Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Sam zadzwonił na policję z informacją, że zabił własnego brata. Mężczyzna trafił do policyjnej celi

Dwóch braci pokłóciło się w trakcie libacji. Po pewnym czasie jeden z nich zadzwonił i przyznał się do zabójstwa. Teraz trzeźwieje w policyjnej celi.

We wtorek przed godziną 9 rano służby ratunkowe zostały zaalarmowane o zabójstwie, do jakiego miało dojść w miejscowości Wielkolas w gminie Abramów w powiecie lubartowskim. Jak ustaliliśmy, mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy i przekazał, iż zabił swojego brata. Kiedy operator zaczął wypytywać go o szczegóły, ten się rozłączył.

W tego typu sytuacjach, kiedy w grę wchodzi ratowanie życie ludzkiego, liczy się każda sekunda. Stąd też zapadła decyzja, aby zadysponować spore siły służb ratunkowych. Na miejsce natychmiast skierowane zostały: straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak wyjaśnia nam sierż.szt. Jagoda Stanicka z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, na szczęście okazało się, że do żadnej zbrodni nie doszło. Dwóch braci spożywało alkohol i w pewnym momencie wywiązała się między nimi awantura, doszło też do rękoczynów. Jednak nikt nie doznał obrażeń ciała.

Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia. 42-latek został zatrzymany do wytrzeźwienia. Odpowie za wywołanie fałszywego alarmu oraz agresywne zachowania wobec brata.

8 komentarzy

  1. Niezły paradoks.
    Jeżeli rozjadę kogoś śmiertelnie samochodem – to nic mi nie grozi, poza zawiasami i symboliczną grzywną.
    Ale, jeżeli zadzwonię na numer alarmowy z nieprawdziwą informacją, że kogoś rozjechałem, to zostanę zatrzymany.

    • Franiu, czytaj wszystko i uważnie. Został zatrzymany do wytrzeźwienia bo na razie nie nadaje się do składania zeznań. Gdybyś kogoś przejechał na bani też byś od razu trafił na dołek.

  2. Potężny Wędkarz z Bystrzycy

    Lubelskie jeden drugiemu siekierę w plecy wbije, to nie jest Polska to kościołogród.

    • Bolesław się wałęsa

      Przynajmniej nie slużalczo-poddańczy wydobywca szparagów z zachodniej Polski

  3. – Udusiłem żonę… aaaa ty taka owaka, oszukuje mnie!
    – Gdzie Pan jest?
    – Nie wiem.

  4. To nie afera, taki żarcik. Brat ćwiczył po bracie na jednym warsztacie 😆.

  5. Straż jest, ale nie gasi

  6. Dobrze że nie powiedział że go zaraz zabije bo by mu zrobili usiłowanie zabójstwa

Dodaj komentarz

Z kraju