Niedziela, 26 maja 202426/05/2024
690 680 960
690 680 960

386 komentarzy

  1. >100 komentarzy, chyba cała Siennica się zleciała…
    pech chciał że spotkało się na drodze dwoje młodych ludzi którzy chyba nie bardzo wiedzieli jak się na tej drodze zachować
    na Majdanku też pełno grobów tych co mieli pierwszeństwo….

  2. Szwagier Paderyszczyka siory Mańki brat rodzony

    Jejku jak się czyta te wszystkie komentarze to nóż się w kieszeni otwiera, rower w piwnicy sam jeździ, a sąsiadowi kartofle gniją. WYPADEK wiecie co to, nikt tego nie chciał a stało się, współczuć trzeba w obu przypadkach, szkoda dziewczyny bo straciła życie, z pewnością nie chciała umierać, i szkoda kierowcy bo będzie musiał z tym żyć. Lajf is brutal, nie można psów wieszać na jedną czy drugą stronę, bo tragedia się wydarzyła, i modlić się trzeba za obojga.

  3. Oj… To nasze społeczeństwo. 🙂 Wiecznie podzieleni i w niczym niezgodni. 🙂 Mówią wam coś słowa ,,Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni!”. To chyba z bibli no nie? Zapewne wszyscy uważacie się za godnych nieba dobrych ludzi, a takie słowa jak miłość czy empatia są wam zupełnie obce. Definicja polskich chrześcijan (oczywiście nie wszystkich bo nie mogę wszystkich wrzucić do jednego worka). Na…….ać na innych ludzi, wbijać im szpile, widzieć cudze pod lasem, a swojego w oku nie, poczym pójść w niedzielę do kościoła i wypowiedzieć słowa ,,I odpuść nam nasze winy jak i my odpuszczamy…”. Byliście tam? Widzieliście to? Znaliście ją lub kierowcę? Zapewne większość z was NIE…! Skąd to wiecie, że była bezmyślna, głupia itd? Może po prostu popełniła głupi błąd za który już zapłaciła więc nie musicie już jej dokładać! Wy jesteście nieomylnymi ideałami?! ,,Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień.” Widzę, że Jezus w XXIw. mógłby się lekko zdziwić. 😀 Większość z was powinna się zastanowić czy na pewno chcę by Bóg, niebo i piekło istniało bo niektórych mogłyby czekać po śmierci nieprzyjemności. 😀 Moim zdaniem ten wypadek to suma nieszczęśliwych wydarzeń która doprowadziła do tragedii. Ani ta dziewczyna, ani ten kierowca nie są bez winy. Niestety któreś było bardziej winne i wyszło jak wyszło. :- Ale czy to jest tak wielki powód do linczu tej dziewczyny?! Myślę, że nie! A czy to jest powód do linczu kierowcy? Również myślę, że nie. Pewnie tego nie chciał, ale nie wiemy jak jechał, co robił za kierownicą itd… Ale nie nam to osądzać. Osobiście nie wierzę w Boga ale jestem przekonany, że każdy z osobna w jakiś sposób odpowie za swoje winy. Carma jest zołzą. 🙂 Skłaniam was ludzie do refleksji i przemyślenia swoich zachowań. 🙂 I zanim zaczniecie oceniać innych to oceńcie siebie. Jesteście szczerzy? Bądźcie szczerzy dla siebie. I jeszcze jedna rzecz z mojej strony… Najszczersze kondolencje dla rodziny, przyjaciół i wszystkich bliskich dziewczyny. To was najbardziej dotyka ta sytuacja…

    • Kobieta empatyczna

      Wyjąłeś mi to z ust.. Dodatkowo pomyślałam,że skoro tylu chętnych „świadków” to mogą się wykazać w trudnej roli. Te osoby,które tak chętnie opisują tragedię będą miały okazję wyjść z domu.. Mianowicie przedyskutować bieg wydarzeń w roli świadka w sądzie. Nie chcecie? A dlaczego? Brak odpowiedzialności za bzdury jakie wygadujecie?… Zgłoście się. Tyle macie w końcu do powiedzenia.. Naprawdę bardzo współczuję braku empatii w was. Każdy popełnia w życiu błąd.. nikt nie jest idealny. Szkoda dziewczyny,młodej kobiety. Składam szczere kondolencje.

