Przepuszczał karetkę, doszło do zderzenia dwóch volkswagenów (zdjęcia)
11:12 01-11-2018
Do zdarzenia doszło w czwartek przed godziną 8 na al. Tysiąclecia, w rejonie ronda przy zamku, na pasie w kierunku Zamościa.
Kierowca volkswagena bora widząc nadjeżdżającą karetkę od strony al. Unii Lubelskiej zahamował, aby umożliwić jej przejazd. Po chwili w tył pojazdu uderzył volkswagen.
Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Nie było również utrudnień z przejazdem.
(fot. nadesłane Bartek – dziękujemy!)
hahaha 2x 20letnie VW Bory… to się spotkali 🙂
Ale widzisz koluniu. 20letnie Bory, Passaty nadal jezdza, niektóre dobrze wyglądają i dizelki nadal są zdrowe! To byly ostatnie dobre samochody,na nich skonczyla się motoryzacja. Każdy Francuz czy inny Włoch już dawo zdechł, zgnil. A vw wciąż JEŹDZI ma się dobrze i mało pali! Za chwilę zazdrosni wiesniaki skoczą z mordami ze tdi truje 🙂
oto to! aż się boję w jakim wieku będą odchodziły od nas samochody które dziś mają 0-5 lat 😉
Tdi truje
Nie zgodzę się z Tobą kolego. Mam trzy francuzy. Najstarszy jest z 1999r, jeździ, ma się dobrze i dam sobie rękę uciąć, że jest w lepszym stanie niż niejeden niemiecki dziesięciolatek. Najmłodszy jest z 2011r. i również poza wymianą zwykłych części eksploatacyjnych nic mu nie dolega. Swego czasu jeździłem golfem z 2006 i poza ergonomią niewiele dobrego mogę powiedzieć o tym samochodzie. Drobne usterki nękały go właściwie cały czas. Sprzedałem i nie kupię więcej golfa. Miałem też mitsubishi z 2005r i gdyby nie kiepska blacha, to jeździłbym nim do dzisiaj. Świetny samochód (poza blachą). Włoskimi również jeździłem i jeżeli się o nie dba właściwie, to nie przysparzają większych problemów, za to są tanie w utrzymaniu. A jeśli twierdzisz że włochy i francuzy nie przeżyją 20 lat w dobrym stanie, to otwórz szerzej oczy na ulicy i się porozglądaj. Zdziwisz się jak dużo ich jeszcze jeździ. Pozdrawiam
hehe i dwie szkody całkowite. Mogliby chociaż 1 auto złożyć – oczyścicie bazą byłaby zielona, a dawcą srebrny
Bo jezdziles golfem który miał zapewne 3razy cofany licznik!! Miał w rzeczywistości z 100000km więc zaczął się psuć. Prawda jest jedna i niezmienna. Tylko Niemieckie silniki są nie do zdarcia. Oczywiście z tamtych lat. To jest temat rzeka. Fora aż pękają od informacji. Więc niema co powielać tutaj tego. Fakty są bezsprzeczne. A tak na marginesie dziwne że ten Francuz ci niezgnil? Tam niema żadnego zabezpieczenia antykorozyjnego na blachach jak u Niemca.
Jezdziles golfem który miał zapewne 3razy cofany licznik. W rzeczywistości z 100000km. Praktycznie wszystkie te dizle w Kraju maja cofane po 2razy liczniki dlatego zaczął ci się psuc. Fakty są bezsprzeczne, zresztą pękają od tego fora więc niema co powielać tematu. A tak na marginesie dziwne że ten Francuz ci niezgnil,? Przeciez to to niema żadnego zabezpieczenia antykorozyjnego jak u Niemca.
zielona bora .. czyz nie jest NA REJSTRACJI LOP …
na LOP taka zielona jeździ kurwia..arz..
Renault, peugeot, citroen, dacia to francuskie gówna