Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Rowerzysta wjechał w bok suzuki. Mężczyzna trafił do szpitala (zdjęcia)

Po wypadku z udziałem rowerzysty występują duże utrudnienia w ruchu na ul. Armii Krajowej. Poszkodowany cyklista z obrażeniami ciała trafił do szpitala.

52 komentarze

  1. To „przejście dla pieszych” bardzo mi przypomina przejazd dla rowerzystów.

    • Mi się wydaje, że rowerzysta przejeżdżał poza PdP oraz poza PdR. Walił na oślep przez trawnik, żywopłot, barierkę na pasie zieleni i po krawężnikach. Nie mam pojęcia skąd takim pomysł na przekraczanie jezdni, ale głupiego nie zrozumiesz.
      Jedyna logiczna rzecz, to taka, że wyłonił się nagle zza żywopłotu by nie dać się zauważyć kierowcy. Dwie sprawy pozostają jeszcze do wyjaśnienia:
      -dlaczego inni kierowcy zdołali ustąpić pierwszeństwa (tam jest przeważnie duży ruch i ciągłe potoki pojazdów)
      -jak taj szybko wycięto żywopłot ?

  2. Pedalarzewonzdrogi

    Skończony Idiota wymyślił bezwzględne pierwszeństwo dla pedalarzy. Do tego Jeżdżą jak ćwioki, z jezdni na chodnik jak się tylko podoba. Głowy nie podniesie, nie spojrzy przed siebie, ani na bok. Oby do przodu – Przecie ja mam pierwszeństwo..

    • Dlaczego założyłeś, że kierowcą samochodu jest pedalarzem? Wiem, że każdy kiedyś na rowerze jeździł, ale wielu kierowców w życiu tak nie chciała by być nazwana, choćby nawet miała 5 rowerów w piwnicy i 3 na balkonie.

    • Zapewne ten sam co dał pierwszeństwo pociągom na torach

    • Skończony idiota to wymyślił, że prawo jazdy może mieć prawie każdy.
      Jeżdżę ponad 20 lat i uważam, że prawo jazdy powinna mieć może połowa kierujących.
      Reszta się po prostu do tego nie nadaje (choć najczęściej mniemanie o własnych umiejętnościach ma jak najlepsze).

  3. Bo, gdy w rejonie przejazdu kolejowego pociąg wjeżdża w przejeżdżający przez przejazd pojazd kołowy to winny jest maszynista pociągu.

  4. Ale jeżeli ktoś jedzie rowerem po PdP, choć obok ma przejazd rowerowy to powinno się takiej osobie odbierać promocje do wyższych klas i cofać taką osobę do klas nauczania początkowego.

  5. ewidętna wina skody ale slepy rowerzysta wjechać w bok pojazdu trzeba umieć i nie szanować zdrowia

    • Gdybyś przejrzał to forum, to znalazł byś tysiące wpisów, że żaden pojazd nie zatrzyma się w miejscu. A rower wcale nie ma mniejszej drogi hamowania niż np. samochód.

    • Co do ślepoty, to bardzo dyskusyjne jest który uczestnik ruchu drogowego jest bardziej ślepy.

  6. I jeszcze jedna zaobserwowane zasada.
    Gdy na drogach z kilkoma pasami ruchu w jednym kierunku nie wiadomo o co chodzi, to za pewne chodzi o wyprzedzanie/omijanie na PdP/PdR. Ta zasada bardzo często się sprawdza w takich sytuacjach.

    • No i klasyka tego forum. Rozpędzony pojazd (w tym przypadku rower) – nie zatrzyma się w miejscu.

  7. I to jest najlepszy dowód że rowerzyści powinni mieć bezwzględny nakaz przeprowadzania przez jezdnię rowerów !!

    • Wzdłuż czy w poprzek jezdni?
      Czy pod każdym wypadkiem na przejeździe piszesz, że:
      „to jest najlepszy dowód że kierowcy powinni mieć bezwzględny nakaz przeprowadzania przez tory swoich samochodów !!” – dziwne, bo nie spotkałem się jeszcze z takim pomysłem.

    • Można także wprowadzić BEZWZGLĘDNY nakaz zatrzymywania sie pojazdów przed przejściem dla pieszych 😉

      • Bez przesady. Wyniesione przejścia dla pieszych to jest najlepszy kompromis. Pojazdy nie muszą się zawsze zatrzymywać, a jakimś dziwnym trafem wtargnięcia pieszych na takie przejścia nie mają miejsca. A jeżeli mają to kończą się niewielkimi obrażeniami.

        • Pabloo(oryginał)

          Dodaj, że wyniesienie powinno mieć ok 1,5 metra pod kątem 34 stopni, zadziała jak skocznie i auta wyprzedzające na przejściu będą przelatywały nad pieszymi.

