We wtorek policjanci świdnickiej drogówki przeprowadzili działania „Stop Agresji Na Drodze”. Dwóch kierowców straciło uprawnienia do kierowania pojazdami.
To może ja się sam zgłoszę i oddam swoje prawko. „Panie władzo ma pan rację niestety zdarzyło mi się przekroczyć prędkość. Zdaję sobie sprawę z tego że było to bardzo nie odpowiedzialne, że naraziłem innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo ale jechałem szybko gdyż …. lubię zapier***ać ” hehe
Mickey66
To lepiej idź oddaj. To będzie pierwsza w twoim życiu odpowiedzialna decyzja. Kiedyś trzeba zrobić pierwszy krok na drodze do dorosłości. Nawet jak się ma np. 50 lat…
Chichy śmichy
Niby stracili prawka, ale nie wiadomo na kogo popadło, jak mają stosowne „plecy” to policjanci będą szukać pracy, a w najlepszym wypadku patrole piesze będą praktykować, a tzw. piraci wrócą na drogi i będą szczerzyć zęby z Prawa.
Tom’ie – z tak obszernej wypowiedzi trudno się zorientować o co kaman – sprecyzuj
olo2
Nie rusz dziecka które uczy się pisać i wyrażać swoje poglądy,ale czytając to wypocinę to jeszcze długa droga przed nim.
TOM
w którym miejscu jest na piaseckiej 50kmh ??
Mickey66
Informatyk. Zamiast „/” pisze „” 🙂 Jakby „było napisane” 50 km/h, to by nie zabierali papierów nawet za przekroczenie o 100 km/h. Kwity zabierają kiedy jest teren zbudowany: taki obrazek czarnych zabudowań na białym tle… (dla informatyka wygląda, jak wykres)
maariu
Ulica Piasecka w Świdniku „biegnie” np. przy salonie Danelczyka (Piasecka 16) – dalej w granicach Lublina droga ta nazywa się już Droga Męczenników Majdanka. Na tym odcinku Piaseckiej obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h oraz zakaz wyprzedzania. Ponadto ul. Piasecka to również tzw. „serwisówka” wzdłuż trasy S12/17, m.in. ze skrzyżowaniem z Al. Lotników Polskich. Na tym odcinku również obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h.
Jeszcze nie stracili uprawnień. Policjant może mu co najwyżej zabrać dokument i sporządzić wniosek. Uprawnienia cofa stosowny organ – starosta lub sąd. Do czasu decyzji mogą dalej jeździć i jedyne, co im za to grozi to 50 zł za brak dokumentu.
lublin112
Skoro ich nie mają i nie mogą jeździć to stracili – pozdr.
Wiklinowy nocnik
trza im nie dawać do kontroli jak sie przekroczy +50 w zabudowanym i mogą mi naskoczyć….
XXX
Szanowny redaktor jest w błędzie. „ja” ma rację w 100 %. Dokumentu nie mają, ale jeździć mogą do czasu decyzji wydanej przez starostę lub Sąd.
lublin112
Czytamy ze zrozumieniem – „Stracili prawo jazdy” – prawo jazdy to także dokument, który został im zabrany – czyli co? Stracili. Skoro dokumentu nie mają to go stracili. Nie mogą jeździć bez uprawnień… także prosimy na siłę nie szukać dziury w całym – pozdrawiamy!
XXX
Policjant nie zabiera ale zatrzymuje prawo jazdy. Uprawnienia w tym przypadku cofa Starosta, a bez dokumentów w tej sytuacji (z prawnego punktu widzenia) można jeździć do momentu otrzymania decyzji Starosty. W przypadku kontroli jest mandat za brak dokumentu, bo do czasu decyzji wydanej przez Starostę taki kierowca nadal w systemie figuruje jako osoba posiadająca uprawnienia do kierowania pojazdami. Proszę skonsultować to z prawnikiem, jeżeli szanowny redaktor nadal upiera się przy swoim. Pozdrawiam
lublin112
Od kiedy można jeździć bez dokumentu ?
XXX
Za jazdę bez dokumentu (czy to prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego czy polisy OC) dostaje się mandat 50 zł za każdy dokument, którego się przy sobie nie podsiada. Jeżeli kogoś stać to może ciągle jeździć bez dokumentu. Co innego jeździć gdy się nie ma uprawnień…Jak ukradli mi portfel i podczas kontroli nie miałam dokumentu prawa jazdy to dostałam mandat i tyle, gdyż policjant sprawdził w systemie, że uprawnienia posiadam.
lublin112
Czy stracili prawo jazdy w myśl słowa „stracić coś”? Stracili – bo go nie posiadają (w sensie nie posiadają dokumentu) – dalsza dyskusja jest zbędna bo prowadzi w niebyt – pozdrawiamy!
Greh
Poczytaj dokładnie przepisy zanim się udzielasz. Ustawodawca wyznaczył za to wykroczenie kare administracyjna. Sąd nie ma tu nic do rzeczy. Takiej karze administracyjnej obligatoryjnie podlega nawet prokurator, sędzia czy poseł.
XXX
W sytuacji o której piszesz (przekroczenie prędkości o 50 km/h w ter. zabudowanym) uprawnienia cofa starosta. Policjant nie ma uprawnienia do odebrania prawa jazdy a jedynie do zatrzymania go (Art. 135). Więc ty sobie poczytaj zanim się udzielisz…(Art. 136. Przekazanie zatrzymanego prawa jazdy innym organom)
mark
ciekawy jestem czym mierzyli predkosc iskra1 czy laserowka to i to jest niewiarygodne ja bym nie przyjmowal
Kowski
to prawda, przepisy co raz ostrzejsze i będzie co raz więcej tych piratów będzie co raz więcej osób uciekać od takich zdarzeń
Kropla w morzu potrzeb.
