Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Przed przejściami dla pieszych w Krasnymstawie pojawiły się specjalne znaki (zdjęcia)

Przed przejściami w Krasnymstawie pojawiły się specjalne znaki na chodnikach, które mają przypominać pieszym o tym, aby nie używali telefonów komórkowych podczas przechodzenia przez pasy. Pomysłodawcą całej akcji jest Komenda Powiatowa Policji w Krasnymstawie.

23 komentarze

  1. .. w Świdniku też,
    dobra akcja, kto nie patrzy akurat w smartfona ten zauważy te malunki…

  2. świetnie, żeby zauważyć taki mały znak pod nogami, trzeba oderwać wzrok od smartfona, a wtedy traci sens.
    nadjeżdżający samochód jest większy – a i tak ciężko go niektórym dostrzec…

  3. Wasz Soboń w swoich wielkich okularach dojrzy wszystko. Nawet czego nie ma

  4. I tak oto Policja razem z dziennikarzami dołączyła do grona tych, którzy przepisy znają z artykułów prasowych a nie z właściwej ustawy.
    Nie ma całkowitego zakazu korzystania z telefonów (lub innych urządzeń elektronicznych) podczas przechodzenia przez przejście.
    Jest jedynie zakazane korzystanie w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji.
    A to jest duża różnica.
    Malowanie takich znaków na chodniku wprowadza w błąd ale najważniejsze, że ktoś na tym zarobi (bo nie jest to pierwszy przypadek).
    Poza tym jak ktoś idąc pisze SMS-y to i tak nie widzi ani znaku ani pojazdu.
    Dokładnie tak samo, jak kierowca skupiony na swoim smartfonie.

    • I co? Myślisz, że jak prawo będzie po Twojej stronie to decyzją sądu zostaniesz wskrzeszony po tym, jak Cię samochód na przejściu zabije? Te znaki mają podnosić świadomość zagrożenia, a nie odzwierciedlać przepisy prawa. Cmentarze są pełne tych, którzy mieli pierwszeństwo.

      • nie tylko zażenowany

        Odezwał się „zażenowany” potencjalny bandyta za kierownicą, który zamiast jeździć bezpiecznie i zgodnie z przepisami woli straszyć pełnymi cmentarzami.
        Kolejne tłumaczenia takich jak ty, to „jechałem szybko ale bezpiecznie”, „wypiłem tylko jedno piwo” itd…
        A wspomniane znaki nie odzwierciedlają przepisów prawa tylko wprowadzają w błąd.

        • Przy takim poziomie pewności siebie należy się cieszyć, że w Lublinie nie mamy tramwajów, bo w innych miastach piesi ochoczo zaczęli wskakiwać na szyny, gdyż „mają pierwszeństwo” (chociaż prawo stanowi inaczej). Art. 14 nadal zabrania wchodzenia bezpośrednio przed jadący pojazd, więc w praktyce pieszy musi się zatrzymać – dopiero wówczas przysługuje mu pierwszeństwo. Ma to zapobiegać sytuacjom typu „pieszy idący chodnikiem wzdłuż jezdni nagle zmienia kierunek, wchodząc na przejście metr przed jadącym autobusem” – jeśli jesteś takim zwolennikiem bezwzględnego pierwszeństwa pieszych, to jakie rozwiązanie problemu zaproponujesz? -Zatrzymywanie wszystkich pojazdów (znak stop) przed każdym przejściem dla pieszych, czy raczej całkowitą likwidację przejść o niekierowanym ruchu (bez sygnalizacji świetlnej)?

          • „Lex” – przede wszystkim odbiegamy od tematu w artykule.
            Nie można pisać, a tym bardziej powołując się na Policję, że „osoby wchodzące na przejście nie mogą korzystać z telefonów komórkowych”.
            Przepis mówi o sposobie w jaki korzystamy a nie całkowicie zakazuje korzystania.
            Tylko patrzeć jak nadgorliwcy naczytają się takich artykułów i zaczną „szeryfować”.
            Jeśli jakiś policjant uważa, że jest zakaz używania telefonu przez pieszego wchodzącego na przejście – to niech zmieni zawód.
            Czy przed mostem ze znakiem B-18 będą malować przekreślony samochód?

            Poza tym gdzie wyczytałeś, „że pieszy wchodzący na przejście” ma pierwszeństwo przed tramwajem?
            W jakimś artykule?
            No to masz poziom przekazywania informacji.

            Pytasz co proponuję a jednocześnie wspominasz Art. 14.
            Tam doszedł tylko punkt 8 (na temat tych nieszczęsnych telefonów).
            Siedem dotychczasowych się nie zmieniło.
            To dlaczego teraz wszyscy dostają s****** tylko na tym punkcie?
            Gdyby zależało im na ostrzeganiu pieszych to już dawno temu na chodniku przed przejściem powinni malować znak T-14.
            Dlaczego on ostrzega tylko kierowców?

