Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Przemysław Czarnek: „W najbliższy piątek zapadnie decyzja o powrocie uczniów do szkół”

Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek poinformował, że w najbliższy piątek zapadnie decyzja o powrocie do szkół uczniów klas 1-3. Niestety pozostali uczniowie będą mieli nauczanie na odległość.

43 komentarze

  1. W szkołach smoki (kiedyś muchy, ale WHO zmieniło definicję) latają!

    • Decyzja już jest tylko ogłoszą w piątek – taki tytuł powinien być 😉

      • Tak!!
        Czyli wirus teraz jej mniej groźny niż wcześniej był?? Nie rozumiem nic z tego.
        Niby szczepionki na wirusa niby śmiertelnej grypy Covid-19 nazywanej jeszcze nie zostały „siłą” podane obywatelom – w tym najbardziej narażonym – czyli starszym a już puszczamy dzieci do szkoły, którymi po szkole opiekują się dziadkowie… ciekawe.

        Każdy z elity już się nachapał w rządzie i znajomych firmach, więc się ocknęli, że może trzeba zwijać pomalutku ten cyrk – zaczną od klas 1-3 bo dzieci to nie roznoszą tego wirusa – idiotą będzie ten, kto powie mi, że nie to właśnie wynika z tej decyzji.

    • Garnek weź nie świruj cała podstawówka powinna pójść do szkoły.

      • „nauczanie zdalne” czyli udawanie edukacji..! Tyle w temacie!
        Będziemy mieć pokolenie nieuków bo tych zaległości tylko niewielka część uczniów będzie w stanie nadrobić i to z pomocą korepetycji..

  2. Puścić 8 klasy!

  3. „Jeśli nie zmieni się nic, a sytuacja będzie taka jak teraz…” no plandemia jest. O co im się rozchodzi. Jaka to jest ochrona osób starszych? Koscioły pękają w szwach od osób starszych. A dzieci nie chodza do szkoły…

    • Kościoły pękają w szwach, i co chwilę po tych mszach ktoś trafia do namiotu przed szpitalem.

      • Szpitale covidowe są puste, a jak zauważysz w dziennych raportach MZ liczba łóżek WOLNYCH w szpitalach wzrasta

  4. Niewielki procent społeczeństwa choruje, a tu dalej cyrki…

  5. Dzieci są największym roznosicielem wirusa dlatego, że chorują bezobjawowo ale zarażają. Skąd się wzieła druga fala pandemii w Polsce w październiku? Bo we wrześniu poszły do szkoły i zaczęły zarażać się od siebie a później wszystkich innych dookoła, przede wszystkim swoje rodziny. O tym się nie mówi ale niejeden wnuk przyczynił się do śmierci swoich dziadków. Jeżeli chcemy jak najszybciej zwalczyć tę zarazę to dzieci powinny zostać w domach a nacisk trzeba położyć na jak największą ilość szczepień. I jak da to spodziewany efekt (?) to od września wrócą normalne szkoły. Ten rok szkolny i tak jest spisany na straty. A rodzice? Mają przecież 500+. Nie na nowe telewizory ale na dzieci.

    • Zgodnie z Twoją teorią, powinien już po tygodniu, dwóch nastąpić spadek liczby osób zainfekowanych, a tak się nie dzieje, mimo zdalnej nauki.

      • Bo nie tylko dzieci zarażają ale są istotnym elementem początku łańcucha zakażeń. Dzieci zakażają rodziców, ci idą np. do pracy, do kościoła, do sklepu (maseczki pomagają ale nie w 100%) i zarażają innych, ci zarażają następnych a później już trudno to zatrzymać co słusznie zauważyłeś. DZIECI ZARAŻAJĄ NIE CHORUJĄC.

        • Dzieci od dawna siedzą w domach. I nie ma to wpływu na ilość infekcji.

