W ostatnim czasie od naszych Czytelników otrzymaliśmy kilka wiadomości dotyczących parkowania na niektórych ulicach Lublina. Prezentujemy te problemy i apelujemy do kierowców o większą wyobraźnię podczas parkowania swoich pojazdów.
jełopów szczególnie tych ze wsi które parkujo wszęndzie bo myślo że to pole nie brakuje sami sie rodzo
zenon
Pisać bez błędów nie potrafisz to i nie wypowiadaj się. Ekspert się znalazł.
.......
Dzbanie specjalne to napisalem
nie rozumiesz to morda w kubeł.Po za tym wystarczy przejść po osiedlu i już wiadomo kto gdzie parkuje wiejski kmiocie
Yogurt
Po co ta mowa nienawiści?
!!!!!!!!!!!!
…dalej robisz błędy.
Zmartwiony
Masz bardzo słabe życie, i słabą psychikę skoro wylewasz swoją życiową frustrację na internecie 🙂 Szczerze Ci współczuje. Będzie dobrze! 🙂
obiektywny
W Lublinie już tylko biedaki mieszkają które parkują swoje szroty całymi dniami na trawnikach i innych podobnych miejscach – nakupi taki szrotów a nie stać go na paliwo. Jakoś u tych wiśniaków (jak ich nazywasz) wokół Lublina jest większy ład i porządek a do tego widać rozwój i lepszy standard życia, a u was w Lublinie już tylko bieda i syf zaczynając od centrum i kończąc na obskurnych osiedlach z wielkiej płyty.
LU
To po jakiego się tak do tej biedy w Lublinie pchacie? Całe osiedla zasiedlone wieśniakami co posprzedawali tataowe pole, żeby w mieście klitkę kupić. Jak taki standard na wsi to zostańcie tam, wszyscy będą zadowoleni.
obiektywny
Ludzie przyjeżdżają do miast tylko dlatego ze tutaj zlokalizowane są uczelnie,urzędy,wielkie sklepy i dużo firm … co nie jest zasługą miastowych tylko spowodowane jest to tym że miastach jest największe zagęszczenie ludności i infrastruktury i to cała tajemnica:) A co do tych co pole sprzedali do raczej kupują nowe mieszkania a nie syfiaste klitki w blokach z wielkiej płyty ( tam to raczej tylko studenci wynajmują mieszkania) – a jeśli już zwróciłeś na to uwagę to powinieneś wiedzieć że akurat w Lublinie ubywa bardzo mieszkańców którzy kupują działki w pod Lubelskich gminach i tam budują domy .
jerzy
…….. pokazałeś ,,miastową” kulturę, brawo! Za szybko chcesz się dowartościować i zostać ,,miastowym”, poczekaj trochę, nabierz ogłady i nie miej kompleksów ze swoich dworskich korzeni! Chcesz być bardziej papieski od papieża a słoma z butów ci jeszcze wystaje.To nie szata i pochodzenie zdobi człowieka a kultura i szlachetność.
kamilo
no tak… jak warszawka przyjezdza do lublina lub jakis domorosly kierowca z innego osiedla parkuje pod moim blokiem to wlasnie efekt jest taki jak na zdjeciach… hmm ale co ma do tego wieś? chyba kolega ma jakieś skrzywienien i powinien sie leczyć…
Nolek
W znacznej większości normalnych miast wjeżdżają auta, ale parkują tylko mieszkańcy dla konkretnych adresów – pozostali albo na płatnych parkingach, albo transport miejski. Niestety mamy wladze które tego nie rozumieją.
Stefanek
Pierwsze zdjęcie to tylko i wyłącznie wina projektanta któremu papier przyjął kreski które nabazgrał ?
............
Szczególnie na focie powyżej , a na fotach z Krasniśkiego tak zaprojektował za długiego Mercedesa zapewne LLB albo LUB
Franio
1. Skąd wiesz, że to samochód projektanta? Dlaczego ten projektant nie zaparkował tak, że 0,5 metra samochodu nie wystaje na jezdnię, lecz na chodnik?
2. Jak się ma za duży samochód (który nie mieści się na typowym miejscu postojowym) to trzeba się postarać bardziej i znaleźć odpowiednie miejsce. Coś za coś. Autobusem czy osobówką z przyczepą nie da się zaparkować prostopadle.