        • Człowieku, ja nawet samochodu nie mam. Jestem pieszym, który zdaje sobie sprawę, że ma TYLKO JEDNO ŻYCIE. I bardzo często wygrażam lub pokazuje środkowy palec kierowcom w Lublinie, którzy nie powinni nawet krowy na łańcuchu prowadzić, a co dopiero samochodu. Zawsze jednak wcześniej ustępuję tym idiotom drogi, bo jak już pisałem: życie mam tylko jedno i nikt mi go nie zwróci dlatego, że miałem rację.

      • Nie ma to jak postraszyć cmentarzem bo panisko zawsze musi mieć pierwszeństwo.
        To może jeszcze zróbmy progi zwalniające dla pojazdów zbliżających się do skrzyżowania z drogą podporządkowaną?
        Bo co z tego, że ma pierwszeństwo skoro wizja cmentarza nie pozwala mu bezpiecznie z tego pierwszeństwa korzystać, bo przecież taki „zażenowany” wyskoczy ciężarówką.

        • wszyscy, którzy narzekają na wprowadzone przepisy to te chamy za kierownicą, co zapier… i ludzi nie przepuszczą na przejściu. Pomysł na znaki poziome jest dobry i na przepis pierwszeństwa również. Oczywiście i tak trzeba mieć oczy dookoła głowy zarówno w aucie jak i na przejściu. W starciu z autem, człowiek nie ma szans, ale chyba nikt normalny nie będzie się rzucał pod koła, bo 'ma pierwszeństwo’. Aczkolwiek drugi koniec kija jest taki, że jeśli nie zapie.alasz to wyhamujesz, zobaczysz, zauważysz. I to także tyczy się tej plagi na drodze – motorów. Kierowcy oklejają się znaczkami „Motocykle są wszędzie, patrz w lusterka” a jakby szanowny kierowca dwuśladu nie zapie.alał, to kierowca ma o wiele więcej szans, by go zobaczyć. Wszystko rozbija się o prędkość – zarówno prędkość auta, jak i motocyklu a także prędkość wchodzenia pieszych na przejście.

        • Od razu lotniskowcem wjadę… A co się będę ograniczał…

  5. Szczerze to po zmianie prawa zauważyłem, że kierowcy reagują trochę lepiej przed przejściem, bo muszą, a piesi jak patrzyli w smartfona czy gadali przez niego nie patrząc jak włażą pod koła tak dalej robią. Powinni też zorganizować akcję karania pieszych bo to już się robią jaja – tylko od kierowców się wymaga i na nich jest bat mandatowy a cała reszta się ślizga. Sam jestem często rowerzystą, kierowcą czy pieszym i wiem że w każdej z tych ról mam swoje przywileje i OBOWIĄZKI.

  6. Będę korzystał z smartfona gdzie chcę i kiedy chcę a pisowskiemu nierządowi nic do tego.

  7. Piesi i tak będą mieli to gdzieś, jak zresztą widać po załączonych komentarzach. A Franio i tak będzie dalej gadał swoje farmazony, że piesi to, piesi tamto. Sami nie potrafią zadbać o swoje bezpieczeństwo, więc skoro tak, to żadne przepisy ich nie uchronią.

  8. Nie tylko piesi stosuja sie do zakazu uzywania telefonu na tzw zebrze. wiekszosc kierowców nie stosuje sie noewgo przepisu przepuszczania pieszych. W szczególności kobiety.

    • Jaki to nowy przepis? Od dawien dawna jest zapis o tym, że pieszy ma pierszeństwo. PiSowski rząd dodał sobie jedną parawkę, z której nic nie wynika oprócz gónwo burzy, bo jak to się mówi, rusz gónwo to zacznie śmierdzieć. O to właśnie im chodziło, żeby był rozgłos, że niby to cos zrobili. Oczywiście Ci co sami nie myślą, bo są zaślepieni tą władzą, przyklasną z przytupem. W ładne słowa można ubrać wszystko, jednak nie zmieni to stanu rzeczywistego.

  9. A kiedy beda znaki przypominajace kierowcom ze w okolicy pdp maja zachowac szczegolna ostroznosc, zwolnic i upewnic sie, czy ktos chce przejsc przez ulice?

  10. Wygląda to tak że od początku obowiązywania przepisów to dziennie widzę około 10-15 osób które nie robią sobie z tego NIC. Bez zmian. Zapatrzone w telefony . Przeważają głównie młodzi którzy nie potrafią żyć bez Internetu. Przykre ale prawdziwe. Mi internet potrzebny do sprawdzenia pogody i co piszą na Lublin 112 co 2-3 dni i tyle. Potrafię żyć bez aplikacji ale za to słucham radia. Bez reklamy stacji. Od okolice 5rano do 22-23. . Można nawet tak żyć o dziwo i to się sprawdza. Nie boli głowa i żyje się spokojniej. Pozdrawiam wszystkich

Z kraju