    • Popieram.Szkoda życia dziewczyny .Żal kierowcy .Tragedia ludzka stała się pożywką dla pismaków.Łatwo oceniać kogoś ,kiedy nas nie dotyka.Życie jest jakie jest i nigdy nie wiadomo co nam przyniesie kolejny dzień.Nie wiemy kto jak kiedy ..Wystarczy chwila nieuwagi zamyślenia i nie wiadomo co tam zawiniło .Nie ma dziewczyny .Jest tragedia ludzka. Tragedia rodzin .Nie oceniajmy bo sami jesteśmy ludźmi żyjącymi w pośpiechu .Aby jak najmniej takich wydarzeń .W świecie zła żyjemy .Kiedy czyta się takie teksty .Ręce opadają Wszyscy jesteśmy śmiertelni .Popełniamy błędy .Nasze dzieci znajomi .
      .

  4. i właśnie dlatego warto mieć kamerkę w aucie… wtedy masz alibii….

  5. Ktosiu komentuj zdarzenia i wypadki gdzie ludzie nie umierają wszystko jedno w jakich okolicznościach a nie czepiłeś się dziewczyny

    • Nie czepiam się, tylko stwierdzam fakt. Ciemno, droga mokra, światła samochodu rozpraszają się i wprost pod koła wychodzi taka bezmyślna dziewczyna, która w przeciwieństwie do kierowcy mogła uniknąć całego zdarzenia. Jest jedyną winną zdarzenia, kierowca jeśli jechał za szybko (tego nie wiemy bo podali tylko że był trzeźwy) to tylko powiększył nieszczęście, ale ona je spowodowała. Gdyby nie wtargnęła mu pod koła to nie byłoby tematu matko.

      • Czy Ty widzisz co Ty piszesz?
        Odstaw auto i poruszaj się pieszo przez tydzień, potem się wypowiadaj.

        • Wiem co piszę, bo potrafię logicznie myśleć i jestem kierowcą. W nocy kierowca nie widzi pieszego, zwłaszcza jak jest na ciemno ubrany, pieszy natomiast samochód widzi i słyszy, więc skoro NIE NA PRZEJŚCIU WTARGNĘŁA POD SAMOCHÓD to jest winna tego co się stało. Przeraża cię prawda w oczy a nie przeraża głupota i bezmyślność jaką popisała się ta dziewczyna? Czy uważasz, że wolno wchodzić pod koła samochodu? Tylko ona wie co nią powodowało, szkoda że nie żyje ale tak jest tylko przez jej głupotę. Na forum dziennika wschodniego ktoś, kto twierdzi że jest kimś bliskim napisał, że matka jest z bratem w szpitalu a ojciec nie radzi sobie z chorobą syna, nie jest napisane wprost ale z kontekstu wynika że pije, dziewczyna została sama sobie i kto to wie w jakie mogła wpaść towarzystwo? Kierowca był trzeźwy, a ona pod wpływem czego (czy w ogóle) była to wykaże sekcja, niezależnie od wszystkiego gdyby nie weszła pod koła to nie byłoby tragedii, i nieważne, czy jechał z dozwoloną prędkością czy nie. To ona wtargnęła na jezdnię. Żeby nie było, nie pochwalam jazdy na wariata, ale to w tej sprawie (nie podano jak jechał) i tak jest drugorzędne.

          • Też jestem kierowcą i nie raz zdarzyło mi się potraktować dosyć szorstko jakiegoś pieszego, który wbiegł mi przed maskę jak samobójca. Ale również i mi się zdarzyło być z……m przez jakiegoś kierowcę za dokładnie to samo. Nikt z nas nie jest nieomylny i każdy popełnia jakieś błędy, nie zawsze z głupoty tylko czasami po prostu ze zwykłej nieuwagi i ludzkiej niedoskonałości. No chyba, że uważasz się za ideał? Rozumiem doskonale twój punkt widzenia ale zrozum, że ona miała dopiero 17lat a zapłaciła za swój błąd najwyższą cenę. Oddała własne życie którego już nikt jej nie zwróci. Nie chodzi mi o to byś jej czy jej bliskim współczuł, ale chociaż przestań ją linczować. Dla kogoś mogła być całym światem, a nie głupią, bezmyślną dziewczyną i przydrożnym zniczem. Tak łatwo traktować człowieka jak śmiecia po popełnieniu jednego błędu. Przeczytaj uważnie jeszcze raz mój wcześniejszy komentarz i zastanów się nad tym wszystkim. Nie wiesz co może Ci się przydarzyć w każdej następnej sekundzie twojego życia. 🙂

          • Nie masz dość? Walkujesz jedno i to samo. Byłeś? Widziałeś? Wiem jak zachowują się piesi, ale wiem też jak zachowują się kierowcy. Nie ma żadnej aktualizacji odnośnie tego wydarzenia, skąd wiesz że to ona weszła pod koła tego auta? Skąd wiesz czy chłopak nie schylil się po coś, może rozmawiał przez telefon to wszystko jest jedno wielkie może. Kim Ty jesteś by oceniać?

