Wtorek, 30 kwietnia 202430/04/2024
690 680 960
690 680 960

Sygnał od Czytelnika. Pod prąd na rondzie przy zamku (wideo)

To kolejne takie nagranie z ulic Lublina. Starszy kierowca pojazdu osobowego wjechał pod prąd na rondzie im. Romana Dmowskiego. Na szczęście w porę się opamiętał.

22 komentarze

  1. Codziennie widzę takich agentów, którzy sobie nie radzą z jazdą po Lublinie, albo wjeżdżają pod prad, albo jadą jak łajzy blokujac ruch, albo stoją na strzałce oraz wiele innych ciekawych przypadków. Starzy, młodzi, mężczyźni i kobiety, ale wspulną cechą jest to, że sa to przyjezdni.
    Narzuca sie więc pytanie, czy w Lublinie mamy tak posrane ulice jak nigdzie indziej, że ktoś kto tu przyjedzie nie jest w stanie ogarnąć, czy może jednak Ci ludzie potrafią poruszać się autem tylko po swoim rewirze…
    Po wielu miastach jeździłem i jakoś nie miałem z tym nigdy problemu, a napewno nie zrobiłbym czegoś takiego jak ten powyżej.

    • To jest kolejny przykład że nie każdy nadaje się na kierowcę. Pchają się na te kursy i na pamięć zdają jak egzamin w szkole a później jeżdżą jak chcą i tworzą wypadki. Komunikacja miejska, podmiejska nawet lotnicza jest rozbudowana na całym świecie. Zastanów się nad tym czy tracić czas na prawko jak się niema do tego predyspozycji. Nie każdy może być nauczycielem, lekarzem czy księgowym.

      • Dokładnie, pchają się na te kursy jak mucha do gu… . Instruktorzy uczą jak zdać nie jak jeździć, jeżeli taki kursant spowoduje wypadek w ciągu 3 lat to odpowiedzialny powinien być także instruktor że źle nauczył kursanta. To wtedy instruktorzy zaczęli by uczyć konkretniej.

        • Wracając do kursanta trzeba też ukarać egzaminatora że jednak dał mu prawo jazdy, producenta że zrobił samochód, sprzedawcę w komisie że mu go sprzedał, itd a na końcu rodziców że zrobili takiego bałwana…
          Dodatkowo zgodnie z Twoim tokiem „rozumowania” trzeba ukarać dostawcę internetu że dał ci internet… Bożena wracaj do kuchni….

    • „Narzuca sie więc pytanie, czy w Lublinie mamy tak posrane ulice jak nigdzie indziej, że ktoś kto tu przyjedzie nie jest w stanie ogarnąć, czy może jednak Ci ludzie potrafią poruszać się autem tylko po swoim rewirze…”

      Ja miałem niedawno podobną wpadkę w Trójmieście, w sytuacji poniżej chciałem skręcać w lewo… uczyniłem to… pod prąd… na rondzie… Na (swoje 😛 ) szczęście nie zostałem przez nikogo nagrany… (chyba 😉

      google.pl/maps/@54.3525349,18.6494838,3a,75y,238.56h,71.25t/data=!3m6!1e1!3m4!1sPtDg6FnElNWqcM8jOqt06A!2e0!7i13312!8i6656

      Kiedy już emocje opadły i wycofałem się bezpiecznie na pobocze… wróciłem do miejsca w którym było oznakowanie przed zjazdem…

      google.pl/maps/@54.3527214,18.6499935,3a,75y,239.65h,71.05t/data=!3m6!1e1!3m4!1sc3pBTwch90ZSnIdWmlrWiQ!2e0!7i13312!8i6656

      W tej pozycji znak końca postoju D-18 zasłania drugi, informujący o ruchu okrężnym, C-12… Jadąc w obcym mieście, poszukując miejsca do zaparkowania w okolicach Starego Miasta zdarzyło się…

      A jak to mówi prawo Murphy’ego – co ma się spier*** to się spier*** 😉

    • Przecież on chciał skręcić w prawo z Witosa, a że stał na pasie do skrętu w lewo na Unii to pomyślał, ze zrobi szybką zawijkę.

    • Siejesz popeline człeniu, W tyle byłes łajno widzałeś. Do tej pory szukasz kasownika w PKSie.

    • kierowiec bombowca

      Jadą jak łajzy? Czyli jak? 50 km/h w zabudowanym? Pewnie jesteś prawdziwy miszcz prostej. A na tzw strzałce , masz obowiązek zatrzymać się przed sygnalizatorem i dopiero po upewnieniu się że nie stwarzasz zagrożenia możesz ruszyć. Tutaj taryfikator przewiduje 300-500 mandatu i 6 punktów karnych. Wiedziałeś o tym? A cechą „wspulną” jak raczyłeś to określić miszczów prostej (i analfabetów) jest właśnie to że wszystko wiedza najlepiej i są najlepszymi kierowcami. Do czasu.

