Ryszard Zajączkowski powalczy o fotel prezydenta Lublina. Stawia na schrony, więcej zdradzić nikt nie chciał

We wtorek przed lubelskim ratuszem odbyła się prezentacja kolejnego kandydata na prezydenta Lublina, jak też osób starających się o stanowisko radnych Rady Miasta z Komitetu Wyborczego Wyborców Lublin Przyszłość i Tradycja. Listy tych ostatnich zostały zarejestrowane przez Krajowe Biuro Wyborcze w ubiegłym tygodniu, kandydata na prezydenta zgłoszono dzisiaj.

Mowa tu o Ryszardzie Zajączkowskim. Wykładowca KUL wcześniej zdobywał doświadczenie na amerykańskich uczelniach, przetłumaczył na język polski 120 książek, jest autorem licznych prac naukowych, konsultantem i członkiem wielu stowarzyszeń zrzeszających pracowników naukowych.

Ubiegający się o fotel włodarza miasta Ryszard Zajączkowski wyjaśnił, że najważniejsza punkt programu wyborczego KWW LPiT stawia na bezpieczeństwo mieszkańców. Podkreślił, iż obowiązkiem każdej władzy, zarówno państwowej jak też lokalnej, jest przede wszystkim troska o obywateli.

– Dzisiaj żyjemy w czasach bardzo niespokojnych. Dochodzą do nas wciąż głosy, że jest zagrożenie wojenne. Dobrze, że żyjemy w czasach pokoju. Bowiem w przypadku zagrożenia wojennego mieszańcy Lublina znajdą się w sytuacji nie do pozazdroszczenia. 95 procent mieszkańców naszego miasta to są ludzie, którzy nie znaleźliby miejsca w schronach ani miejscach schronienia. Byliby zdani wyłącznie na siebie – tłumaczył Zajączkowski.

Wskazywał, że władza w tym wypadku nic nie robi. Tłumaczył, iż owszem są przewidziane również miejsca schronienia na wypadek krótkotrwałych kataklizmów pogodowych, jednak wymagają one przystosowania do lepszych warunków. Zaznaczył jednocześnie, że według informacji Państwowej Straży Pożarnej w ostatnich latach ilość miejsc schronienia zmalała.

– Z jednej strony mamy zapowiedzi, że Lublin przygotowuje się do tego, aby być Europejską Stolicą Kultury, a z drugiej strony nie jesteśmy w stanie czuć się tutaj bezpiecznie. Zwłaszcza wobec zagrożeń, które mogą na nas przyjść. Oby nie przyszły – dodał Ryszard Zajączkowski.

Rzecznik Komitetu Wyborczego Wyborców Lublin Przyszłość i Tradycja Paweł Górnik zobowiązał się, że w przypadku uzyskania większości w radzie w ciągu 90 dni od rozpoczęcia kadencji przyjęte zostaną zmiany, które poprawią bezpieczeństwo mieszkańców. Pomimo zaproszenia dziennikarzy, przedstawiciele komitetu nie chcieli odpowiadać na żadne pytania. Zachęcali do przesyłania ich mailem.

– Nie chcemy, aby nasi doradcy podzielili los np. byłego dyrektora Mirosława Hagemejera, który został zwolniony za to, że odważył się powiedzieć, jak jest naprawdę. Tamto dotyczyło budownictwo, to dotyczy poważniejszej sprawy, gdyż zdrowia i bezpieczeństwa mieszkańców – wskazano.

Kandydaci KWW Lublin Przyszłość i Tradycja do Rady Miasta:

OKRĘG 1:
Ryszard Zajączkowski, Andrzej Bojanek, Dorota Dutkiewicz, Konrad Domański, Jolanta Sip, Anna Samojłowicz, Andrzej Filus
OKRĘG 2:
Mieczysław Konarski, Anna Zajączkowska, Mariola Gałecka, Małgorzata Grudzień, Piotr Knap, Anita Kęsicka-Smyk, Andrzej Michniewicz
OKRĘG 3:
Grzegorz Robak, Robert Oleniacz, Beata Żywicka-Grochal, Katarzyna Spuz, Lidia Wądołowska, Paweł Maksym, Monika Partycka
OKRĘG 4:
Jacek Jabłoński, Andrzej Filipowicz, Barbara Mazurek, Henryk Koper, Alicja Sieg, Anna Wargol, Marzena Parys –Sosińska
OKRĘG 5:
Paweł Górnik, Grzegorz Bieliński, Diana Snuzik, Kamil Truskowski, Agnieszka Młynarska, Piotr Samojłowicz, Edyta Snarska
OKRĘG 6:
Jerzy Przerwa, Elżbieta Michalska, Magdalena Zawadzka, Adam Podkowa, Zbigniew Pańpuch, Elżbieta Sternik, Kamil Grudzień, Waldemar Buczek