            @ateista zdrowe podejście, o to wlasnie chodzi

          • Ateisto, oddała życie? Męczennicę z niej robisz? Za kogo je oddała? Napisz prawdę, straciła życie przez głupotę. Nie znam jej, nie oceniam dziewczyny tylko JEDNO KONKRETNE ZACHOWANIE!!!!!! To na drodze w sobotę w nocy. Miała 17 lat a nie 17 miesięcy, powinna myśleć i wiesz, dlaczego tak potępiam takie zachowanie? Bo rozczulanie się nad takimi zachowaniami jest niewłaściwe, piętnowanie jak najbardziej, ze względów wychowawczych właśnie.

          • Przerażona, ale masz wyobraźnię! Nie wiadomo, a ty tworzysz domysły i historie. A to, że wtargnęła pod koła jest PEWNE. Mnie przeraża twoja wyobraźnia, bo tworzysz takie bajki, że Kraszewski wysiada.

  6. A czy zastanowił się ktoś czy była poprostu chora załamana w szoku czy cokolwiek ………Śledztwo trwa człowiek zginął nie ważne z jakiego powodu.komentarz absolutnie nie potrze by żaden.
    Niech spoczywa w spokoju dziewczyna. „W grobie się przewraca chociaż jeszcze nie pochowana.”

  7. A przede wszystkim nikt z nas tam nie był dopóki nie ma oficjalnego stwierdzenia powodu wypadku niestosowne jest cokolwiek stwierdzać i komentować . Kompletnie to nikomu do niczego jest niepotrzebne.a co przyda się to komuś do czegoś ze skomentuje coś? Trochę taktu umiaru i cierpliwości.

  8. kondolencje dla rodziny

    Skonczcie komentowac. Ciekawe czy kazdy z was w wieku 17 lat chodził z rodzicami. Ona wracała od koleżanki, miała chorego brata. A kierowca to synuś radnego i jakiejs szychy więc po sprawie. synus któremu wszystko wolno. rozpieszczony. nie beknie za to o to sie tatus postara. a wy zamiast pisac takie brednie to złóżcie kondolencje rodzinie a nie hejtujecie…

    • ,,Ona wracała od koleżanki i miała chorego brata. A kierowca to synuś radnego i jakiejś szychy …. ,,
      Hahahahahahaha No i co z tego wynika ??? Gdzie jest różnica ??? Bo nie bardzo rozumiem !

  9. Ludzie skończcie dyskutować z tym @@@ktosiem i nie czytajcie nawet jego wpisów , człowiek jest jakis chory i podnieca się tymi wpisami obrażając zmarłą .

    • ktoś to czlowiek chory i to bez dwóch zdan podnieca sie kazdym komentarzem

      • Plotki strasznej tragedii

        „(…)a ojciec nie radzi sobie z chorobą syna, nie jest napisane wprost ale z kontekstu wynika że pije (…) ”

        Tak właśnie powstają nieprawdziwe opinie.. Jak człowiek sobie nie radzi to na 100% od szklanki nie odchodzi.. To nie jest reguła. Przykład? Jak studiowałam dziennie ciężki kierunek,ale z pasji, pracowałam na pół etatu,aby się utrzymać i dowiedziałam się o strasznej chorobie Mamy nie radziłam sobie, ale czy z kontekstu wynika,że topiłam smutki w alkoholu? Nie. Kwestia wsparcia. Mam cichą nadzieję,że rodzina zmarłej szczere wsparcie odnajdzie.
        wszystkich tu zgromadzonych szukających sensacji odsyłam do TVN.

      • Takie teorie to się u psychiatry leczy, wiesz?

        • Plotki strasznej tragedii

          Z moją psychiką jest wszystko w porządku. Mądra osoba zrozumie przekaz. Jeśli ktoś nie posiada informacji ze źródeł nie powinien sobie dopowiadać. tak ciężko pojąć.

