Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Sygnał od Czytelnika. Parkujący powodują zagrożenie w okolicy przejścia dla pieszych (zdjęcia)

Problem z parkowanie na ul. Wajdeloty znany jest od lat. Niektórzy pozostawiający swoje pojazdy w rejonie m.in. szkoły zapominają o bezpieczeństwie innych.

45 komentarzy

  1. Większość tych kierowców to przyjezdni. Na Sławinie to samo. LUB, LLB, LCH na trawnikach, na przejściach. Widocznie jak parkował koło swojej obory to myśli, że dalej koło niej staje. Jednak tu jest miasto i liczy się również dobro innych.

    Zaraz się usłyszy, że nie ma gdzie parkować. Otóż są miejsca, ale płatne. Jednak buractwo nie myśli, że jak się ma samochód to trzeba liczyć się z innymi kosztami niż tankowanie.

    • Ale fajnie wychodzą kompleksy i buractwo 🙂 I nie, nie chodzi mi o mieszkańców Lublina tylko o konkretnie tą osobę która to pisała. Co do LSM to największym prostactwem jest parkowanie pod samiutką klatką na chodniku kiedy na wyznaczonych parkingach są miejsca. Parkują tak zwykle te same samochody tak jakby już zarezerwowały to miejsce. I żeby była jasność, wśród tych samochodów są wszystkie rejestracje, LU też…..

      • Największe kompleksy mają wieśki spod Lublina.

        • Na parkingach może tak, bo już na ulicach to jednak LU. Jazda na czerwonym, blokowanie skrzyżowań, nie zatrzymanie się przed strzałka, wyprzedzanie pojazdu zatrzymującego się przed przejściem, wciskanie się że skraju na skraju jezdni jakby nie wiedzieli dokąd jadą. To codzienność w wykonaniu LU. „Jestem u siebie, to mogę”

      • A ja go będę bronił,komentującego oczywiście.Ten komentarz musiał być taki bo inne nie trafiają do główki. Problem polega na tym że to nie problem tylko tego miejsca .To problem całej populacji osobników Polski których nagle jest stać na samochód a nie pomyślą nad resztą spraw z tym związanych.

    • Koło obory to stała twoja matka jak poznawała twojego ojca. Najwięcej problemów sprawiają kierowcy co mają rejestracje LU.

      • Wiesz napinaczu internetowy, że po rodzinie się nie jeździ? Ciekawe czy miałbyś odwagę mi powiedzieć to prosto w oczy. No ale Twoje cwaniactwo kończy się na enterze. Szkoda dziewczynko 😉

    • płatnych też nie ma aż tak wielu żeby przebierać, raz masz raz nie masz. Rozwiązaniem jest budowa parkingów wielopoziomowych plus podowa parkingów podziemmnych w każdym nowym budynku. cudów nie ma. tempo życia narzuca przemieszczanie się samochochodem bo na 3h w autobusie to niewielu łacznie z emerytami ma czas. Emeryci też żyją pod zegarek chociażby muszą wziąść leki na czas.

      • Zgoda, parkingi podziemne. Tylko jest kilka kwestii. Stare osiedla odpadają. Nie wciśniesz już nigdzie budynku parkingu wielopoziomowego. Po drugie na nowych osiedlach też jest problem, mimo że deweloper zapewnia jedno miejsce per mieszkanie. Nie ma możliwości aby każdemu zapewnić po 3 miejsca, bo niektórzy tyle mają samochodów plus dla odwiedzających.

    • Rowerzyści jeżdżą chodnikami i policja to toleruje chociaż nie powinna. Dlaczego inaczej ma być z samochodami?

      • Prawdziwy Franio (R)

        Widzisz tak zaparkowany nieprawidłowo choćby jeden rower?

        • Stojący samochód nie stanowi takiego zagrożenia dla pieszych jak poruszający się rowerzysta.
          Ale ani dla samochodów ani dla rowerzystów na chodnikach miejsca być nie powinno, tylko że na rowerzystów policja przymyka oko.