3. I kolejne pytanie, które mnie mocno nurtuje. Skąd się bierze ten ciągot do wjeżdżania samochodem na chodnik czy trawnik?
Na zdjęciach z tego artykułu tego nie widać, bo wszystkie pojazdy stoją (mniej lub bardziej prawidłowo) na jezdni, ale jest to fakt, którego nie muszę udowadniać, bo to widać na każdym kroku.
jerzy
Franiu, za przykład dam Ci ul. Startową na Kośminku. Cztery bloki i obszerny parking dla mieszkańców. Nagle zjawia się developer i uzyskuje pozwolenie na budowę bloku na parkingu zapewniając, że miejsca parkingowe będą podziemne. Na nic protesty mieszkańców. Miejsca parkingowe zbudował, ale po 40tys. dla chętnych.
Lex
Nie „zjawia się”, a kupuje (ewentualnie dzierżawi) grunt. Inwestor musi zapewnić miejsca parkingowe, w ilości wyliczonej według współczynnika lokali mieszkalnych i usługowych, ale żadne prawo nie obliguje go do rozdawania ich za darmo… Protesty mieszkańców? Przecież mogli kupić grunt i zrobić na nim darmowy parking… Każdy by chciał, żeby miejsca były darmowe – grunt i budowa parkingów kosztuje, w wielu krajach rejestracja samochodu wiąże się z udokumentowaniem posiadania miejsca parkingowego (a czasem nawet dwóch – pod domem i pod pracą) – a u nas w Polsce, w każdej rodzinie są po cztery samochody o wartości 2-3 tys. zł, zaparkowane na trawnikach, bo koszt jednego miejsca (o garażu nie wspomnę) dziesięciokrotnie przekracza wartość posiadanego „bolidu”…
Trolololo
Co za błazen z tego Stefanka, do cyrku by się nadawał.
Szwagier
Ale tragedia się stała pieszy się nie zmieści to więcej parkingów niech będzie
Franio
Ale co byś napisał, gdyby ten samochód wystawał o tyle samo na jezdnię?
Dlaczego nie pisałeś tego samego o słupku stojącym przez parę tygodni na skrzyżowaniu Wojciechowskiej z Morwową? Czy tam się działa komuś tragedia przez ten słupek?
Franio
Nie zapominaj, że ten głupi pieszy to „twoja stara z twoim bachorem w wózku”, czy „twoja stara o kulach”, dla których zaparkowany nieprawidłowo samochód to jest właśnie „tragedia”.
Zło
Zapraszamy na inne stare osiedla LSM gdzie jeździsz 1,5h szukając miejsca bo LKR, LSW, LLE, LUB, LRA, LBI, LC, LCH, LRY, LWL… piątek wieczór i nagle można parkować nawet na 3 miejscach jednocześnie…
ws
studenciaki na stancjach lub za praca wynajmuja mieszkania, a że ludzie majanawyk ze podjezdzac musza kolami pod kraweznik i jeszcze tylem z hakiem ze mozna sobie piszczel zlamac . Po winien byc zakaz jezdzenia z hakiem jakw niemczech
.
WIEJSKIE STUDENTY ROZJADO LUBLIN !
ja
Drogi matole! Rzadko mi się zdarza tak do kogoś zwracać ale Twoja (i Tobie przyklaskujących) głupota i bezmyślność poraża! Czy naprawdę uważasz, że gdyby okolicznych mieszkań nie zasiedlały „słoiki” i te „wiejskie ćwoki” to miałbyś więcej miejsc wolnych na parkingach??? Czy Twój mały móżdżek nie ogarnia, że teraz prawie każdy ma samochód i nawet jak Twoim sąsiadem zostanie lublinianin od 4 pokoleń, to też będzie miał samochód i zajmował „Twoje” miejsca parkingowe? Mam dla Ciebie radę. Skoro na Twojej dzielni brakuje miejsc postojowych to sprzedaj samochód i przesiądź się do MPK (nie będziesz musiał jeździć 1,5 godz po parkingu) przeprowadź się na nowe osiedle, wykup miejsce postojowe albo garaż i nie narzekaj. Ja tak zrobiłem. Coś mi się jednak wydaje, że stać Cię jedynie na wylewanie swojej frustracji na innych.
.........
to nie zmieni faktu ze wiejskie studenty rozjado miasto , a radę se wsadz
jerzy
….. gdyby nie ,,wiejskie studenty” to uczelnie świeciłyby pustkami, zazdrość jest brzydka.