          • No to do tych co dopowiadają pisz! Ja tu czytam dużo takich opowiastek, nie mojego autorstwa. Jedną z nich jest pisanie o rzekomej prędkości kierowcy, a gdzie była podana informacja że jechał z nadmierną prędkością? I dalej będziesz mi wmawiać że to ze mną coś nie w porządku? Chyba nie jesteś taki/a mądry/a za jakiego/ą się uważasz!

          • Mój poprzedni komentarz był do Xxx.

          • W której linijce artykułu jest podana informacja, że dziewczyna wtargnęła przed samochód?. Nawijasz od kilku dni jedno i to samo jak papuga. W jakim celu? Nawet jeśli nie jest sprawcą wypadku, to pojazd kierowany przez niego potrącił śmiertelnie pieszą. Świadomie czy nie to jednak on zabił, nieprawdaż?

          • Zabił? Czy ona zginęła pod jego kołami przez swoją własną głupotę? Mógłbyś napisać „zabił” gdyby było to jego działanie, a nie skutek jej wtargnięcia na jezdnię wprost pod jego koła. Gdyby była na przejściu a on się nie zatrzymał, to jego wina by była, a tak niestety sama jest temu winna, jezdnia dla samochodów jest a nie do tego żeby włazić na nią jak się komu podoba.

          • A ten swoje z wtargnięciem..

            A co zrobił jak nie zabił? Samochód na autopilocie a kierowca był tylko pasażerem? Miała prawo przechodzić w miejscu oddalonym o 100 metrów od oznakowanego przejścia; on nie miał prawa poruszać się z niedozwoloną prędkością w terenie zabudowanym. Autostrada lub droga ekspresowa to nie jest. Jak to nazwiesz? Mam nadzieję ,że poznamy opinię biegłych i stanowisko prokuratora w tej sprawie

          • Nie zabił tylko spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym, którego winną jest dziewczyna która wtargnęła pod samochód. Piszesz że miała prawo, a podaj konkretny przepis który pozwala wejść na jezdnię pod jadący samochód będąc przekonanym że w każdej sytuacji ma się pierwszeństwo. Jak taki mądry jesteś to podaj dowód swoich twierdzeń. Póki co nikt nie napisał że jechał z niedozwoloną prędkością, a napisali że poza przejściem dziewczyna znalazła się na jezdni, więc nie sądzisz że gdyby mogła tak przechodzić to podawali by taką informację? Utarte przekonanie o pierwszeństwie pieszych powodują takie sytuacje, wierz sobie dalej w te 100 m od przejścia, pchaj się pod koła i wiń kierowcę za swoją głupotę. Powodzenia życzę i już żałuję kierowców, którym włazisz pod koła, bo niejednokrotnie przez taką osobę trzeba odbijać albo hamować ryzykując że ktoś z tyłu stuknie. Ale piesz święta krowa, z nikim się nie liczy, prawda?

          • Już widzę jak naginasz z buta do sąsiedniej wsi, bo tam jest oznakowane przejście. Wiesz chociaż po której stronie masz się poruszać?

          • Nie, tak jak każda święta krowa włażę pod koła samochodu, bo ja muszę przejść i guzik mnie obchodzi jakiś samochód 😛

    • Jaki piękny apel do narodu! Gdzie ja obrażam zmarłą? Oceniam jej zachowanie TYLKO W JEDNEJ SYTUACJI!!! Mam pochwalać że wtargnęła pod koła jadącego samochodu? Swojemu dziecku też powiesz że może nie patrzeć gdzie włazi bo kierowca zawsze winien?

      • Byłeś tam w momencie wypadku? Widziałeś jak wtargneła? Jesteś bardzo stronniczy. Mówisz,że takie są fakty,a byłeś chociaż na miejscu zdarzenia? Widziałeś jak to wszystko wyglądało chwile po wypadku bo ja tak brałem udział w akcjach ratowniczych i wierz mi,że ten samochód nie stał blisko i ciało tez było spory kawałek od miejsca uderzenia nie wspominając już o części ciała które leżało bardzo daleko. Może trochę szacunku dla zmarłej osoby? To jest tragedia dla rodzin obojga i te komentarze są naprawdę zbędne i nic nie zmienia stała się tragedia czasu już się nie cofnie ale można darować sobie te wszystkie komentarze bo naprawdę te osady,obrazy i domniemania winy są zbędne i tylko świadczą o danej osobie. Ciekawy jestem jakie było by zachowanie co niektórych gdyby ich dzieci znalazły się w takiej sytuacji,a do tragedii naprawdę nie trzeba dużo wystarczy chwila nieuwagi. Moje najszczersze kondolencje.

