Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Spowodowała kolizję, jednak nie poczuwała się do winy. „BMW jechało 100 km/h”

Zdaniem kobiety z mercedesa, kierowca BMW miał pokonywać rondo z prędkością 100 km/h. Dlatego też to on powinien być winien kolizji. Ostatecznie przyznała się do winy.

Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 18 na rondzie Mohyły w Lublinie. Na skrzyżowaniu ul. Ruskiej, Lwowskiej i Podzamcze zderzyły się dwa samochody osobowe: mercedes i BMW. Na miejscu interweniowała policja.

Jak wstępnie ustalono, kierująca mercedesem kobieta jechała od strony al. Tysiąclecia. Wjeżdżając na skrzyżowanie nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu kierowcy BMW, który opuszczał rondo. W wyniku tego doprowadziła do zderzenia obu pojazdów.

W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Kobieta z mercedesa nie chciała uznać swojej winy tłumacząc, że do kolizji doprowadził kierowca BMW, gdyż „jechał z prędkością 100 km/h”. Funkcjonariusze po długich wyjaśnieniach przekonali kobietę, że jej spostrzeżenia są niemożliwe w okolicznościach, w jakich doszło do zdarzenia, jak też patrząc na niewielkie uszkodzenia pojazdów. Ostatecznie przyznała się do winy.

Spowodowała kolizję, jednak nie poczuwała się do winy. „BMW jechało 100 km/h”

Spowodowała kolizję, jednak nie poczuwała się do winy. „BMW jechało 100 km/h”

(fot. lublin112)

29 komentarzy

  1. Taaa bo ma radar w oczach… Skoro potrafi ocenić prędkość poruszające się samochodu to już nie potrafi ocenić czy się zmieści czy nie?

Z kraju