Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Sygnał od Czytelnika. „Ogórek z Rumunii udaje polskiego, zamiast polskich pomidorów są marokańskie i holenderskie”

Wczoraj pisaliśmy o kontrolach Inspekcji Handlowej, które wykazały nieprawidłowości w oznakowaniu warzyw i owoców krajem pochodzenia w ponad 30% skontrolowanych marketów. Jak widać na zdjęciach od naszego Czytelnika, pomimo kontroli, nadal w sklepach występują nieprawidłowości.

Przeprowadzone przez Inspekcję Handlową kontrole w sklepach dużych sieci wykazały nieprawidłowości w zakresie oznakowania warzyw i owoców znajdujących się w ofercie. Chodzi tutaj o informację o kraju pochodzenia danego produktu i właściwe jego oznaczenie na sklepowej półce. Niestety praktyki stosowane przez markety sprawiają, że klienci wprowadzani są w błąd.

Po kontrolach okazało się, że nieprawidłowości dotyczyły 31 sklepów (32,3 proc.) sieci: Aldi, Auchan, Biedronka, Dino, Hipermarket Bi1, Intermarché, Kaufland, Lewiatan, Lidl, Netto, Polo Market, Stokrotka i Tesco. 118 partii warzyw i owoców (10,2 proc., kontrola objęła 1162 partie) było błędnie oznakowanych krajem pochodzenia.

Badania pokazują, że Polacy chętniej wybierają rodzime produkty niż te pochodzące z importu. Niestety zdarza się tak, że warzywa lub owoce zagraniczne udają polskie.

Nasz Czytelnik sprawdził dzisiaj, jak wygląda sytuacja w jednej z Biedronek w Lublinie. Większość warzyw i owoców oznakowana była właściwie, co ciekawe większość warzyw pochodziła z Polski. Niestety wśród nich natrafił na ogórki z Rumunii udające polskie, zaś pomidory, które miały być z Polski, były z Maroka i Holandii.

Jak pokazały niedawne kontrole Inspekcji Handlowej, 61 produktów (5,2 proc. skontrolowanych) było oznakowanych innym krajem pochodzenia, niż wynikało z dokumentów lub opakowań zbiorczych, w tym 31 niezgodnie z prawdą jako produkty z Polski. Na przykład rzekomo polski seler pochodził z Holandii, o czym informowało opakowanie. Wywieszka przy czosnku mówiła, że pochodzi on z Polski, ale z faktury wynikało, że jest z Egiptu.

Zdarzało się też (46 partii), że na wywieszce przy produkcie podane było kilka krajów pochodzenia. Na przykład cebula „pochodziła” jednocześnie z Polski, Francji, Holandii i Słowacji, a konsument nie wiedział, który z krajów jest właściwy. 9 partii w ogóle nie miało informacji o kraju pochodzenia.

Sygnał od Czytelnika. „Ogórek z Rumunii udaje polskiego, zamiast polskich pomidorów są marokańskie i holenderskie”

Sygnał od Czytelnika. „Ogórek z Rumunii udaje polskiego, zamiast polskich pomidorów są marokańskie i holenderskie”

Sygnał od Czytelnika. „Ogórek z Rumunii udaje polskiego, zamiast polskich pomidorów są marokańskie i holenderskie”

Sygnał od Czytelnika. „Ogórek z Rumunii udaje polskiego, zamiast polskich pomidorów są marokańskie i holenderskie”

Zobacz także:

Rolnicy idą na wojnę z Biedronką. Zamierzają podać sieć sklepów do sądu

„Polski” czosnek z Egiptu, a krajowy seler z Holandii. Inspekcja Handlowa skontrolowała owoce i warzywa sprzedawane w marketach

(fot. nadesłane Piotr – dziękujemy!)

27 komentarzy

  1. Dlatego trzeba robić zakupy w Delikatesach Premium na Daszyńskiego Tumidajskiego Przyjaźni czy przy Głębokiej. To polskie sklepy A nie jakieś tam tego nowego..

  2. W biedrze mamy produkty bardzo slabej jakosci. Co prawda ceny sa niskie ale niektore artykuly spozywcze nie nadaja sie do jedzenia. Oszukuje nas ta portugalska firma. Kierownictwu z cd lubartow to nie przeszkadza. Co robi tam ten dzial kontroli jakosci??!!

    • NIEKŁAM! Biedronka ma najlepszej jakości produkty na rynku. No może jeszcze Lidl nie jest zły. Dzięki temu ze w dużej mierze są pochodzenia zagranicznego. Ale proszę bardzo kupuj u dziadów LEWIATANY czy inne Spolem.

  3. nie wszystko co polskie jest lepsze (często dużo gorszej jakości)
    rzecz w tym, aby nie wprowadzać klienta w błąd informacją
    (szczególnie tych co czytają etykiety)

  4. Karać tak samo jak za handel podróbkami.

  5. Jest dobrze. Dziekujcie Bogu barany bo żeby nie Zachodnie sieci handlowe nadal byście tkwili w 3cim świecie! Pamiętacie jaka kultura handlu nastała w latach 90tych kiedy do Polski zawitały Zachodnie centra handlowe? Jak cieszylismy się, a potem z wesjcia do Unii Europejskiej? Szczury wy. Chcecie się cofnąć w rozwoju. Tępe wiesnaki.

Z kraju