        • Czytałeś moje komentarze? Jeśli tak to chyba nie rozumiesz tego co czytasz. Ja piszę coś, co nie wynika z tekstu, zdjęć i zdrowego rozsądku? Ja piszę swoje teorie jak np. ktoś z Nickiem „na pewno tak było”? Ja piszę że kierowca jechał jak wariat ale tatuś radny wszystko załatwi? Czy to było gdzieś podane? A dziewczyna jak inaczej się znalazła na jezdni? Weszła wprost pod samochód, bo jak inaczej wytłumaczysz że na wprost domu na róg od strony chodnika na samochód wlazła? Mało kiedy nie widać na drogach takich sytuacji, żeby ci, którzy dali sobie wmówić że pieszy ma prawo włazili na jezdnię nie patrząc czy coś jedzie a potem się mówi że kierowca winny. Czemu mnie oceniasz? Czy mam pochwalać takie zachowania? Ja je piętnuję, jak chcesz to pochwalaj łażących jak przysłowiowe święte krowy nie patrząc na nic, dla mnie jest to karygodne i powinno być piętnowane. Gdyby nie było lamentów nad takimi osobami, to może nie łazili by tak, dalej więc pozwalajcie n takie coś to będzie więcej takich wypadków i dalej będzie lament „bo szkoda…” Na własne życzenie zginęła, rozejrzeć się trzeba było, chociaż czekam na wyniki sekcji, bo dla mnie niemożliwe jest, żeby była przytomna (bez żadnych używek), bo widząc i słysząc samochód wejść na jezdnię to normalne jak nie była pod wpływem czegoś nie jest.

          • Chłopie zastanów się co Ty piszesz znasz,że oceniasz czy była czy nie była? Równie dobrze kierowca tez mógł być bo nikt tego nie sprawdził. Myślisz,że świadomie to zrobiła? To mogła być chwila nie uwagi. Ja nie osadzam ani kierowcy,ani dziewczyny bo nie jestem od tego tylko po co te komentarze. Mówisz,że jesteś bezstronniczy,a strasznie się w to.zaangazowales. Odpowiedz mi czy Twoje podejście było.by takie samo gdyby to była Twoja córka? Naprawdę apeluje dajcie już spokój z tymi komentarzami bo to nie jest nikomu.potrzebne. I uwierz,że przy wolnej jeździe doświadczony kierowca potrafi w wielu sytuacjach zareagować i nie obwiniam tutaj ani kierowcy, ani dziewczyny ponieważ ja nie jestem od tego. Stała się tragedia to już się nie dostanie ale te komentarze nie są naprawdę nikomu potrzebne,a najłatwiej jest siąść po drugiej stronie monitoru i pisać głupoty.

          • Czy ja piszę że była? Piszę że normalnie nikt pod koła nie włazi, zastanawiające jest czy była bo tego nie wiemy, wyniki sekcji to pokażą, ale kto normalny włazi pod samochód? Nie oceniasz jak piszesz ale za chwilę że przy wolnej jeździe doświadczony kierowca….. Sam sobie zaprzeczasz! Może więc przestań pisać te głupoty, kobieto!

      • nocny obserwator , duzo widzący mało mówiący

        chyba byłes w tym samochodzie ze tak kurczowo trzymasz się swojej racji i w każdym swoim wpisie jak obłąkany powtarzasz słowo ”’ wtargnęła ”” a moze ktos braciszka broni ?????

        • Czy ja kogoś bronię? No chyba że przed linczem tych, co wychwalają pod niebiosa włażenie komuś pod koła….

          • Tak cały czas bronisz w każdym komentarzu. Nie zaprzeczam sam sobie nie chodziło mi typowo o tą sytuację tylko ogółem,że przy wolniejszej jeździe jest większa szansa na jakąś reakcję mogącą uchronić od tragedii. Nie osądzam bo nie było mnie na miejscu zdarzenia i nie mam pewności jak było,a wszystko to są tylko przypuszczenia bardziej lub mniej racjonalne. No ale to jest mój ostatni komentarz bo jak ktoś mądry kiedyś powiedział „z głupim nie dyskutuj bo zniży Cię do swojego poziomu i wygra doświadczeniem ” a ni nie bierz tego to siebie bo to jest tylko cytat.

