziadek na koń wsiadał.
Ciekawa sytuacja… Przez wiele lat chwalono się, a my zjadacze chleba naszego powszedniego, nawet byliśmy dumni z tego że mamy tzw. Przemysł Zbrojeniowy.
Nagle coś w tym wspaniałym Przemyśle Zbrojeniowym (dobrym bo polskim), pierdyknęło i okazuje się że prócz amerykańskich Abramsów, trzeba też coś dokupić u „żółtków”, żebyśmy mogli sie pochwalić, że: MAMY !!!
Taaa… nawet amunicję trzeba dokupić, bo nasi polscy fachowcy w polskich zakładach produkcyjnych nawet nie mają pojęcia jak do „żółtego” czołgu, czy „żóltej” armaty nabój wyprodukować. Dobry nabój, bo polski.
Wszystko cacy, ale żeby tak jeszcze Putin zechciał poczekać z agrsją na Polskę te marne kilka lat, aż się stosownie dozbroimy, doszkolimy…
Bo jak widać, to narazie jesteśmy tak przygotowani jak mniej więcej w 1939.
Putin to sobie może najwyżej palcem po mapie pojeździć. Nie ma wojska, aby zaatakować Polskę. Jedynie może puścić atomówki, ale tego raczej nie zrobi. A amerykanie już przebierają nogami, aby tylko jakaś rakieta spadła na teren NATO, aby zrównać rosję z ziemią.
Na wschòd pòjdą
Mieliśmy sporo wcale niezłych czołgów, produkowano też armato-haubice „Krab” (nawet z dumą pokazywano je na paradach wojskowych), aż tu panie, kupić potrza…
Bo sie kur…a, ciepłą rączką rozdało
A kraby??
Po co polskie. Lepiej dać zarobić innym
Ale tu onuc z Moskwy! No szok. za PO z PSL były tablice mendelejewa a za PIS konkretna broń i zakup broni z naszych zakładów np. Stalowa Wola. tak więc PO wskiie trolle m w kubeł i siedzieć cicho!
„Jan” to nawet bardzo ciekawe co napisałeś.
Wynika z tego, że w grudniu 2014 (czyli w czasie rządów PO-PSL) prezes zarządu HSW SA podpisał umowę na produkcję Krabów dzięki PIS ??? 🙂
Albo sam jesteś prowokatorem ze wschodniej stolicy, o której wspomniałeś albo zwykłym głąbem 🙂
Zapomniałeś wspomnieć o zasługach niejakiego Antoniego.
Dzięki niemu mam super śmigłowce najnowszej generacji bo niewidzialne nie tylko dla wroga 🙂
Hahahaaa, podpisano umowy co nie oznacza, że cokolwiek z tego będzie. Oni tylko potrafią podpisywać, obiecywać i oczywiście kłamać. A kto za to zapłaci?Oczywiście, że podatnicy. Pozbyli kraj możliwości obrony oddając większość uzbrojenia za Bug, a teraz będą w pośpiechu szukać uzbrojenia. Było najpierw pomyśleć a nie łatwą ręką rozdawać. Żenada. Szkoda gadać. A Ruskie jak tylko będą chcieli to zrzucą kilka bombek i będzie po nas, nad machajacych szabelką i szczekających jak te psy na łańcuchu. A co na to nato? A to, że nic nie zrobi. NIC!! Taka prawda..
A w razie zagrożenia z Moskwy, pokaże się umowy i poprosi się, żeby ruscy poczekali z agresją, aż do realizacji tych umów.
No i zaczniecie się modlić, żeby wysłuchali tych próśb.
Tylko z modlitwą będzie raczej problem.
Do końca 2022 roku miało być 300 mobilnych ołtarzy polowych ale minister wstrzymał zakup.
Dziwne… przestraszył się krytyką totalnej opozycji? 🙂
A może na wyposażeniu czegoś zabrakło i będzie nowy zakup już bez przetargu 🙂
Fakt mogą zasłonić się Davidem, że znów zaatakował:)
A jak już będą te cuda będą jeździć po polskich drogach, polach i lasach to muszą uważać by nie przejechać kaczora i jego stada.
To bardzo dobry, nowoczesny sprzęt. Sprzęt który podobnej jakości i wartości bojowej kacapy mają na sztuki. Stąd krytyka na tym forum prosowieckich cymbałów którzy chcieliby słabej arami w Polsce.
lima skoro sam nie jesteś prosowieckim cymbałem to może wytłumacz dlaczego dopiero teraz takie zakupy?
Nagle, w trybie ekspresowym a więc pewnie i po cenie odpowiednio ekspresowej.
Piszesz, że ktoś chciałby „słabej armii w Polsce” to niby co?
Nagle teraz zrobiła się słaba?
Nie można było takich kontraktów zawierać kilka lat temu na spokojnie i z opcją offsetu?
Zerwali kontrakt w sprawie Caracali, zapłacili karę i potrzebowali kilku lat aby dopiero w tym roku podpisać nową umowę z Włochami?
To wszystko cymbale nazywasz wzmocnieniem polskiej armii?
Krytyka cymbale nie dotyczy sprzętu tylko paniki i formy w jakiej nagle jest kupowany.
I to wszystko tłumacząc, że taki stan jest z winy poprzedniego rządu.
Jakby zapomnieli, że sami rządzą od siedmiu lat.
Tylko jakoś przetarg na mobilne ołtarze polowe był ważniejszy niż śmigłowce.