Spłonął warsztat, przyczyną pożaru miała być sprężarka
14:06 05-11-2016
Pożar warsztatu przy ulicy Żytniej we Włodawie został zauważony w środę o godzinie 23. Natychmiast powiadomione zostały służby ratunkowe. Na miejsce skierowano 3 pojazdy ratowniczo – gaśnicze z JRG Włodawa, łącznie ośmiu strażaków. Strażacy zastali objęty pożarem murowany budynek warsztatowy o powierzchni ok 70 m kw.
Jak wyjaśnia mł. bryg. Makarewicz Waldemar z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej we Włodawie, pożar został szybko zlokalizowany i ugaszony. Wstępne straty zostały oszacowane na kwotę około 20 tys. złotych. Udało się uratować mienie o wartości około 80 tys. złotych. Akcja gaśnicza zakończyła się około 30 minut po północy.
W trakcie oględzin miejsca pożaru stwierdzono, że ogień zaczął rozprzestrzeniać się od znajdującej się w środku sprężarki powietrznej. To w niej najprawdopodobniej doszło do zwarcia instalacji elektrycznej, co zakończyło się pożarem całego budynku.
(fot. lublin112 – Zdjęcie ilustracyjne)
2016-11-05 13:43:09
Więcej reklam niż treści niestety. Cały czas jedna reklama butów:D
Ta, zwarcie. Zwarcie to zabezpieczenia wyłączają bardzo szybko, o ile instalację robił elektryk a nie jakiś…
Poza tym, po co zostawiać włączoną sprężarkę na noc?
Też tego nie rozumiem. W większości warsztatów się wszystko wyłącza , nawet ładowarki w kontaktach ię nie zostawia. Jedynie co pracują to alarmy.
bo to był właśnie takie warsztat w którym się nie odłącza od zasilania niczego…
na żytniej? u Mariusza P.?
wyłudzenie odszkodowania