          • Czy uważasz, że lepiej jest się wyżywać i pisać że syn radnego, być znawcą ile miał na liczniku? Ja nie mam takich informacji, ale nawet, jeśli jechał szybciej niż przepisy pozwalają to on był na ulicy, czyli miejscu przeznaczonym dla samochodów, a nie na chodniku!!!!!!!!!!! Dziewczyna weszła mu pod koła, nie rozejrzawszy się, zresztą o czym mowa, w nocy na pustej drodze żeby nie usłyszeć i nie widzieć samochodu? Ja też w wielu miejscach piszę ogólnie o pieszych, którzy nie patrzą i powodują wypadki a potem się mówi że kierowca za szybko jechał. Takich osób nie powinno być na jezdni, czy jesteś w stanie to pojąć????? Nie biorę tego powiedzonka do siebie, tylko i wyłącznie z prostej przyczyny: nie zamierzam się zniżać do poziomu takich ludzi, którzy sami sobie zaprzeczają albo posuwają się do inwektyw jak nie mają nic konstruktywnego do napisania, konsekwentnie piszę w komentarzach jakie mam zdanie i czasem tylko zastosuję ironię, ale z niektórymi inaczej nie można. Jeśli potrafisz to sam sobie odpowiedz na pytanie, jeśli uważasz że niesłusznie staję po stronie kierowcy, co ta dziewczyna robiła na jezdni? Gdyby jej tam nie było to by na nią nie najechał, prawda? No ale twoim zdaniem jestem głupcem….

        • coś słyszałem w tle

          własnie tak coś ptaszki ćwierkają

        • Hmmm, ptaszki ćwierkające w zimie????

  10. Do ,,Ktosia”!

    Po pierwsze… Nie robię z niej męczennicy tylko staram się być wyrozumiałym człowiekiem w sytuacjach których sam bym nie chciał doświadczyć.
    Po drugie… ,,Oceniam jej zachowanie TYLKO W JEDNEJ SYTUACJI!!!” No właśnie! To jest to o czym wcześniej napisałem. Nie znasz jej i nie wiesz jaką osobą była, a oceniasz ją przez pryzmat jednego błędu i traktujesz jakby conajmniej osobiście Ci coś zrobiła. Czy tak naprawdę łatwo w ten sposób Ci ją oceniać przez jeden błąd?! Czy każdy błąd to głupota?! Coś takiego jak nieuwaga, chwila zamyślenia się o czymś itp, w twoim świecie nie istnieją?!
    Po trzecie… Kim Ty wogóle k…a jesteś by ją w ten sposób oceniać?! Bogiem do ch..a?!
    Po czwarte… Do tej pory nie odpowiedziałeś mi na pytanie czy uważasz się za nieomylny ideał, że masz czelność jeździć po drugim człowieku jak po burej s..e. Jeśli zdążyło Ci się popełnić błąd to jesteś idiotą i ,,pustostanem”. Przecież każdy błąd według Ciebie to GŁUPOTA!
    Po piąte… Jesteś wierzący? Jeśli tak to radziłbym zastanowić się nad sobą. Żeby kogoś napiętnować to trzeba uważać się za lepszego od niego czyli być pysznym człowiekiem. Pycha… Pierwszy grzech główny! Żeby kogoś napiętnować i pisać tak o kimś trzeba być na niego w pewien sposób zdenerwowanym. Gniew… Szósty grzech główny. Ciekawe czy się z tego wyspowiadasz?
    Po szóste… W d…e byłeś i g…o widziałeś, a masz najwięcej do powiedzenia jak nie porównując (bo brak Ci do tego poziomu) alfa i omega!
    Po siódme… Po raz kolejny apeluję o ocenę samego siebie przed oceną innych ludzi!
    Po ósme… Skąd możesz wiedzieć, że Tobie jutro nie przydarzy się coś takiego, a ludzie nie potraktują Cię tak jak Ty jej?! Jesteś pewny w 100%, że każdy po twoje śmierci zapłacze i powie ,,Jaki to był prawy, dobry, idealny i nieomylny człowiek.” ?!
    Po dziewiąte… Każdy popełnia błędy. Zapewne Ty też ich wiele popełniłeś ale miałaś do tego prawo. Dlaczego? Bo wszyscy jesteśmy k…a zwykłymi ludźmi! Każdy płaci za swoje błędy! Ona już zapłaciła więc zejdź już z niej do ch..a pana i daj sobię siana człowieku! Żyj i daj żyć innym, a jej daj odpoczywać w pokoju!
    Po dziesiąte… ,,Nigdy nie kłóć się z idiotami. Sprowadzą Cię do swojego poziomu, a później pokonają doświadczeniem.” Myślę, że to idealny cytat by zakończyć z Tobą dyskusję i myślę, że większość wyżej zgromadzonych ludzi w 100% mnie poprze. Przepraszam Cię, ale do Ciebie nic nie dociera i naprawdę nie potrafię inaczej tego wszystkiego skomentować. Życzę Ci tylko by Ciebie nigdy nic takiego nie dotknęło. Ciężko byłoby tak jeździć po sobię lub kimś bliskim.