Pawlin
Okej, wiadomo, że przyjezdni korkują parkingi i uliczki, chodniki i alejki. To jeden problem. Ale drugi problem to pojazdy LU, które tworzą korki w mieście – kierowca bez pasażerów. Bo o ile przyjezdni spoza miasta muszą się tu jakoś dostać w różnych potrzebach, o tyle mieszkańcy naszego koziego grodu mają doskonale połączone linie komunikacji miejskiej i możliwość korzystania z nich. Obecnie jestem zmuszony dojeżdżać do pracy z LU poza miasto, więc korzystam z samochodu, bo innej możliwości nie mam (żadnej komunikacji podmiejskiej). Jednak dopóty pracowałem na terenie LU, zawsze korzystałem z usług MPK, niezależnie od pory roku i pogody. Dlatego nie rozumiem tych wygodnisiów, którzy muszą zawsze i wszędzie jeździć samochodem, chociaż mają doskonałą możliwość korzystania z innych form transportu. A kto najwięcej jeździ, ten najbardziej narzeka na korki.
nico
Nic tak nie uczy parkowania jak mandat za wycieraczką. A wracając do pierwszego zdjęcia to często jest tak, że jak nie wjedziesz kolami do krawężnika to 1/4 auta wystaje na ulicę, czyli miejsca są za krótkie.
ałtor
Albo samochód za długi – proste.
Franio
Inne pojazdy się jakoś zmieściły, a projektant złośliwie zrobił za krótkie miejsce pod tego czerwonego. Ten projektant jest poza tym bezczelny, bo z przodu tego czerwonego zostawił jeszcze 0,55 metra wolnego miejsca.
Franio
Dodam jeszcze, że najlepszym pouczeniem jest właśnie mandat, albo wycieczka pod miasto po swój pojazd.
hehe
Niech służby zainteresuje się niebieskim autem codziennie parkującym na obszarze wyłączonym z ruchu. Zasłania wyjazd że stacji Statoil przy JP2 !!
.
A co ci mazdeczka przeszkadza ?
hehe
Zasłania wyjazd. NIE bez powodu jest tam obszar wyłączony. Ale trzeba mieć coś w głowie żeby to zrozumieć.
.
No i wszystko w porządku przecież się nie rusza, a ty czym tam jeździsz że ci zasłania rowerkiem na trzech kołach ?
Pieszy
Zapraszam ul. Samsonowicza, mieszkańcy bloku 37 i ich odwiedzający zastawiają cały chodnik, szkoda kilki złotych za wjazd na parking. Dodatkowo pani z 1-klatki Samsonowicza 41, mająca dwójkę dzieci z lenistwa zawsze stawia samochód na chodniku jak u siebie na wsi ( tablie LKR) zobowiązują.
Franio
A co na to SM? Zadzwoniłeś chociaż raz, żeby pouczyli właściciela o tym jak się parkuje pojazdy, oraz jak nie utrudniać życia innym mieszkańcom?
.......
SM nie istnieje, Nie przyjadę i oģólnie takie parkowanie mają w de. Co Ty wcxorajszy jesteś czy z prowincji? Oni zakładają tylko blokady codziennie w tych samych miejscach lub koty z drzew sciągajo
fan bimmera
Nieudaczniki bez samochodow mogłyby się zająć czymś innym niż frajerzeniem się na straży miejskiej i policji.
To że ich nie stać nawet na dziadowskiego opelka albo Skodę nie oznacza że mogą utrudniać życie innym ludziom.
Nie wiem jak jakiś kierowca może popierać żuka. Parkingów nie buduja. Wszędzie gdzie by mogli to albo buspas wciśnie albo parkomat. Wescie idioci patrzcie na kogo głosujecie.
Franio
A ja nie wiem, jak ktoś niewidomy może stawać w obronie „posiadaczy samochodów”. Gdybyś miał wzrok, to byś zauważył, że przy nowych inwestycjach (publicznych, prywatnych) dookoła nie ma nic innego poza parkingami. Przy nowych blokach nie ma nawet ani jednej ławki, ani jednego krzaczka, a plac zabaw ma kilkanaście metrów kwadratowych. Reszta do drogi, miejsca parkingowe oraz chodniki (które także robią za parkingi).
fan bimmera
@ sranio
Ciebie to trzeba przymusowo wysiedlić z miasta na jakieś odludzie bo wszyscy w Lublinie ciebie i tych twoich teorii mają dość. Już ci kiedyś bimmer że dwa lata temu napisał że na ciebie to trzeba beczkę szamba wylać. Ty dziadu!