          • Prawdziwy Franio (R)

            1. Ani dla samochodów ani dla rowerzystów na chodnikach miejsca być nie powinno. Tylko że policja przymyka oko na jednych, oraz drugich.
            2. Samochód jadący chodnikiem stanowi większe zagrożenie. Taryfikator także to potwierdza, bo za rower jest 50, za samochód 250.
            3. Nie słyszałem, żeby cofający rowerzysta kogoś przejechał (także śmiertelnie), a wśród busów czy pojazdów ciężarowych zdarzają się takie przypadki kilka razy w roku.
            4. Tak, widziałem kilka razy (bardzo rzadko, ale widziałem) ciężarówkę na chodniku. To już jest kompletne nieporozumienie i „robienie dobrze” innym kierowcom (robiąc im 2 pasy na jezdni) kosztem bezpieczeństwa pieszych, czy niszczenia chodnika to jest imbecylizm kierującego.

    • Ludzie ze wsi tutaj dzieci do szkoły przywożą?

    • Lubelski Koziołek

      Obora pewnie była jego, a miasto nie jest twoje.

  2. Miejsca dużo chodnikiem śmiało się czytelnik zmieści chyba że ma duuużą nadwagę

    • Karetka i straż też śmiało przejedzie pindo bez wyobraźni? Którym struclem przyjechałaś?

  3. Na ulicy Przyjaźni tak samo zastawione przejścia dla pieszych i chodniki. Wniosek jest taki że jest za mało strażników miejskich lub holowniki powinny być na wyposażeniu strażników a nie wzywać zewnętrzną firmę która ma ich mało.

  4. Zabudowa trawników w mieście, gęsta zabudowa bez miejsc parkingowych, stare osiedla nie modernizowane – pomimo rosnącej ilości pojazdów.
    Władze zostawiają mieszkańców bez wyjścia a później się dziwią, że ludzie wyprowadzają się poza miasto i mieszkańców ubywa.
    Gęsta zabudowa bez parkingów to dewastacja miasta. Cieszy się tylko deweloper, który zabudowuje tanio trawniki na uzbrojonych terenach.

  5. Kierowca źle zaparkowanego auta

    To straszne, amoralne i niedopuszczalne, drogi Czytelniku do płokułatuły leć jak najszybciej hahaha

    • Jakież to typowe. Liczę się tylko ja i nic poza czubkiem mojego nosa. Dziwić się później, że w kraju jest tak jest.

    • Sam polecisz, jak Ci zrobią tak jak kilka dni temu na Rogera, hahaha.

  6. do ja. Jak ci kuzyn ze wsi przywiezie worek kartofli na zimę to niech zaparkuje na płatnym pod ZUS-em a ty pomykaj z workiem na plecach na Wajdeloty i jeszcze zapłać parking. Nie wspominam o rodzinnych odwiedzinach czy studentach mieszkających na stancji. Mądry jesteś?

    • Ale po co te farmazony produkujesz. Te wszystkie samochody to kochani rodzice mający w du*** bezpieczeństwo innych dzieci niż swoje a nie ludzie ze wsi, którzy rzekomo tu przyjeżdżają.

  7. Pdp zastawiają prymitywni kierowcy w całym Lublinie, wielu z nich nawet nie wie ze jest zakaz parkowania 10 metrów od pdp, wiekszośc dalej uważa że Jak nie ma gdzie zaparkować to ta nadzwyczajna sytuacja daje mu prawo parkować tam gdzie nie mozna. A co miasto obchodzi ze wszyscy chcą mieć samochody, miasto powinno spowodować żeby wszyscy chcieli jeżdzić mpk i rowerem. CZYLI walic kary za nieprawidłowe parkowanie przez 24godz /dobę i wtedy motłoch moze się nauczy.

  8. Wiejskie studenty przyjechały i mata efekt za buroki .

  9. troche wyrozumialosci w miescie pod blopkami brakuje miejsc juz od dawna

  10. jak by straż miejska przez miesiąc w godzinach przywożenia i odbierania dzieci ze szkoły pojawiła się na Wajdeloty to rodzice nauczyli by się że istnieje coś takiego jak komunikacja miejska czy płatne parkingi

    • Rok temu pisałem dokładnie w tej sprawie do Straży Miejskiej. Odpisali, że się tym zajmą.
      Widać, że im się nie udało.

Z kraju