W ostatnim czasie od naszych Czytelników otrzymaliśmy kilka wiadomości dotyczących parkowania na niektórych ulicach Lublina. Prezentujemy te problemy i apelujemy do kierowców o większą wyobraźnię podczas parkowania swoich pojazdów.
Ktoś powyżej zarzucił błąd projektowy. Owszem. W niektórych przypadkach są błędy projektowe, bo każda powierzchnia na którą może wjechać samochód (a która ma służyć czemu innemu) powinna być wygrodzona słupkami/donicami/śmietnikami/itp. elementami fizycznymi.
Same przepisy drogowe na bydło drogowego nie działają tak jak znaki i przepisy nie działają na zwykłe bydło. Druty kolczaste i kolce dopiero się sprawdzają. Podobnie na jezdniach zamiast linii ciągłych powinny być betonowe bariery a razem z zapalaniem się czerwonego światła na skrzyżowaniu powinny wysuwać się z jedni stalowe zapory (jak w Rosji przed przejazdami kolejowymi).
cartman
Franio, wrastaj w te swoje LSM’y, jak dla mnie to możesz do końca życia siedzieć w swoim (zapewne) rzadko wietrzonym klaustrofobicznym mieszkanku. Zrozum, że Ci, których nazywasz bydłem, właśnie Ciebie mają za bydło. Dziad malkontent, który ma kosę ze wszystkimi innymi grupami, a zwłaszcza takimi, do których próg wejścia jest dla niego zbyt wysoki… Łatwo jest krytykować kierowców, że parkują gdzie popadnie, jasne, ale w tym mieście nic nigdy nie powstało z głową…
Franio
Z kim „mam kosę”? Większość ludzi potrafi poruszać się prawidłowo: pieszo, rowerem czy własnym samochodem. Potrafi także prawidłowo swój samochód zaparkować.
Jeżeli „mam kose”, to tylko z małą częścią drogowych egoistów, bezmózgów czy zwyczajnych idiotów, którzy występują wszędzie. Tylko, że w cywilizowanym kraju zrobiono by z nimi porządek, natomiast w naszych realiach są oni mocno bezczelni i rozbestwieni, bo są bezkarni i o tym wiedzą.
Zauważ, że większości osób piszących przeszkadzają nieprawidłowo parkujące pojazdy. Może dlatego, że sami byli w stanie zaparkować swoimi prawidłowo, i wkurza ich, że komuś nie chce się przejść parę metrów.
cartman
Wyburzyć pato-kamienice, bo żadna to ozdoba miasta i postawić parkingi, kilka wielopoziomowych, kilka podziemnych. Bo nie ma gdzie parkować. Do oburzonych – mordy w kubeł i do roboty to może kiedyś i Was będzie stać na cztery kółka.
Franio
W tym właśnie problem. Że każdego stać na 4 kółka, a rodziny na 8 czy 12 kółek, których nie za bardzo jest gdzie trzymać, bo na parking już tych bogaczy nie stać. Albo nie stać ich na wysiłek, żeby do tego parkingu dojść.
Kierowca
Pan Piotr „FRANIO” nawet na giełdzie tak stawia swojego w211
Japa
Proszę przyjść na Fantastyczną 2 4 6 gdzie wzdłuż tej ulicy stoją samochody i nie można przejść z wózkiem oraz osobie niepełnosprawnej z balkonikiem Masakra
Franio
Poproś Straż Miejską o interwencję. Po co wylewasz swoje żale na forum? Zaraz usłyszysz, że jesteś lewakiem, albo biedakiem, bo nie parkujesz na chodniku.
Anonim
Dużo kierowców szuka miejsca gdziekolwiek tam , gdzie się nie płaci , bo jednak w Lublinie darmowych parkingów praktycznie nie ma .
Franio
Kompletna bzdura. Strefa płatna obejmuje kilka czy kilkanaście tysięcy miejsc parkingowych. Zdecydowana większość z całej reszty 250.000 samochodów parkuje za darmo na ulicach miejskich/spółdzielczych.
Franio
Na nowszych osiedlach, spora część z tego 1/4 miliona parkuje na własnych miejscach postojowych. Ale drugie tyle także na działkach miasta – czyli za darmo.