Zajmij się czymś pożytecznym a nie byciem miejskim aktywista. Czyli miejscowym lewackim szkodnikiem.
fan bimmera
Na odludzie bez internetu. Forum odpocznie sobie od ciebie.
Franio
Rozmawiasz sam ze sobą?
fan bimmera
Przecież Ty Franiu robisz tak samo, to co ja nie mogę?
cebularz
A tam daleko szukać. Na ulicy Świętoduskiej, przy skręcie w Zieloną codziennie stoi sobie równo z pasami dla pieszych BMW w kombi. I nikt nie zwraca na niego uwagi, pomimo, że stoi nieprawidłowo i utrudnia korzystanie z przejścia. Co najlepsze stoi tam zakaz parkowania. Nawet zwróciłem uwagę przechodzącemu patrolowi Straży Miejskiej, że to chyba przesada, nie byli zainteresowani podjęciem interwencji. Nie wiem, może jakiś znajomy?
fan bimmera
Bo my kierowcy BMW mamy większe prawa od was dziady i nam wolno. Widzisz ofermo. Nawet straż miejska ciebie olała jak chciałeś przykonfidencic. No i miałeś szczęście bo dzięki temu nie masz na mieście statusu frajera dętego. Więc się ciesz społeczniaku internetowy.
ona
Zapraszam cię na komisariat-zobaczysz jakie tam masz prawa-kierowco BMW.
fan bimmera
Na komisariaty to ja zawsze podjeżdżam ze znajomymi adwokatami. Zawsze co najmniej dwóch biorę. Zawsze mamy bekę z policjantów co zarabiają marne grosze. A my elita finansowa jesteśmy w drugim progu finansowym hehe.
Jak tylko się pojawiamy to wita nas komisarz i częstuje ciasteczkami. Jakoś wizyty na komisariatach dobrze wspominam. Na luzie mnie traktują. Zawsze z policjantami można pożartować, bo w sumie drogówka to też kierowcy BMW 😉
fan bimmera
Nie w drugim progu finansowym tylko podatkowym. Się machnąłem i pomyliłem. Jak się koszty robi i VAT i PiT odlicza to bardziej opłacalne niż linia.
Proszę nie zgłaszać tego ostatniego zdania do urzędu skarbowego. Z nimi już nie jest tak fajnie.
Franio
1. Odliczanie VATu wygląda identycznie na ogólnym i na liniowym. VAT nie ma żadnego związku z podatkiem dochodowym.
2. Koszty uzyskania przychodu określa się tak samo, niezależnie od metody opodatkowania.
................
W którym to tak serialu widziałeś? A może ci się śniło buhahahha że cię komisarz wita. Chyba komisarz Alex. Masz jakieś słabe informacje o zarobkach Policji.
cebularz
głupia sprawa – sam mam BMW 🙂 🙂 🙂
fan bimmera
Chyba w telefonie na tapecie. Albo rysoraka.
cebularz
wiem, możesz być zaskoczony, że pomimo posiadania pojazdu tej marki, potrafię poprawnie złożyć długie zdania. Zdążyłem się do tego przyzwyczaić, że w oczach innych posiadaczy jestem jak ten jednorożec 🙂
Amko
Kilka razy w tygodniu na ul. Ponikwoda obserwuję ludzi, którzy parkują tak, że auto stoi na ponad połowie chodnika. Czy można coś z tym zrobić, gdzieś zgłosić? Na początku starałam się olewać, ale ci ludzie już naprawdę przeginają.
Franio
Od tego jest Straż Miejska.
Sprawy można zgłaszać:
-telefonicznie – numer: 986 – zgłoszenie muszą przyjąć i w ciągu 15-60 minut z reguły przyjeżdżają, ale ciężko się dodzwonić – numer często zajęty
-mailowo: [email protected] , [email protected] – potwierdzają przyjęcie maila i odpisują co się dzieje ze sprawą
Franio
Auto osobowe może stać na połowie chodnika. Może stać nawet w całości na chodniku (równolegle przy krawężniku) pod warunkiem, że zostaje 1,50 metra wolnego chodnika oraz pojazd nie utrudnia ruchu pieszym.
