Próbowali ukraść zderzak samochodowy, wpadli na gorącym uczynku (zdjęcia)
12:06 06-11-2023
W nocy z czwartku na piątek policjanci ze Świdnika otrzymali informację, że na parkingu przy ul. Skarżyńskiego znajdują się osoby, które prawdopodobnie chcą ukraść kołpaki samochodowe.
– Patrol policji we wskazanym rejonie zauważył dwóch mężczyzn, którzy na widok radiowozu zaczęli uciekać. Po pościgu policjanci zatrzymali 24 i 25-latka z powiatu tomaszowskiego. Okazało się, że mężczyźni próbowali zdemontować przedni zderzak w pojeździe marki Ford, a wcześniej zderzak w pojeździe marki Audi na ul. Witosa. Tam nie mogąc poradzić sobie z demontażem zderzaka wybili szybę boczną w celu otworzenia maski. Gdy udało się im zdemontować pożądany element uciekli, gdyż zostali spłoszeni przez nadjeżdżający pojazd – relacjonuje aspirant sztabowy Elwira Domaradzka ze świdnickiej Policji.
W takcie przesłuchania sprawcy przyznali, że potrzebowali tego zderzaka do naprawy pojazdu siostry 25-latka, który został przez niego rozbity podczas kolizji poprzedniego dnia. Do sprawy zatrzymano również 33-który brał udział w całym zajściu.
– Wszyscy trzej usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży w zbiegu ze zniszczeniem rzeczy, do których się przyznali. Teraz czeka ich rozprawa przed sądem. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności – dodaje aspirant sztabowy Elwira Domaradzka.
Patrzę sobie na popularnym portalu ogłoszeniowym zderzak Ford c-max ceny od 150 zł, jakim trzeba być tłukiem żeby jechać około 100 km aby ukraść taki szajs. No chyba, że to 'studenci’ za rzeki tam takie rzeczy są normalne.
Typowi wyborcy ryżego szwaba.