Klemens
Szeligowskiego i cala ta część Czechowa to jeden wielki bajKał parkowania. Na Oratoryjnej za to łysa pała z 8 piętra bloku numer 7 rzuca jajami w samochody i ludzi.
def
ludzie widzicie zle zaparkowany pojazd to dzownice na Policję lub straz miejska. telefon jest darmowy.
Franio
Zamilcz lewaku. Nikt nie będzie mi mówił czy mogę zaparkować na trawniku, chodniku czy drodze pożarowej.
Franio
Baranki, którym wydaje się, że budowa kolejnych parkingów coś zmieni – jesteście w błędzie! Czy wy nie portaficie porównać ze sobą dwie dwu/trzy-cyfrowe liczby. Nawet gdyby miasto budowało codziennie 10 nowych miejsc parkingowych, to liczna kolejnych, rejestrowanych pojazdów codziennie w Lublinie, jest kilkukrotnie większa.
Z dnia na dzień problem parkingowy oraz z korkami będzie się tylko nasilał. Lepiej już było. Za 5 lat nie da się z parkingu wyjechać, bo będzie korek. I już na niego nie wrócisz, bo przez kilka miesięcy będzie ciągle zajęty.
koronaświrus
Nie zesraj się
jurek
Franiu nie nakręcaj się tak bo ci żyłka pęknie i kto bedzie nas wszystkich uświadamiał ?
Franio
W kwestii nieprawidłowego parkowania to najlepiej uświadamia Straż Miejska. Wychodzi jej to lepiej lub gorzej, ale od tego ona jest.
Jak czytam, że ludzie się żalą na forum, i pytają co w takiej sytuacji zrobić – nie potrafię im odmówić i chętnie ich odsyłam do SM. jest to publiczna instytucja, utrzymywana przez podatników właśnie od rozwiązywania ich problemów.
roman
Te apele do ćwierćmózgów psudo kierowców ,są tak samo skuteczne jak apel do alkoholika zeby juz nie pił ,albo palacza zeby nie palił
Franio
Alkoholika, który zagraża sobie albo innym, sąd może ubezwłasnowolnić i wysłać na przymusowe leczenie.
Tytonisty nie można zmusić do niepalenia, ale można go ukarać mandatem za to, że kopci innym, albo śmieci kiepami.
Natomiast kierowców można i należy karać/wychowywać mandatami, bo to jedyna metoda na bydło drogowe. I nawet jeżeli to drogowe bydło ma doktoraty lub jeździ Rolls-Roycem to nadal jest prymitywnym bydłem drogowym, bez kultury.
Ktoś powyżej zarzucił błąd projektowy. Owszem. W niektórych przypadkach są błędy projektowe, bo każda powierzchnia na którą może wjechać samochód (a która ma służyć czemu innemu) powinna być wygrodzona słupkami/donicami/śmietnikami/itp. elementami fizycznymi.
Same przepisy drogowe na bydło drogowego nie działają tak jak znaki i przepisy nie działają na zwykłe bydło. Druty kolczaste i kolce dopiero się sprawdzają. Podobnie na jezdniach zamiast linii ciągłych powinny być betonowe bariery a razem z zapalaniem się czerwonego światła na skrzyżowaniu powinny wysuwać się z jedni stalowe zapory (jak w Rosji przed przejazdami kolejowymi).
Franio, wrastaj w te swoje LSM’y, jak dla mnie to możesz do końca życia siedzieć w swoim (zapewne) rzadko wietrzonym klaustrofobicznym mieszkanku. Zrozum, że Ci, których nazywasz bydłem, właśnie Ciebie mają za bydło. Dziad malkontent, który ma kosę ze wszystkimi innymi grupami, a zwłaszcza takimi, do których próg wejścia jest dla niego zbyt wysoki… Łatwo jest krytykować kierowców, że parkują gdzie popadnie, jasne, ale w tym mieście nic nigdy nie powstało z głową…
Z kim „mam kosę”? Większość ludzi potrafi poruszać się prawidłowo: pieszo, rowerem czy własnym samochodem. Potrafi także prawidłowo swój samochód zaparkować.
Jeżeli „mam kose”, to tylko z małą częścią drogowych egoistów, bezmózgów czy zwyczajnych idiotów, którzy występują wszędzie. Tylko, że w cywilizowanym kraju zrobiono by z nimi porządek, natomiast w naszych realiach są oni mocno bezczelni i rozbestwieni, bo są bezkarni i o tym wiedzą.