Natomiast jeżeli chodnik jest węższy niż 1,50m – to nie można wjechać na niego nawet ćwiartką koła. Nie można także wjeżdżać (nawet 1 kołem) na chodnik pojazdami dostawczymi, ciężarowymi, busami itp – na chodniku mogą parkować wyłącznie: rowery, motorowery, motocykle, pojazdy osobowe do 2,5tony.
jełopów szczególnie tych ze wsi które parkujo wszęndzie bo myślo że to pole nie brakuje sami sie rodzo
Pisać bez błędów nie potrafisz to i nie wypowiadaj się. Ekspert się znalazł.
Dzbanie specjalne to napisalem
nie rozumiesz to morda w kubeł.Po za tym wystarczy przejść po osiedlu i już wiadomo kto gdzie parkuje wiejski kmiocie
Po co ta mowa nienawiści?
…dalej robisz błędy.
Masz bardzo słabe życie, i słabą psychikę skoro wylewasz swoją życiową frustrację na internecie 🙂 Szczerze Ci współczuje. Będzie dobrze! 🙂
W Lublinie już tylko biedaki mieszkają które parkują swoje szroty całymi dniami na trawnikach i innych podobnych miejscach – nakupi taki szrotów a nie stać go na paliwo. Jakoś u tych wiśniaków (jak ich nazywasz) wokół Lublina jest większy ład i porządek a do tego widać rozwój i lepszy standard życia, a u was w Lublinie już tylko bieda i syf zaczynając od centrum i kończąc na obskurnych osiedlach z wielkiej płyty.
To po jakiego się tak do tej biedy w Lublinie pchacie? Całe osiedla zasiedlone wieśniakami co posprzedawali tataowe pole, żeby w mieście klitkę kupić. Jak taki standard na wsi to zostańcie tam, wszyscy będą zadowoleni.
Ludzie przyjeżdżają do miast tylko dlatego ze tutaj zlokalizowane są uczelnie,urzędy,wielkie sklepy i dużo firm … co nie jest zasługą miastowych tylko spowodowane jest to tym że miastach jest największe zagęszczenie ludności i infrastruktury i to cała tajemnica:) A co do tych co pole sprzedali do raczej kupują nowe mieszkania a nie syfiaste klitki w blokach z wielkiej płyty ( tam to raczej tylko studenci wynajmują mieszkania) – a jeśli już zwróciłeś na to uwagę to powinieneś wiedzieć że akurat w Lublinie ubywa bardzo mieszkańców którzy kupują działki w pod Lubelskich gminach i tam budują domy .
…….. pokazałeś ,,miastową” kulturę, brawo! Za szybko chcesz się dowartościować i zostać ,,miastowym”, poczekaj trochę, nabierz ogłady i nie miej kompleksów ze swoich dworskich korzeni! Chcesz być bardziej papieski od papieża a słoma z butów ci jeszcze wystaje.To nie szata i pochodzenie zdobi człowieka a kultura i szlachetność.
no tak… jak warszawka przyjezdza do lublina lub jakis domorosly kierowca z innego osiedla parkuje pod moim blokiem to wlasnie efekt jest taki jak na zdjeciach… hmm ale co ma do tego wieś? chyba kolega ma jakieś skrzywienien i powinien sie leczyć…
W znacznej większości normalnych miast wjeżdżają auta, ale parkują tylko mieszkańcy dla konkretnych adresów – pozostali albo na płatnych parkingach, albo transport miejski. Niestety mamy wladze które tego nie rozumieją.
Pierwsze zdjęcie to tylko i wyłącznie wina projektanta któremu papier przyjął kreski które nabazgrał ?
Szczególnie na focie powyżej , a na fotach z Krasniśkiego tak zaprojektował za długiego Mercedesa zapewne LLB albo LUB
1. Skąd wiesz, że to samochód projektanta? Dlaczego ten projektant nie zaparkował tak, że 0,5 metra samochodu nie wystaje na jezdnię, lecz na chodnik?
2. Jak się ma za duży samochód (który nie mieści się na typowym miejscu postojowym) to trzeba się postarać bardziej i znaleźć odpowiednie miejsce. Coś za coś. Autobusem czy osobówką z przyczepą nie da się zaparkować prostopadle.
