Czytelnik w przesłanym do nas mailu narzeka na nocne wyścigi na ul. Poniatowskiego, a ich uczestników nazywa „motoryzacyjną dziczą”. Ciągłe piłowanie silników, pisk opon, czy głośne wydechy – to główne bolączki mieszkańców Lublina, na terenie różnych dzielnic.
Był tor w lublinie to nowobogackie osoby protestowaly i zamkneli
kyniu
Jak nie ma kib_la to s_ra_sz na stole ?
.
A teraz jest parking przy Arena.
Thor
Tor był, a dzicz piłowała i tak na ulicach. Obecność toru niewiele by zmieniła.
Krzysiek
Jak był tor, to ta sama dzicz z niego nie korzystała bo trzeba było zapłacić. Urządzali sobie wtedy wyścigi swoich trupów po Inżynierskiej. Więc skończ pisać bzdury o torze…
Lubelak
Bez żartów, główny prowodyr co ma okna na miejsce po torze, niejaki pituch nowoboaczem…
Censeo
Przecież ci rajdowcy mogą sobie wybudować własny tor gdzieś na uboczu, otoczyć go ekranami i tam się zabijać.
Myszx
Na skrzyżowaniu ulic Bernardyńskiej Zamojskiej i Wyszyńskiego dzieje się to samo każdego wieczoru od kilku miesięcy tu mieszkam, sprawę zgłaszałam wielokrotnie, nikt nic nie zrobił… „Policjanci monitorują sprawę” JASNE.
Dawdjdd
Policjanci mają ważniejsze sprawy np ściganie ludzi pijących browar w krzakach lub na ławkach pod blokami. Poza tym dla nich takie interwencje są stresujące.
ja ś
Starobogackie zresztą też.
X
Policjanci, weźcie się wreszcie za ten problem.
Rafal_p
Oczywiście policjanci powinni zająć się rozwiązaniem problemu. Mogli by zrobić zrzutkę na plac pod nowy tor. By się do czegoś raz w życiu przydali
RR
policjanty wolą prędkość mierzyć – szarpać się nie trzeba, kulturalniejsi ludzie, mandaty podobne.
Kumaty
Policjanci nie chcą się użerać z tymi zasrańcami po nocach . Większość tych głąbów mobilnych ma kogoś w rodzinie kto strzeże ich bezkarności . Od czasu do czasu ” ustrzelą ” jakiegoś bukiecika na gościnnych występach w Lublinie , pochwalą się w mediach i na tym koniec .
Dyrdymałkiewicz nijaki
Co do dziczy i głośnej pracy silników zgadzam się…
Mam działkę na Zimnych Dołach, do Alei Kraśnickich , w prostej linni, jest ok. 1,5 kilometra.
Wczoraj ok. 14-tej, ryk ruszającego ze świateł motocykla słyszałem mio, że mój aparat słuchowy został w domu.
Pomyślałem: „A żeby ci w grobie tak warczało. Przez 300 tysięcy lat – co najmniej”.
WAS
Wszystko przez brak toru???
Kierowcabombowca
Nie, to wszystko przez totalne chamstwo. Miałem napisać, że to brak rozumu, ale fakt istnienia takich sytuacji, oznacza właśnie dobre rozumowanie. Brak kontroli policyjnych tylko o tym świadczy.
Gil
Jakim to trzeba być burakiem żeby zagłuszać ciszę nocną.
tak ma być
Za pisu tak ma być.
Tumi daj ski
Poniekąd masz rację, bo jak nikomu nie przeszkadza wlenie w koscielne „gary” o 6,30, to dlaczego ma przeszkadzać jeden czy nawet kilka ryczących motorów ?
chudy
bylo trzeba toru nie zaorac. zreszta, naszemu spoleczenstwu nigdy nie dogodzisz. kto podrozowal ten wie, ze takich maruderow jak my to nigdzie nie ma. no moze jeszcze ua. pan i pani pretensja w pl everywhere.
Mieszkaniec
Podobna dzicz jeździ wieczorami na Al Jana Pawła II w Lublinie
Seba
I bardzo dobrze. Powinno być codzienne pałowanie silników w każdej dzielnicy o każdej nocnej godzinie w ramach podziękowania mieszkańcom tego wspaniałego miasta za zamknięcie jedynego toru w mieście oraz szerokiej okolicy a jazda motorem po godzinie 22 przez Lublin powinna być ustawowo zabroniona jeśli taki motocykl nie będzie miał wywierconych kilku otworów w wydechu.
parkingowy
Wstaw sobie motorek do sypialni i pierdzij tłumikiem ile chcesz. Będziesz miał zadowolonych sąsiadów i spaliny gratis. Seba … typowy bezmózgowiec i bez tłumika.