Zauważ, że większości osób piszących przeszkadzają nieprawidłowo parkujące pojazdy. Może dlatego, że sami byli w stanie zaparkować swoimi prawidłowo, i wkurza ich, że komuś nie chce się przejść parę metrów.
Wyburzyć pato-kamienice, bo żadna to ozdoba miasta i postawić parkingi, kilka wielopoziomowych, kilka podziemnych. Bo nie ma gdzie parkować. Do oburzonych – mordy w kubeł i do roboty to może kiedyś i Was będzie stać na cztery kółka.
W tym właśnie problem. Że każdego stać na 4 kółka, a rodziny na 8 czy 12 kółek, których nie za bardzo jest gdzie trzymać, bo na parking już tych bogaczy nie stać. Albo nie stać ich na wysiłek, żeby do tego parkingu dojść.
Pan Piotr „FRANIO” nawet na giełdzie tak stawia swojego w211
Proszę przyjść na Fantastyczną 2 4 6 gdzie wzdłuż tej ulicy stoją samochody i nie można przejść z wózkiem oraz osobie niepełnosprawnej z balkonikiem Masakra
Poproś Straż Miejską o interwencję. Po co wylewasz swoje żale na forum? Zaraz usłyszysz, że jesteś lewakiem, albo biedakiem, bo nie parkujesz na chodniku.
Dużo kierowców szuka miejsca gdziekolwiek tam , gdzie się nie płaci , bo jednak w Lublinie darmowych parkingów praktycznie nie ma .
Kompletna bzdura. Strefa płatna obejmuje kilka czy kilkanaście tysięcy miejsc parkingowych. Zdecydowana większość z całej reszty 250.000 samochodów parkuje za darmo na ulicach miejskich/spółdzielczych.
Na nowszych osiedlach, spora część z tego 1/4 miliona parkuje na własnych miejscach postojowych. Ale drugie tyle także na działkach miasta – czyli za darmo.
Szeligowskiego i cala ta część Czechowa to jeden wielki bajKał parkowania. Na Oratoryjnej za to łysa pała z 8 piętra bloku numer 7 rzuca jajami w samochody i ludzi.
ludzie widzicie zle zaparkowany pojazd to dzownice na Policję lub straz miejska. telefon jest darmowy.
Zamilcz lewaku. Nikt nie będzie mi mówił czy mogę zaparkować na trawniku, chodniku czy drodze pożarowej.
Baranki, którym wydaje się, że budowa kolejnych parkingów coś zmieni – jesteście w błędzie! Czy wy nie portaficie porównać ze sobą dwie dwu/trzy-cyfrowe liczby. Nawet gdyby miasto budowało codziennie 10 nowych miejsc parkingowych, to liczna kolejnych, rejestrowanych pojazdów codziennie w Lublinie, jest kilkukrotnie większa.
Z dnia na dzień problem parkingowy oraz z korkami będzie się tylko nasilał. Lepiej już było. Za 5 lat nie da się z parkingu wyjechać, bo będzie korek. I już na niego nie wrócisz, bo przez kilka miesięcy będzie ciągle zajęty.
Nie zesraj się
Franiu nie nakręcaj się tak bo ci żyłka pęknie i kto bedzie nas wszystkich uświadamiał ?
W kwestii nieprawidłowego parkowania to najlepiej uświadamia Straż Miejska. Wychodzi jej to lepiej lub gorzej, ale od tego ona jest.
Jak czytam, że ludzie się żalą na forum, i pytają co w takiej sytuacji zrobić – nie potrafię im odmówić i chętnie ich odsyłam do SM. jest to publiczna instytucja, utrzymywana przez podatników właśnie od rozwiązywania ich problemów.
Te apele do ćwierćmózgów psudo kierowców ,są tak samo skuteczne jak apel do alkoholika zeby juz nie pił ,albo palacza zeby nie palił
Alkoholika, który zagraża sobie albo innym, sąd może ubezwłasnowolnić i wysłać na przymusowe leczenie.
Tytonisty nie można zmusić do niepalenia, ale można go ukarać mandatem za to, że kopci innym, albo śmieci kiepami.
Natomiast kierowców można i należy karać/wychowywać mandatami, bo to jedyna metoda na bydło drogowe. I nawet jeżeli to drogowe bydło ma doktoraty lub jeździ Rolls-Roycem to nadal jest prymitywnym bydłem drogowym, bez kultury.