3. I kolejne pytanie, które mnie mocno nurtuje. Skąd się bierze ten ciągot do wjeżdżania samochodem na chodnik czy trawnik?
Na zdjęciach z tego artykułu tego nie widać, bo wszystkie pojazdy stoją (mniej lub bardziej prawidłowo) na jezdni, ale jest to fakt, którego nie muszę udowadniać, bo to widać na każdym kroku.
Franiu, za przykład dam Ci ul. Startową na Kośminku. Cztery bloki i obszerny parking dla mieszkańców. Nagle zjawia się developer i uzyskuje pozwolenie na budowę bloku na parkingu zapewniając, że miejsca parkingowe będą podziemne. Na nic protesty mieszkańców. Miejsca parkingowe zbudował, ale po 40tys. dla chętnych.
Nie „zjawia się”, a kupuje (ewentualnie dzierżawi) grunt. Inwestor musi zapewnić miejsca parkingowe, w ilości wyliczonej według współczynnika lokali mieszkalnych i usługowych, ale żadne prawo nie obliguje go do rozdawania ich za darmo… Protesty mieszkańców? Przecież mogli kupić grunt i zrobić na nim darmowy parking… Każdy by chciał, żeby miejsca były darmowe – grunt i budowa parkingów kosztuje, w wielu krajach rejestracja samochodu wiąże się z udokumentowaniem posiadania miejsca parkingowego (a czasem nawet dwóch – pod domem i pod pracą) – a u nas w Polsce, w każdej rodzinie są po cztery samochody o wartości 2-3 tys. zł, zaparkowane na trawnikach, bo koszt jednego miejsca (o garażu nie wspomnę) dziesięciokrotnie przekracza wartość posiadanego „bolidu”…
Co za błazen z tego Stefanka, do cyrku by się nadawał.
Ale tragedia się stała pieszy się nie zmieści to więcej parkingów niech będzie
Ale co byś napisał, gdyby ten samochód wystawał o tyle samo na jezdnię?
Dlaczego nie pisałeś tego samego o słupku stojącym przez parę tygodni na skrzyżowaniu Wojciechowskiej z Morwową? Czy tam się działa komuś tragedia przez ten słupek?
Nie zapominaj, że ten głupi pieszy to „twoja stara z twoim bachorem w wózku”, czy „twoja stara o kulach”, dla których zaparkowany nieprawidłowo samochód to jest właśnie „tragedia”.
Zapraszamy na inne stare osiedla LSM gdzie jeździsz 1,5h szukając miejsca bo LKR, LSW, LLE, LUB, LRA, LBI, LC, LCH, LRY, LWL… piątek wieczór i nagle można parkować nawet na 3 miejscach jednocześnie…
studenciaki na stancjach lub za praca wynajmuja mieszkania, a że ludzie majanawyk ze podjezdzac musza kolami pod kraweznik i jeszcze tylem z hakiem ze mozna sobie piszczel zlamac . Po winien byc zakaz jezdzenia z hakiem jakw niemczech
WIEJSKIE STUDENTY ROZJADO LUBLIN !
Drogi matole! Rzadko mi się zdarza tak do kogoś zwracać ale Twoja (i Tobie przyklaskujących) głupota i bezmyślność poraża! Czy naprawdę uważasz, że gdyby okolicznych mieszkań nie zasiedlały „słoiki” i te „wiejskie ćwoki” to miałbyś więcej miejsc wolnych na parkingach??? Czy Twój mały móżdżek nie ogarnia, że teraz prawie każdy ma samochód i nawet jak Twoim sąsiadem zostanie lublinianin od 4 pokoleń, to też będzie miał samochód i zajmował „Twoje” miejsca parkingowe? Mam dla Ciebie radę. Skoro na Twojej dzielni brakuje miejsc postojowych to sprzedaj samochód i przesiądź się do MPK (nie będziesz musiał jeździć 1,5 godz po parkingu) przeprowadź się na nowe osiedle, wykup miejsce postojowe albo garaż i nie narzekaj. Ja tak zrobiłem. Coś mi się jednak wydaje, że stać Cię jedynie na wylewanie swojej frustracji na innych.
to nie zmieni faktu ze wiejskie studenty rozjado miasto , a radę se wsadz
….. gdyby nie ,,wiejskie studenty” to uczelnie świeciłyby pustkami, zazdrość jest brzydka.