    • Ateisto, sam sobie zaprzeczasz i z logiką i w ogóle myśleniem jest u ciebie coś nie tak. Wyrozumiałość a robienie z niej męczennicy to dwie różne sprawy, „miała tylko 17 lat….” „oddała życie…” to zbyt górnolotne słowa w tej sytuacji, i właśnie dlatego twierdzę że robisz z niej męczennicę, miała AŻ 17 lat i powinna używać rozumu, sytuacja tego wymagała. Ja nie piszę, że byłą głupia i bezmyślna, tylko że w tej sytuacji popisała się głupotą i bezmyślnością, rozumiesz to? Potrafisz rozgraniczyć ocenę KONKRETNEGO ZACHOWANIA od oceny osoby? Jak widać nie, i to ty przez własne wyobrażenia tego, co ktoś napisał piszesz takie bzdury, zamiast przeczytać ze zrozumieniem to co piszę. Nieuwaga, zamyślenie w takiej sytuacji? Pomyśl, jesteś na ciemnej ulicy, sam, chcesz przejść na drugą stronę i włazisz wprost pod samochód…. Jesteś w stanie sobie wyobrazić czy tak można? Bo ja nie, przecież samochód widać i słychać. Powtarzam, nie oceniam jej, a tylko jedno konkretne zachowanie, w przeciwieństwie do ciebie, bo ty mnie już oceniłeś jak widać używając do tego niewybrednych epitetów, a to świadczy o tobie. Nigdy w moim komentarzu nie padło, że dziewczyna to idiotka czy pustostan, jak mnie nazywasz ty. A kim jesteś? Psychologiem? To marnym, bo to co piszesz to bzdury, „trzeba być zdenerwowanym, gniew, pycha…” Sobie wyliczaj grzechy a nie mi, a jak chcesz zobaczyć alfę i omegę to stań przed lustrem, bo twój komentarz świadczy o tym, że uważasz się za nie wiadomo kogo i masz śmiałość udzielania tak „światłych” rad, podczas gdy sam nie wiadomo gdzie byłeś i co widziałeś. Ocenę samego siebie zacznij od…..siebie, jak się wyrażasz? Czy ja wyklinam na forum jak ty? Jakie to normalne, jak się nie ma argumentów logicznych tak pojeździć i powyklinać, a na koniec nazwać kogoś idiotą, z którym nie warto się kłócić, ja się z idiotami nie kłócę, ja używam logicznych argumentów ale jak ktoś nie jest w stanie ich zrozumieć to jego problem, bo czym innym jest realna ocena sytuacji (fakt że sama jest winna temu co się stało) a czym innym emocjonalne podejście (żal że dziewczyna nie żyje). Ale to dla niektórych jak widać bardzo trudne do zrozumienia, prawda? A ponoć do mnie nic nie dociera…. Ja kompletnie wyłączam emocje, a wręcz mam ubaw jak czytam komentarze takich osób jak ty, i nie chodzi mi o ubaw z sytuacji, bo jest tragiczna, ale z treści komentarzy i poziomu osób, które piszą. Jasnowidzów tu całe mnóstwo, takich co bazują na emocjach jeszcze więcej (ma chorego brata-jakby to wszystko tłumaczyło), a dla mnie fakty są ważniejsze i o nich piszę. A co do tego, że jesteś alfą i omegą to sam się przyznałeś, jak potrafisz myśleć to powinieneś wiedzieć dlaczego, a jak nie potrafisz zrozumieć JEDNEJ prostej rzeczy to napisz, póki co podpowiedzi nie będzie 😛