To może ja się sam zgłoszę i oddam swoje prawko. „Panie władzo ma pan rację niestety zdarzyło mi się przekroczyć prędkość. Zdaję sobie sprawę z tego że było to bardzo nie odpowiedzialne, że naraziłem innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo ale jechałem szybko gdyż …. lubię zapier***ać ” hehe
To lepiej idź oddaj. To będzie pierwsza w twoim życiu odpowiedzialna decyzja. Kiedyś trzeba zrobić pierwszy krok na drodze do dorosłości. Nawet jak się ma np. 50 lat…
Niby stracili prawka, ale nie wiadomo na kogo popadło, jak mają stosowne „plecy” to policjanci będą szukać pracy, a w najlepszym wypadku patrole piesze będą praktykować, a tzw. piraci wrócą na drogi i będą szczerzyć zęby z Prawa.
Nie opowiadaj głupot. Nadal żyjesz w latach 70?
Co za debil 🙂
Pieprzysz kolego.
To są chore policjacu
Tom’ie – z tak obszernej wypowiedzi trudno się zorientować o co kaman – sprecyzuj
Nie rusz dziecka które uczy się pisać i wyrażać swoje poglądy,ale czytając to wypocinę to jeszcze długa droga przed nim.
w którym miejscu jest na piaseckiej 50kmh ??
Informatyk. Zamiast „/” pisze „” 🙂 Jakby „było napisane” 50 km/h, to by nie zabierali papierów nawet za przekroczenie o 100 km/h. Kwity zabierają kiedy jest teren zbudowany: taki obrazek czarnych zabudowań na białym tle… (dla informatyka wygląda, jak wykres)
Ulica Piasecka w Świdniku „biegnie” np. przy salonie Danelczyka (Piasecka 16) – dalej w granicach Lublina droga ta nazywa się już Droga Męczenników Majdanka. Na tym odcinku Piaseckiej obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h oraz zakaz wyprzedzania. Ponadto ul. Piasecka to również tzw. „serwisówka” wzdłuż trasy S12/17, m.in. ze skrzyżowaniem z Al. Lotników Polskich. Na tym odcinku również obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h.
na serwisówce
Jeszcze nie stracili uprawnień. Policjant może mu co najwyżej zabrać dokument i sporządzić wniosek. Uprawnienia cofa stosowny organ – starosta lub sąd. Do czasu decyzji mogą dalej jeździć i jedyne, co im za to grozi to 50 zł za brak dokumentu.
Skoro ich nie mają i nie mogą jeździć to stracili – pozdr.
trza im nie dawać do kontroli jak sie przekroczy +50 w zabudowanym i mogą mi naskoczyć….
Szanowny redaktor jest w błędzie. „ja” ma rację w 100 %. Dokumentu nie mają, ale jeździć mogą do czasu decyzji wydanej przez starostę lub Sąd.
Czytamy ze zrozumieniem – „Stracili prawo jazdy” – prawo jazdy to także dokument, który został im zabrany – czyli co? Stracili. Skoro dokumentu nie mają to go stracili. Nie mogą jeździć bez uprawnień… także prosimy na siłę nie szukać dziury w całym – pozdrawiamy!
Policjant nie zabiera ale zatrzymuje prawo jazdy. Uprawnienia w tym przypadku cofa Starosta, a bez dokumentów w tej sytuacji (z prawnego punktu widzenia) można jeździć do momentu otrzymania decyzji Starosty. W przypadku kontroli jest mandat za brak dokumentu, bo do czasu decyzji wydanej przez Starostę taki kierowca nadal w systemie figuruje jako osoba posiadająca uprawnienia do kierowania pojazdami. Proszę skonsultować to z prawnikiem, jeżeli szanowny redaktor nadal upiera się przy swoim. Pozdrawiam
Od kiedy można jeździć bez dokumentu ?
Za jazdę bez dokumentu (czy to prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego czy polisy OC) dostaje się mandat 50 zł za każdy dokument, którego się przy sobie nie podsiada. Jeżeli kogoś stać to może ciągle jeździć bez dokumentu. Co innego jeździć gdy się nie ma uprawnień…Jak ukradli mi portfel i podczas kontroli nie miałam dokumentu prawa jazdy to dostałam mandat i tyle, gdyż policjant sprawdził w systemie, że uprawnienia posiadam.
Czy stracili prawo jazdy w myśl słowa „stracić coś”? Stracili – bo go nie posiadają (w sensie nie posiadają dokumentu) – dalsza dyskusja jest zbędna bo prowadzi w niebyt – pozdrawiamy!
Poczytaj dokładnie przepisy zanim się udzielasz. Ustawodawca wyznaczył za to wykroczenie kare administracyjna. Sąd nie ma tu nic do rzeczy. Takiej karze administracyjnej obligatoryjnie podlega nawet prokurator, sędzia czy poseł.
W sytuacji o której piszesz (przekroczenie prędkości o 50 km/h w ter. zabudowanym) uprawnienia cofa starosta. Policjant nie ma uprawnienia do odebrania prawa jazdy a jedynie do zatrzymania go (Art. 135). Więc ty sobie poczytaj zanim się udzielisz…(Art. 136. Przekazanie zatrzymanego prawa jazdy innym organom)
ciekawy jestem czym mierzyli predkosc iskra1 czy laserowka to i to jest niewiarygodne ja bym nie przyjmowal
to prawda, przepisy co raz ostrzejsze i będzie co raz więcej tych piratów będzie co raz więcej osób uciekać od takich zdarzeń
nie legalne przepisy, nie legalna władza….