Okej, wiadomo, że przyjezdni korkują parkingi i uliczki, chodniki i alejki. To jeden problem. Ale drugi problem to pojazdy LU, które tworzą korki w mieście – kierowca bez pasażerów. Bo o ile przyjezdni spoza miasta muszą się tu jakoś dostać w różnych potrzebach, o tyle mieszkańcy naszego koziego grodu mają doskonale połączone linie komunikacji miejskiej i możliwość korzystania z nich. Obecnie jestem zmuszony dojeżdżać do pracy z LU poza miasto, więc korzystam z samochodu, bo innej możliwości nie mam (żadnej komunikacji podmiejskiej). Jednak dopóty pracowałem na terenie LU, zawsze korzystałem z usług MPK, niezależnie od pory roku i pogody. Dlatego nie rozumiem tych wygodnisiów, którzy muszą zawsze i wszędzie jeździć samochodem, chociaż mają doskonałą możliwość korzystania z innych form transportu. A kto najwięcej jeździ, ten najbardziej narzeka na korki.
Nic tak nie uczy parkowania jak mandat za wycieraczką. A wracając do pierwszego zdjęcia to często jest tak, że jak nie wjedziesz kolami do krawężnika to 1/4 auta wystaje na ulicę, czyli miejsca są za krótkie.
Albo samochód za długi – proste.
Inne pojazdy się jakoś zmieściły, a projektant złośliwie zrobił za krótkie miejsce pod tego czerwonego. Ten projektant jest poza tym bezczelny, bo z przodu tego czerwonego zostawił jeszcze 0,55 metra wolnego miejsca.
Dodam jeszcze, że najlepszym pouczeniem jest właśnie mandat, albo wycieczka pod miasto po swój pojazd.
Niech służby zainteresuje się niebieskim autem codziennie parkującym na obszarze wyłączonym z ruchu. Zasłania wyjazd że stacji Statoil przy JP2 !!
A co ci mazdeczka przeszkadza ?
Zasłania wyjazd. NIE bez powodu jest tam obszar wyłączony. Ale trzeba mieć coś w głowie żeby to zrozumieć.
No i wszystko w porządku przecież się nie rusza, a ty czym tam jeździsz że ci zasłania rowerkiem na trzech kołach ?
Zapraszam ul. Samsonowicza, mieszkańcy bloku 37 i ich odwiedzający zastawiają cały chodnik, szkoda kilki złotych za wjazd na parking. Dodatkowo pani z 1-klatki Samsonowicza 41, mająca dwójkę dzieci z lenistwa zawsze stawia samochód na chodniku jak u siebie na wsi ( tablie LKR) zobowiązują.
A co na to SM? Zadzwoniłeś chociaż raz, żeby pouczyli właściciela o tym jak się parkuje pojazdy, oraz jak nie utrudniać życia innym mieszkańcom?
SM nie istnieje, Nie przyjadę i oģólnie takie parkowanie mają w de. Co Ty wcxorajszy jesteś czy z prowincji? Oni zakładają tylko blokady codziennie w tych samych miejscach lub koty z drzew sciągajo
Nieudaczniki bez samochodow mogłyby się zająć czymś innym niż frajerzeniem się na straży miejskiej i policji.
To że ich nie stać nawet na dziadowskiego opelka albo Skodę nie oznacza że mogą utrudniać życie innym ludziom.
Nie wiem jak jakiś kierowca może popierać żuka. Parkingów nie buduja. Wszędzie gdzie by mogli to albo buspas wciśnie albo parkomat. Wescie idioci patrzcie na kogo głosujecie.
A ja nie wiem, jak ktoś niewidomy może stawać w obronie „posiadaczy samochodów”. Gdybyś miał wzrok, to byś zauważył, że przy nowych inwestycjach (publicznych, prywatnych) dookoła nie ma nic innego poza parkingami. Przy nowych blokach nie ma nawet ani jednej ławki, ani jednego krzaczka, a plac zabaw ma kilkanaście metrów kwadratowych. Reszta do drogi, miejsca parkingowe oraz chodniki (które także robią za parkingi).
@ sranio
Ciebie to trzeba przymusowo wysiedlić z miasta na jakieś odludzie bo wszyscy w Lublinie ciebie i tych twoich teorii mają dość. Już ci kiedyś bimmer że dwa lata temu napisał że na ciebie to trzeba beczkę szamba wylać. Ty dziadu!