Był tor w lublinie to nowobogackie osoby protestowaly i zamkneli
Jak nie ma kib_la to s_ra_sz na stole ?
A teraz jest parking przy Arena.
Tor był, a dzicz piłowała i tak na ulicach. Obecność toru niewiele by zmieniła.
Jak był tor, to ta sama dzicz z niego nie korzystała bo trzeba było zapłacić. Urządzali sobie wtedy wyścigi swoich trupów po Inżynierskiej. Więc skończ pisać bzdury o torze…
Bez żartów, główny prowodyr co ma okna na miejsce po torze, niejaki pituch nowoboaczem…
Przecież ci rajdowcy mogą sobie wybudować własny tor gdzieś na uboczu, otoczyć go ekranami i tam się zabijać.
Na skrzyżowaniu ulic Bernardyńskiej Zamojskiej i Wyszyńskiego dzieje się to samo każdego wieczoru od kilku miesięcy tu mieszkam, sprawę zgłaszałam wielokrotnie, nikt nic nie zrobił… „Policjanci monitorują sprawę” JASNE.
Policjanci mają ważniejsze sprawy np ściganie ludzi pijących browar w krzakach lub na ławkach pod blokami. Poza tym dla nich takie interwencje są stresujące.
Starobogackie zresztą też.
Policjanci, weźcie się wreszcie za ten problem.
Oczywiście policjanci powinni zająć się rozwiązaniem problemu. Mogli by zrobić zrzutkę na plac pod nowy tor. By się do czegoś raz w życiu przydali
policjanty wolą prędkość mierzyć – szarpać się nie trzeba, kulturalniejsi ludzie, mandaty podobne.
Policjanci nie chcą się użerać z tymi zasrańcami po nocach . Większość tych głąbów mobilnych ma kogoś w rodzinie kto strzeże ich bezkarności . Od czasu do czasu ” ustrzelą ” jakiegoś bukiecika na gościnnych występach w Lublinie , pochwalą się w mediach i na tym koniec .
Co do dziczy i głośnej pracy silników zgadzam się…
Mam działkę na Zimnych Dołach, do Alei Kraśnickich , w prostej linni, jest ok. 1,5 kilometra.
Wczoraj ok. 14-tej, ryk ruszającego ze świateł motocykla słyszałem mio, że mój aparat słuchowy został w domu.
Pomyślałem: „A żeby ci w grobie tak warczało. Przez 300 tysięcy lat – co najmniej”.
Wszystko przez brak toru???
Nie, to wszystko przez totalne chamstwo. Miałem napisać, że to brak rozumu, ale fakt istnienia takich sytuacji, oznacza właśnie dobre rozumowanie. Brak kontroli policyjnych tylko o tym świadczy.
Jakim to trzeba być burakiem żeby zagłuszać ciszę nocną.
Za pisu tak ma być.
Poniekąd masz rację, bo jak nikomu nie przeszkadza wlenie w koscielne „gary” o 6,30, to dlaczego ma przeszkadzać jeden czy nawet kilka ryczących motorów ?
bylo trzeba toru nie zaorac. zreszta, naszemu spoleczenstwu nigdy nie dogodzisz. kto podrozowal ten wie, ze takich maruderow jak my to nigdzie nie ma. no moze jeszcze ua. pan i pani pretensja w pl everywhere.
Podobna dzicz jeździ wieczorami na Al Jana Pawła II w Lublinie
I bardzo dobrze. Powinno być codzienne pałowanie silników w każdej dzielnicy o każdej nocnej godzinie w ramach podziękowania mieszkańcom tego wspaniałego miasta za zamknięcie jedynego toru w mieście oraz szerokiej okolicy a jazda motorem po godzinie 22 przez Lublin powinna być ustawowo zabroniona jeśli taki motocykl nie będzie miał wywierconych kilku otworów w wydechu.
Wstaw sobie motorek do sypialni i pierdzij tłumikiem ile chcesz. Będziesz miał zadowolonych sąsiadów i spaliny gratis. Seba … typowy bezmózgowiec i bez tłumika.