          • w medycynie nie ma czegoś takiego jak „chory bezobjawowo”!!!!
            z medycznego punktu widzenia albo mamy osobę chorą z objawami albo osobę zdrową…!!!
            Innej opcji nie ma!!!
            Zatem z medycznego punktu widzenia osoba zdrowa nie może zarażać… bo jest po prostu zdrowa…!!!
            Z naukowego punktu widzenia: nie ma infekcji – nie ma replikacji wirusa… a co za tym idzie jego emisji…!!!
            Termin ten („chory bezobjawowo”) został ładnie wykorzystany na potrzeby tej „pandemii’… w celu zastraszenia ciemnego ludu… „bójcie się czegoś czego nie widać…”
            Jest natomiast termin „zakażenia bezobjawowego” ale dotyczy on innych wirusów np HIV (przenoszony całkowicie inaczej niż koronawirusy) z charakterystycznym długim okresem infekcji, w której też w początkowych stadiach nosiciel nie zaraża, co jest udowodnione naukowo!!!

        • Już badania wykazały że nie ma czegoś takiego jak bezobjawowe zakażenia. Co było normalne dla każdego myślącego, jak nie masz objawów to znaczy że organizm sobie radzi z niszczeniem wirusa.

          • normalne bo to normalny wirus wywołujący objawy grypy i paragrypy, tylko większość tępego ludu na świecie tego nie rozumie a lewactwo rządzące tym światem wykorzystuje ten fakt a tym samym nas – znaczy nie WAS bo Wy w to wierzycie tylko nas – powodzenia w lepszym świecie.

          • O jakich badaniach piszesz?
            Podam ci prosty przykład.
            Jeden z wielu.
            HCV – Wirusowe Zapalenie Wątroby typu C (WZW C) może przez wiele lat przebiegać bezobjawowo lub skąpo objawowo.
            Aż 80% zakażonych może nie mieć żadnych szczególnych objawów), dlatego o zakażeniu zazwyczaj dowiadujemy się przypadkowo. Tylko co 10 zakażona osoba w Polsce wie o tym, że jest zakażona.
            Źródło zakażenia stanowią ludzie chorzy na WZW (również bezobjawowo) i nosiciel (też bezobjawowy).
            Pewny jesteś, że nie masz HCV tak samo, jak pewny jesteś, że nie zaraziłeś się innym wirusem?

          • 19! w jednym komentarzu, rekord?

          • 19! w jednym komentarzu, rekord??

  6. Minister powiedział:
    „Jeśli nie zmieni się nic, a sytuacja będzie taka jak teraz, to…”
    Panie minister, taka jak teraz czyli jaka?
    4 tysiące zakażonych w raporcie po weekendzie i 14 tysięcy w środku tygodnia?
    Nawet dzisiaj po dniu świątecznym zaraportowano ponad 12 tysięcy zakażeń.
    A to dopiero początek okresu zwanego „święta, święta i po świętach”.
    Minister minął się chyba z powołaniem i powinien robić konkurencję Krzysztofowi Jackowskiemu.
    Tym bardziej, że dosyć często wypowiadał różne herezje.

  7. cyt. ,,Nie ma nic gorszego niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję”

  8. Im to chyba serio zależy żeby jak najwięcej osób się zaraziło.

  9. Jasio Paweł Trzeci (a może nawet ostatni)

    „…zapadnie decyzja o powrocie uczniów do szkół” – toż to będzie szok, trauma, i Bóg wie co jeszcze !!!
    Bezstresowcy odzwyczaili sie nie tylko od chodzenia do szkoły, ale prawie w ogóle…
    Uprzedzam, rozlegnie się płacz wielki i bodajkowanie na wszystkich świętych, którzy postanowią o nauce chodzenia do szkoły.

  10. A co na te decyzję niezbyt święte matki Polki ???
    Chyba nie pozwolą, żeby rozwydrzeńcom kazano po nauki do szkoły…

Z kraju