Zajmij się czymś pożytecznym a nie byciem miejskim aktywista. Czyli miejscowym lewackim szkodnikiem.
Na odludzie bez internetu. Forum odpocznie sobie od ciebie.
Rozmawiasz sam ze sobą?
Przecież Ty Franiu robisz tak samo, to co ja nie mogę?
A tam daleko szukać. Na ulicy Świętoduskiej, przy skręcie w Zieloną codziennie stoi sobie równo z pasami dla pieszych BMW w kombi. I nikt nie zwraca na niego uwagi, pomimo, że stoi nieprawidłowo i utrudnia korzystanie z przejścia. Co najlepsze stoi tam zakaz parkowania. Nawet zwróciłem uwagę przechodzącemu patrolowi Straży Miejskiej, że to chyba przesada, nie byli zainteresowani podjęciem interwencji. Nie wiem, może jakiś znajomy?
Bo my kierowcy BMW mamy większe prawa od was dziady i nam wolno. Widzisz ofermo. Nawet straż miejska ciebie olała jak chciałeś przykonfidencic. No i miałeś szczęście bo dzięki temu nie masz na mieście statusu frajera dętego. Więc się ciesz społeczniaku internetowy.
Zapraszam cię na komisariat-zobaczysz jakie tam masz prawa-kierowco BMW.
Na komisariaty to ja zawsze podjeżdżam ze znajomymi adwokatami. Zawsze co najmniej dwóch biorę. Zawsze mamy bekę z policjantów co zarabiają marne grosze. A my elita finansowa jesteśmy w drugim progu finansowym hehe.
Jak tylko się pojawiamy to wita nas komisarz i częstuje ciasteczkami. Jakoś wizyty na komisariatach dobrze wspominam. Na luzie mnie traktują. Zawsze z policjantami można pożartować, bo w sumie drogówka to też kierowcy BMW 😉
Nie w drugim progu finansowym tylko podatkowym. Się machnąłem i pomyliłem. Jak się koszty robi i VAT i PiT odlicza to bardziej opłacalne niż linia.
Proszę nie zgłaszać tego ostatniego zdania do urzędu skarbowego. Z nimi już nie jest tak fajnie.
1. Odliczanie VATu wygląda identycznie na ogólnym i na liniowym. VAT nie ma żadnego związku z podatkiem dochodowym.
2. Koszty uzyskania przychodu określa się tak samo, niezależnie od metody opodatkowania.
W którym to tak serialu widziałeś? A może ci się śniło buhahahha że cię komisarz wita. Chyba komisarz Alex. Masz jakieś słabe informacje o zarobkach Policji.
głupia sprawa – sam mam BMW 🙂 🙂 🙂
Chyba w telefonie na tapecie. Albo rysoraka.
wiem, możesz być zaskoczony, że pomimo posiadania pojazdu tej marki, potrafię poprawnie złożyć długie zdania. Zdążyłem się do tego przyzwyczaić, że w oczach innych posiadaczy jestem jak ten jednorożec 🙂
Kilka razy w tygodniu na ul. Ponikwoda obserwuję ludzi, którzy parkują tak, że auto stoi na ponad połowie chodnika. Czy można coś z tym zrobić, gdzieś zgłosić? Na początku starałam się olewać, ale ci ludzie już naprawdę przeginają.
Od tego jest Straż Miejska.
Sprawy można zgłaszać:
-telefonicznie – numer: 986 – zgłoszenie muszą przyjąć i w ciągu 15-60 minut z reguły przyjeżdżają, ale ciężko się dodzwonić – numer często zajęty
-mailowo: [email protected] , [email protected] – potwierdzają przyjęcie maila i odpisują co się dzieje ze sprawą
Auto osobowe może stać na połowie chodnika. Może stać nawet w całości na chodniku (równolegle przy krawężniku) pod warunkiem, że zostaje 1,50 metra wolnego chodnika oraz pojazd nie utrudnia ruchu pieszym.
Natomiast jeżeli chodnik jest węższy niż 1,50m – to nie można wjechać na niego nawet ćwiartką koła. Nie można także wjeżdżać (nawet 1 kołem) na chodnik pojazdami dostawczymi, ciężarowymi, busami itp – na chodniku mogą parkować wyłącznie: rowery, motorowery, motocykle, pojazdy osobowe do 2,5tony.