    • ńczyTwój pomysł jest idiotyczny z wielu powodów.
      -przejście z rowerem trwa dużo dłużej niż przejazd, więc kierujący poruszający się jezdnią dłużej by musieli czekać na możliwość przejazdu
      -stojąca/idąca osoba z rowerem jest mniej przewidywalna niż osoba dojeżdżająca jednostajną prędkością do PdR, więc w tak nieczytelnej sytuacji, zawsze jakaś cześć przejedzie, a część się zatrzyma przed przejazdem. Zmniejsza to tylko płynność ruchu: zarówno rowerzystów poruszających się przejazdami w poprzek drogi, jak i kierujących poruszających się wzdłuż drogi
      Obowiązujące przepisy są dobre, tylko jak zwykle ktoś popełnił błąd. W tym przypadku kierowca. Złożyło się do tego to, że rowerzysta nie naprawił błędu kierowcy i doszło do zdarzenia. Takich wymuszeń pierwszeństwa na PdR codziennie są tysiące. Z reguły ostrożność rowerzystów sprawia, ze nie dochodzi do wypadków. W tym przypadku tak się nie stało i wymuszenie pierwszeństwa zamieniło się w zdarzenie drogowe.

  8. mandat dla szofera od 250 wzwyż ale zwykle jak rowerzysta jest ranny nie mniej niż 500 , 6 pkt karnych , wypłata odszkodowania za uszkodzony rower z OC sprawcy , naprawa uszkodzonego auta – tyle kosztuje taka chwila nieuwagi i wymuszanie pierwszeństwa na innym uczestniku ruchu drogowego.

  9. Bezwzględnie zabrać pierwszeństwo pieszym i rowerzystom na jezdni . Skończą się wypadki. A powstałe straty na jezdni powinien pokrywać pieszy lub rowerzysta. W takiej sytuacji przestaną się wpatrywać w smartwony i zaczną się rozglądać. A tak w nawiasie, ostatnio widziałem gościa na skuterku piszącego sms,a w czasie jazdy.

    • Co ty za głupoty piszesz? W 90-kilku procent wypadków nie biorą udziału ani osoby piesze, ani rowerzyści. Więc gdyby nawet na drogach nie było pieszych oraz rowerzystów to liczba wypadków zmniejszyłaby się tylko o kilka %.

    • A osoba kierująca skuterem, to bardziej osoba poruszająca się pieszo, bardziej kierująca rowerem, czy pojazdem silnikowym? Bo wg mnie to zdecydowanie to ostatnie.

    • Mam lepszy pomysł.
      Odbierzmy pieszym/rowerzystom/kierowcom pierwszeństwo przejazdu na przejazdach kolejowych – to wtedy wypadki na przejazdach kolejowych przestaną mieć miejsce.
      Przecież teraz kilkadziesiąt/kilkaset razy w roku ktoś wchodzi, wjeżdża na przejazd kolejowy i ginie. Dajmy pierwszeństwo pociągom – to takich wypadków nie będzie.
      PS. Zasługujesz na komunikacyjnego Nobla.

    • Jeden pajac z drugim napisali,że PDR to jak przejazd kolejowy i są efekty.Niedługo faktycznie trzeba będzie zostać pieszym pchającym auto po ulicy z zachowaniem szczególnej ostrożności aby pedalarz nie zahaczył.???

      • Dlaczego chcesz pchać auto po ulicy? Rower/samochód prowadzi się chodnikiem. Jezdnia służy do jazdy pojazdem. Dla osób idących (prowadzących rower, taczkę, samochód) służy chodnik.

      • Znaczna część kierowców radzi sobie dobrze. A reszty, czyli tych drogowych ameb wcale mi nie szkoda, i jak dla mnie mogą nawet na szczudłach chodzić.

      • Dlaczego przez jakiś odsetek idiotów za kierownicą, chcesz karać wszystkich kierowców?

      • Raczej. Jeden Franio z tym samym Franiem.
        Czy potrafisz wskazać choćby jedną jedną różnicę pomiędzy przejeżdżaniem pojazdem przez przejazd:
        -rowerowy
        -kolejowy
        Może w jakiś tam szczegółach te przejazdy się różnią, ale co ja tam mogę wiedzieć. Ty przepisy drogowe masz za pewne w jednym paluszku, więc to dla Ciebie nie problem je podać. Byłbym wdzięczny, bo nie chce mi się doszukiwać różnic.

      • a maszynista będzie pchał cały skład…

    • Idąc za ciosem, zabrońmy jeszcze ludziom:
      -topienia się
      -bycia mordowanym
      -bycia gwałconym
      -bycia okradanym, idp.
      Jak się tego zabroni, to wtedy do tych czynów nie będzie dochodzić.
      Wprowadź takie przepisy, zaprowadź pokój na Ziemi, to jeszcze pokojowego Nobla dostaniesz.

    • i bezwzględnie zlikwidować przejścia dla pieszych, przejazdy dla rowerów, przejazdy kolejowe, skrzyżowania i ronda.

  10. Jest jeszcze jedna ewentualność. Jeżeli rowerzysta jechał odebrać swoje auto z warsztatu, a kierujący samochodem na co dzień jeździ rowerem. Ale dzisiaj nie pojechał (np przez deszcz), to faktycznie mogę się mylić, natomiast moi przeciwnicy w sporze mogą mieć rację.

Z kraju