  2. Miałem podobnie na rondzie pod makro… Babeczka jeszcze z pretensjami machała łapkami myśląc że to ona jedzie dobrze a reszta źle…

  3. Jak na takim rondzie, przy takim natężeniu ruchu, gdzie widać jak na dłoni jak gdzie jechać, można tak się wpakowac! W porę się opamiętał?! Dzięki Bogu nie spowodował kolizji czy wypadku. Prawo jazdy do zabrania i niech pan starszy lepiej już nie jeździ.

  4. Dokładnie, pchają się na te kursy jak mucha do gu… . Instruktorzy uczą jak zdać nie jak jeździć, jeżeli taki kursant spowoduje wypadek w ciągu 3 lat to odpowiedzialny powinien być także instruktor że źle nauczył kursanta. To wtedy instruktorzy zaczęli by uczyć konkretniej.

  5. jazda pod prąd na rondzie jest częsta
    to jest wina oznakowania poziomego – czyli strzałek przed samym rondem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    proszę sobie zobaczyć przed samym rondem już co pokazuje strzałka
    człowiek widzi taką strzałkę w lewo więc skręca w lewo
    ostatnia strzałka przed samym rondem już powinna być prosto – żeby się nikt nie miał prawa pomylić i wjechać pod prąd

  6. Na czym to zagrożenie polegało? Gdyby samochód się popsuł na środku skrzyżowania, albo gdyby zderzyły się dwa auta – to przez chwilę stałyby dokładnie w tym samym miejscu i co by się wtedy stało? Nastąpiła by katastrofa w ruchu lądowym? Być może by nastąpiła. Z prawdopodobieństwem podobnym do sytuacji bez stojących na środku skrzyżowania pojazdów.

    Nie porównujmy autostrady (z zakazem zatrzymywania się, cofania oraz zawracania) z ruchem miejskim. Mało tego. Nawet na autostradzie zdarzają się czasem zatory/korki, ale nie są one jeszcze bezpośrednim powodem powstania zagrożenia. Dopiero nieuwaga u kolejnych nadjeżdżających kierujących może być przyczyną niebezpieczeństwa.

    Większe zagrożenie powoduje np. kierujący zbliżający się ze zbyt dużą prędkością do słabo oświetlonego przejścia dla pieszych. A artykułu o takich (istotnie niebezpiecznych) sytuacjach nie przypominam sobie.

    Po raz kolejny na główną stronę trafia artykuł z wykroczeniem mającym marginalne znaczenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego.

  7. Nie bijcie piany bo absolutnie nie macie racji to rondo nie powinno być rondem a skrzyżowaniem z wysepką (rondo czyli skrzyżowanie o ruchu okrężnym jest to takie skrzyżowanie w którym WSZYSTKIE pojazdy jadą po ruchu okrężnym) a daję konia z rzędem temu kto tam dostrzeże RUCH OKRĘŻNY i to właśnie dziwne oznakowanie tego skrzyżowania powoduje dziwne zachowania kierowców a jeszcze na dodatek wewnętrzny pas ruchu jadąc Alejami Solidarności jest przeznaczony do jazdy w lewo ( na jakim rondzie można jechać w lewo???) Popatrzcie państwo na to skrzyżowanie z tego punktu widzenia.
    Przyjezdny do Lublina jadąc tam jest zakłopotany co zrobić

    • oj koles idź na kurs.Ruch okrężny jest właśnie w lewo, chyba że za kanałem .Trudno też żeby z wewnetrznego ,jak piszesz , pasa skręcać w prawo. To skrzyżowanie ma taki układ od tylu już lat że dziadek musiał być z bardzo daleka na wycieczce. I z reguły tak zapchane że niełatwo tam się tak wcisnąć czyli trochę mistrz

  8. I co z tego że pod prąd?? Konfidentx film wysłał?? W niektórych państwach się jeździ jak chce aby żeby wypadku nie zrobić . Lepiej pod prąd niz 200 km h i w drzewo !! Benzdzieja

  9. Dzisiaj nawigacja wyprowadziła mnie na nanowce na nieznanym gruncie. Szczerze nic mnie już nie zdziwi.
    Każdemu się może zdarzyć więc jak się człowiek ockie to tajcie mu możliwość wrócenia na właściwy pas.
    Problemen są ludzie, którzy nie są w stanie się ocknąć bo są nie omylni i jadą pod prąd kilometrami.

  10. Szczerze to wolę takiego starszego kierowce który zagubiony powolutku wtacza się gdzieś pod prąd ,nie powodując wiekszego zagrożenia ,niż tych „szybszych niż blyskawica ” młodzieńców w swoich bolidach ,którzy szybciej jezdza ,niż myślą